Skocz do zawartości

PanRowerek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika PanRowerek

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

10

Reputacja

  1. Siemka. Łańcucha nigdy nie zdejmowałem, brak narzędzi jak i brak z mojej strony umiejętności ściągnięcia łańcucha. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Tu masz rację @Jock3r. Dlatego ta tylna przerzutka tak latała. To załatwiłem regulacją i jest spoko w tym temacie. Próbowałem wyregulować jak najlepiej ale ile bym nie regulował zostaje jeden problem w trakcie jazdy coś wydaje dziwny odgłos (strzykanie, strzelanie) ale ciszej niż kiedyś, a wszystko przed konserwacją było dobrze. Nie wiem co to może być, gdyż każda część z osobna sama sobie chodzi, to jest spoko. Najgorzej jak już wszystko jest razem to coś strzyka/strzela. Łańcuch ma tyle ile rower, czyli około 8-10 lat i nigdy nie był wymieniany, właśnie pierwszy raz go przesmarowałem (w miare moich możliwośći tak jak się należy) i się zaczęło.... traca przez te stukanie chęć do jazdy. Pierwsze dwa lata rower był średnio używany, potem długi czas przeleżał, ostatnie miesiące wróciłem do jeżdzenia (maks. dyst. na razie około 30-40km). Pozdrawiam. p.s. Dlaczego łańcuch jest uwalony smarem? Ponieważ gdy go wyczyściłem, potem lekko przesmarowałem (lepiej wyglądał), wtedy zaczął hałasować. Więc poszedłem tropem handlarzy autami , czyli nie naprawiać awarii tylko ją zatuszować, więc posmarowałem grubiej, pomyślałem że może to coś da choć na krótki czas (wyciszy to stukanie), niestety nic to nie dało. p.s.2 Czy przyczyną stukania/strzykania/strzelania, może być to że po posmarowaniu chciałem przejechać łańcuch po wszystkich zębatkach/trybach i gdzie nie gdzie mi mógł mocniej przeskoczyć, albo nie chciał przeskoczyć, czasem w trakcie tej operacji przypominam sobie że coś mi tam trochę strzeliło.
  2. Myjnia bezdetykowa odpada @damianssj661. A wracając do rzeczy: sprawdziłem, wszystko chodzi dobrze po zdjęciu łańcucha (tylne i przednie zębatki jak i same pedały gdy kręce do przodu bez łańcucha są dobre), jednakże po założeniu łańcucha na swoje miejsce znów wraca hałas (słychać trzaski), pomyślałem pewno to łańcuch więc nałożyłem trochę grubiej smaru, ale to nic nie pomogło. Aktualnie chodzi jak traktor (jeszcze głośniej (może dlatego, że odłożyłem na bok rower)). - ten element (zaznaczony żółtą strzałką) lata/przeskakuje mi do tyłu i znów do przodu o jakieś 5 do 10mm, rytmicznie do stukania. , oraz - wydaje mi się że łańcuch haczy o to, co zaznaczyłem na zielono (taka metalowa konstrukcja przerzutki tylnej nie wiem jak to się nazywa, ramię przerzutki tylnej czy inaczej).
  3. Pisze na tym opakowaniu smaru z tyłu opakowania że doskonale nadaje się do łańcucha i do innych rzeczy w rowerze. Nie nalewałem do suportu rozpuszczalnika, tylko popsikałem w niego smarem typu wd-40 (mam nadzieję że wiecie o jaki mi chodzi, taki ten co psika przez taką słomkę jak ala sprej). Kiedyś też tak zrobiłem i było ok. Jak konserwowałem wczoraj rower nic nie rozkręcałem. Mam nadzieje że ów stukanie minie. Mój rower posiada chyba samoregenerację. Przykłady: amortyzator nie działał długi czas ostatniego tygodnia sam się naprawił i działa słabo bo słabo ale jednak, parę tygodni temu zaczęło mi coś piszczeć w rowerze po tym jak zjechałem z krawężnika i po dwóch dniach samo się naprawiło. Pozdrawiam.
  4. Siemka. To czym konserowałem łańcuch: -benzyna ekstrakcyjna (nalałem na szmatkę i czyściłem (łańcuch nie był zdejmowany)), -smar do rowerowy (do łańcucha) "Nigrin", a o to on: -oraz smar typu wd-40, tylko że tez o nazwie "Nigrin", a popsikałem nim w koła, tam gdzie pedały wchodzą w ramę, popsikałem też na taką sprężynę w tylnej przerzutce, jak i popsikałem na takie dwie małe zębatki które są w ramieniu tylnej przerzutki. (Przepraszam za brak fachowego nazewnictwa, ale choć próbuję je zapamiętać to wylatuje mi z głowy, po drugie niestety nie miałem dużo czasu na napisanie tego posta). Efekt: Wygląda lepiej niż kiedyś. Jedyny minus, to że zaczeło mi trzaskać coś w rowerze w trakcie jazdy, nie wiem co to może być? W trakcie kręcenia pedałami do tyłu nie słychać tego, w trakcie jazdy bez kręcenia pedałami też nie słychać, dopiero słychać gdy jadę i naciskam pedałami do przodu. Jeśli ktoś wie co to może być, byłbym wdzięczny. Nadmienię iż nie było słychać tych trzasków przed moją konserwacją roweru, może były ale lekkie. Teraz to czasem czuję te trzaski nawet na pedałach. Pozdrawiam.
