Skocz do zawartości

Wycieczka Green Velo

Przez Skasek, 15.10.2015
  • 9 082 wyświetleń
  • 8 komentarzy

Rekomendowane komentarze

Komentarze

Właściwie to mieszane, ale tłumaczę sobie to tym że w większości szlak w części północno-wschodniej jest dopiero w budowie. Tam gdzie jest już skończony...bardzo dobre oznakowanie oraz bardzo gęsto umieszczone MOR'y co jest bardzo dobrym pomysłem. Ukończona trasa przebiega głównie drogami szutrowymi, zaś odcinki przeznaczone tylko i wyłącznie dla rowerzystów są bardzo dobre i można je spokojnie przejechać każdym rodzajem roweru. Na dzień dzisiejszy odcinek, którym dane mi było przejechać ocenił bym na 4-. 

Odnośnik do komentarza

właśnie planujemy przyszłe wakacje. Zastanawiamy się (z moją dziewczyną) czy lepiej jechać w Bory Tucholskie z mapą w ręce i pokręcić się po polnych i leśnych drogach, czasem szosach, z grubsza tylko trzymając się szlaków, czy wyruszyć w kilkudniową wyprawę Green Velo. Jakie jest twoje zdanie. Czy ten szlak jest wart tego, żeby skupić się na nim i pojechać odcinek - dajmy na to Malbork - Suwałki?

Odnośnik do komentarza
  • Mod Team

Oskar - Bory Tucholskie poza asfaltami i szutrówkami to jedna wielka piaskownica. Byłem, zaliczyłem i więcej nie pojadę. Za dużo ludzi przyjeżdża samochodami z rejestracją na "W" i za dużo piasku. ;)

Odnośnik do komentarza

Witam,

 

powiem tak...Borów Tucholskich nie znam, nigdy tam nie byłem. To co widziałem na przejechanym odcinku Green Velo w dużej mierze było jeszcze w trakcie budowy. Ale jeżeli ktoś zapytał by mnie czy nie pojechał bym drugi raz tą sama trasą nie zastanawiał bym się ani chwili...oczywiście tak. Miej również na uwadze że Green Velo nie jest najlepszym szlakiem rowerowym świata i ma swoje wady. W dużej mierze trasa prowadzi drogami szutrowymi o różnej jakości ale całe szczęście tragedii nie ma. Planując trasę szlakiem należy pamiętać o tym że nie wolno trzymać się tylko i wyłącznie wyznaczonej trasy, gdyż po drodze mijamy wiele miejsc które należy zobaczyć a nie leżą one na samym szlaku. Musisz też pamiętać że północno-wschodni odcinek jest raczej dosyć "pagórkowaty", suma podjazdów na przejechanym odcinku wyniosła ponad 3000m i należy przygotować się na całkiem spore podjazdy. Mimo wszystko z czystym sumieniem mogę polecić go doświadczonym sakwiarzom jak i weekendowym turystom.

Odnośnik do komentarza


IP.Board Videos by DevFuse
×
×
  • Dodaj nową pozycję...