Sorry za zwłokę.
Tak, o tym ze zjęcia prawdopodobnie mówiłem.
I odnosząc się do tego co napisał modrzew: na pewno nie jest to amortyzator wysokiej klasy. Dla mnie jednak, osoby która dotychczas jeździła na totalnych padłach, ten "uginacz" przynajmniej się ugina płynnie przy moich 63 kg i wybiera mniejsze dziury i nierówności zapewniając właśnie trakcję, przy jeździe w terenie. Jeśli jedziłeś na lepszym, to pewnie XCM będzie słaby, jęsli jeździłeś na gorszym, to poczujesz skok na plus.
Gdybym miał wybierać rower ze sztywnym widelcem a "uginaczem" niższej klasy (takie padła jak w rowerze z Decathlon za 799 zł - wybrałbym sztywny widelec
Gdybym miał wybierać rower ze sztywnym widelcem a tym XCM, to wybrałbym zdecydowanie z XCM, bo ja zauważam kolosalną różnicę. On już pracuje i pomaga w płynnej jeździe i trzymaniu drogi na nierównościach. Tylko tak jak modrzew napisał, jeśli jeździł będziesz do szkoły i na wycieczki, to nic nie zyskasz dzięki takiej amortyzacji, a dodasz kilkogramów.
Jeśli masz możliwość kupienia lepszego, to zdecydowanie polecam lepszy niż XCM, bo jeśli przeskok między tymi lepszymi a XCM ma być taki jak między padłem a XCM, to warto zyskać komfort. Ja akurat XCM miałem w swojej Meridzie od startu i do puki nie padnie, zostanie jaki jest, ale jeśli będę zmieniał, prawdopodobnie będę chciał dołożyć kilka stów by zyskać jeszcze lepszą amortyzację, bo wierzę w opinie takie jakie daje modrzew, że różnice są duże. Wszystko zawsze zależy ile chcesz wydać jak zawsze. :-)
Pozdrawiam