  5. Wczoraj nie miałem czasu, więc napisałem dziś. Przeziębienie znikło. Za to pojawiło się piszczenie (brzmi jak myszka). Nie przejmuję się tym, gdyż już przyzwyczaiłem się do skrzypiącego siodełka. Przejechałem około 11km, w około godzinki z średnią około 11km/h. Taka tam przejażdżka wieczorową porą.
  6. Życzę Ci saint66 jak najlepszej pogody, pustych dróg przed tobą i najważniejsze bezpiecznego powrotu do domu. W zasadzie wszystkim wam tego życzę. Ja od ostatniej przejażdżki czuję się przeziębiony. Jeżdżąc przy pochmurnej pogodzie (trochę zimno, mocny wiaterek) nic mi nie ma. Wczoraj gdy jeździłem było upalnie w porównaniu do poprzednich dni i oby nie okazało się że złapałem te przeziębienie.
  7. Siemka. Dziś: około 30 km, w około 3 godziny i 30 minut. Średnia około 13km/h. Dla jednych mało, dla mnie pierwszy poważniejszy dystans, w mojej rowerowej przygodzie. Pozdrawiam.
  8. Nie żartuję. Tylko nie jestem pewien. Nie chcę po prostu zaszkodzić przypadkiem napędowi. Dzięki za wszelkie wskazówki.
  9. Właśnie martwi mnie, czy aby benzyna ekstrakcyjna lub rozpuszczalniki to nie są za mocne płyny jak na stosowanie do zębatek i łańcucha? :-/ Może głupie pytanie, ale nie chcę przypadkiem czegoś uszkodzić. :-(
  10. Fajnie że kontynuujesz Swój test. Liczę na to że Twoja opona wytrzyma twoje testy i będzie Ci się dobrze sprawowała.
  11. A coś innego do wyczyszczenia łańcucha, oraz zębatek, niż benzyna ekstrakcyjna? Gdzieś wyczytałem że ponoć dobra jest też woda z dodatkiem płynu do naczyń, ale nie wiem czy nie zaszkodziła by?
  12. Cieszę się, gdyż sądzę po twoim poście że jesteś zadowolony z opon, a to się bardzo liczy. Mam małe pytanko czy kupując chińskie tanie opony do roweru, kupilibyśmy też tanie chińskie opony do naszego samochodu? Nie sądzę.
  13. Witam. Ciekaw jestem Twojego testu. Po cenie mam wrażenie że Twoja opona nie składa się z gumy, czy z czego tam powinna, tylko że to niestety 100% plastik. Trzymam kciuki za Twój test, jak może bardziej żeby nic Ci się nie stało. Wybacz ale sceptycznie podchodzę do tych opon. Pamiętać trzeba że opony to są jedyne rzeczy które mają styczność z nawierzchnią w trakcie jazdy i dlatego nie powinniśmy na nich zbytnio oszczędzać. Pozdrawiam.
  14. Czyli tak to sobie ułożyłem, nie wiem czy dobrze? Łańcuch: 1. Na początku czyszczę z brudu, szczoteczką do zębów (nwm. czy może być nasączona benzyną ekstrakcyjną), potem obracając łańcuch przecieram go ściereczką nasączoną benzyną ekstrakcyjną. 2. Smaruję go używając smaru, bądź oliwki, nanosząc po kropelce na ogniwo. 3. Wycieram cały łańcuch suchą szmatką. Przednie i tylne zębatki: 1. Czyszczę jak w przypadku łańcucha. 2. Jeśli chodzi o smarowanie, to zębatek raczej się nie smaruje. 3. Wycieram zębatki suchą szmatką. Mam jeszcze parę pytań: Czy szczoteczką nie zniszczę łańcucha, bądź zębatek? Czy czyścić tylko zewnętrzne czy też wewnętrzne ogniwa łańcucha? Jeśli gdzieś się pomyliłem, prosiłbym o poprawienie mnie.
  15. Dzięki za odpowiedź stawek. Rower jak i cały jego osprzęt mają jakieś 6-8 lat, przez poprzednie 4 lata rower nie był w ogóle ruszany. Mało na nim jeździłem, mogę powiedzieć że odkryłem radość z jazdy na nowo. Staram się na nim "uczyć się" podstaw jakieś tam prostej obsługi technicznej roweru. Ostatnio udało mi się trochę wyregulować hamulce tylnie. Na razie wolałabym nie ściągać łańcucha lub kasety, jest to jedyny rower, więc jak coś zepsuję, to albo długo będę to starał się naprawić, albo pójdzie rower do serwisu i tak czy siak wyłączy mnie to na kilka dni z jeżdżenia. Ostatnio byłem zszokowany tym co wyczytałem na tym forum, jak i w internecie, na temat konserwacji łańcucha. Przyznajem się że myślałem trochę na odwrót. Jednak to forum to jest taka encyklopedia wiedzy rowerowej mająca wielu autorów. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...