W kierunku w jakim jedziesz Twój budżet na taki okres czasu oczywiście wystarczy, musisz się jednak liczyć z tym, że cały czas sam gotujesz.
Raz na jaki czas, bar lub tania restauracja. Co kilka dni nocleg albo kwatery prywatne albo kampingi by trochę odpocząć, zrobić pranie, jakiś mały serwis roweru.
Pamiętaj by do końca mieć jakiś zapas gotówki na niespodziewane wydatki, najlepiej kwotę która pozwoli Ci od razu wrócić do domu busem pociągiem czy samolotem z dowolnego miejsca.
Ja ruszam 6 sierpnia na południe europy. Z Rumuni, przez Bułgarię, Grecję, Chorwację do Włoch, ok.3000 km. Dzienny średni przebieg na mój styl spacerowy to 100 km. W tym czasami co jakiś czas spędzam dwa dni w jednym miejscu., więc spokojnie dasz radę. Masz już jakieś doświadczenie piesze, więc rowerem jest prawie to samo tylko 5 razy szybciej