Witam serdecznie, mam swojego lazaro v5 (rama 19) od ok 3 tygodni i jestem zadowolony, na początku trochę marudziłem że nachylenie mojej sylwetki jest za duże, że rama ciut za długa, że może powinienem zamiast 19 wybrać rozmiar 17 przy moich parametrach ( 176 cm wzrostu, dł nogi 83/84), już nawet miałem wymieniać mostek na krótszy, ale zamiast tego zwęziłem kierownicę (brzeszczotem ) po 2,5 cm z obu stron ( w lazaro jest ona dość szeroka, ok 67 cm, gdzie w większości klasycznych rowerów to ok 61) i muszę powiedzieć że ten zabieg całkowicie zmienił moją pozycję, rozstaw rąk się zawęził, pozycja się wyprostowała i teraz jest po prostu rewelacja moim zdaniem, rozmiar 19 wcale nie jest aż tak duży, przy nodze ok 80-84 cm spokojnie będzie pasował, a jeśli kierownica będzie ciut za daleko to można wyregulować to tak jak ja, lub zmieniając mostek na krótszy, tak bym doradzał osobom które mają wątpliwości co do rozmiaru ramy
a teraz trochę moich technicznych problemów:
1) jeździłem po piaszczystych drogach i troche sie piasku zebrało tu i ówdzie, więc wyczyściłem łancuch, tylną przerzutkę, zębatki... i dzisiaj się niespodziewanie zaczeły problemy z tylnymi przerzutkami, mianowicie zrzucanie na niższy bieg trwa dość długo, jest głośniejsze i jakby bardziej "surowe" przy zmianie na większe zębatki nie ma problemu, czy usunięcie smaru z łańcucha jest tego przyczyną? a może jakąś śrubke niechcący przekręciłem przy tylnej przerzutce?
2) zauważyłem że jak pada deszcz lub koło chociaż trochę złapie wilgoci, to oba hamulce przeraźliwie piszczą, sąsiedzi już zaczynają narzekać, jak można to rozwiązać?
z góry dzięki za odp, pozdrawiam