Przedsezonowa rozgrzewka MTB

Ścieżki są zamknięte do 26 marca. Jeżdżąc wcześniej pokazujesz jaki z Ciebie ..... W miejsce kropek wstaw obraźliwe słowo.

Uuu... jak śliwka w kompot...

za karę 10 lat robót z grabiami na ścieżkach i ban na czeskie piwo

1. Nic mi nie było wiadomo o zakazie, więc Twoje niedoszłe obraźliwe słowa są bezpodstawne. Żadnego znaku nie widziałem, przypuszczam że takowego nie było

2. Jeździliśmy tylko po niższej części Sjezdów i niebieskim szlaku, więc luzuj majty, bo szkód nie narobiliśmy

Ciekawe czy Ty nigdy w życiu nie zrobiłeś czegoś wbrew zasadom... (świadomie lub nieświadomie)

Fajnie, że jesteś taki życiowo wyluzowany, niefajnie że najwyraźniej nie rozumiesz ocb.

Więc może wytłumaczę, że Rychlebskie to dzieło pasjonatów i dla pasjonatów, które jest udostępniane bezinteresownie i  za darmo - ale na pewnych zasadach.  Jedną z nich jest zakaz korzystania ze ścieżek poza sezonem, głównie po to żeby ich nie niszczyć, a także z uwagi na prace konserwacyjne, zwózki itp. 

Każdy normalny rider to zrozumie i uszanuje, chodzi w sumie o czyjąś pracę i o to żeby nie rozpieprzać miejscówki, która daje tyle frajdy w sezonie.  Ale kuźwa - u nas zawsze musi się znaleźć jakiś Janusz, który wlezie, podepcze i jeszcze się będzie rzucał, bo-mi-wolno.

Uprzejma prośba w związku z tym.  Chcesz być Januszem? Ok - nie ma sprawy, ale u mamy w domu. Miejsca które są ważne dla nas wszystkich zostaw łaskawie w spokoju, tudzież szanuj pracę ludzi którzy je tworzą.

Ale nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

1. Nic mi nie było wiadomo o zakazie, więc Twoje niedoszłe obraźliwe słowa są bezpodstawne. Żadnego znaku nie widziałem, przypuszczam że takowego nie było 2. Jeździliśmy tylko po niższej części Sjezdów i niebieskim szlaku

Rozumiem że jest to robione za darmo, i z pasji, i dostepne dla każdego. Sam wspieram ich finansowo gdy bywam kilka razy do roku. Nadal nie rozumiem waszego bulwersu. Napisałem przecież, że nie wiedziałem, a znaku nie było. Jeżeli napiszę że więcej tak nie zrobię, to dotrze do Was? Bo nie jeździliśmy tam celowo...i podkreślam, nie wyrządziliśmy żadnych szkód. Jeżeli zaraz wyskoczysz, że sama jazda też niszczy szlaki, to ja zapytam czemu ludzie jeżdżą tam po deszczu? Przecież to te same warunki.

W tym momencie to wy robicie z siebie internetowych obrońców wszystkiego z przerośniętymi ambicjami, bo nie rozumiecie że wjechaliśmy tam nieświadomie i nie powtórzymy tego. 

Wiesz, ja widzę różnicę między "sorry, pomyliłem się" a "pomyliłem się i wuj wam do tego" - to po pierwsze primo.  Po drugie - to że czegoś nie wiedziałeś to średnie usprawiedliwienie, a zwłaszcza nie uzasadnia pretensji do tych, którzy zwracają ci uwagę.

Dlatego cytując ciebie samego, zluzuj gumę i daruj sobie komentarze.  Nie sprawią, że nagle zaczniesz mieć rację, za to mogą dużo powiedzieć o autorze, a nie o to chyba tu chodzi.

Sorry, pomyliłem się :/

Spox, fajny film btw

Dzięks, będą następne, już w sezonie