Witam Zastanawiam się nad kupnem roweru, nie zamierzam na nim szaleć zbyt dużo (przynajmniej na początek) bo muszę najpierw trochę odbudować nogi, ale nie ważne. Na początek ograniczę się do asfaltu i ścieżek, później zobaczymy. Z tego co widzę to polecacie KANDS ENERGY 1300.
Pytanie czy lepiej kupić:
1. Z hamulcami zwykłymi V-Brake - http://allegro.pl/kands-energy-1300-mtb-alivio-aluminium-suntor-led-i4112621576.html
2. Czy dopłacić 150zł do tarczówek - http://allegro.pl/kands-energy-1300-dysk-alivio-26-alu-gratis-i4095497853.html
3. Jako 3 opcję dodam coś co zaproponowali mi w lokalnym sklepie - http://lato.bikershop.pl/produkt/33664/rower_2013_oscar_hum_29er_bialy_rama_19_cali.aspx - Tego bym miał za 1600zł.
Właśnie te 1600zł to byłby już maks jaki chce wydać na rower na początek.
Jest sens dopłacać to tego ostatniego czy nie ma co przepłacać na początek i wybrać opcję 1 lub 2? Mam 183cm wzrostu więc pewnie celować w 21cali?
Pozdro