Nie muszę tego robić, bo mam więcej niż jeden rower, ale zdarzało mi się przekładać kasety, opony. Inaczej odczujesz tą zimę w dużym mieście, gdzie masz gdzie jeździć, inaczej na peryferiach gdzie bez opony z bieżnikiem się nie obejdzie.
Jak bym umówił się z kimś na szosę, pozostać na oponie gravelowej i stawiać się w roli wiecznie goniącego, drzeć opony przez dziesiątki km po asfalcie, tylko dlatego bo.... no właśnie, lenistwa?
@muchor
Osobiście szedl bym w oponę 32c, na wynikach ci nie zależy, spadek osiągów będzie niewielki, (jeśli będzie w ogóle). Szersza opona to większa powierzchnia przyczepności, bezpieczniej, to niższe ciśnienie, łatwiej wymienić awaryjnie dętkę, nie musisz się wieszać na pompce by dobić powyżej 6bar. Rowery gravelowe są projektowane pod szerszą oponę, więc opona z szerszym balonem nie będzie miała dużego wpływu na geometrię roweru i jego zachowania.