Mam w swoim Cube hamulce Shimano Deore A-M615 i przedni jest do kitu od chwili zakupu, ze rower przez neta to nie chcialem odsyłać. Po roku oddałem do serwisu aby zrobili to w końcy skasowali 150zł nic nie zrobili dalej niedziała i piszczy tak że uczy rozwala. Wczoraj usiadłem wyciągnąłem klocki i wymyłem, były całe okładziny uwalone w jakims czarnym czyms, płynem odtłuściłem i miałem nadzieje że coś da, praktycznie zero róznicy. Hamulec piszczy strasznie i w sumie słabo hamuje. Odnoszę wrażenie że jeden tłoczek słabo się rusza ale to tylko strzał co zaobserwowałem. Pytanie można jakoś samemu to przeczyścić? Mam na myśli tłoczki i całość zacisku. W serwisie mi tylko i aż wymienili płyn. Czasem też słyszę jak tarcza lekko ociera o klocki. Najchętniej bym komuś sprzedał i opuścił z 200zł na te hamulce i miał problem z bani bo troche już mam dosyć tego dziadostwa. Wniosek nigdy nie kupuj roweru przez neta gdy jestes "nic nie wyszło " w serwisowaniu roweru.