madhammmster

Biorąc pod uwagę zdjęcie poglądowe to kolega ma pewnie Huskiego/Samojeda choć w pełni białe umaszczenie coś mi nie pasuje do tego pierwszego. Sam posiadam w domu Hasiorka i Adamos'ie jeżeli miałbyś w domu jakiegoś psiaka z ras, które zostały stworzone do ciągnięcia to myślałbyś tylko o tym, żeby jak najczęściej podpinać swojego "dzwońca" do roweru i dać mu się wyżyć. To jakie pokłady energii mają w sobie te stworzonka, aż szokuje. Ja swojego psa podpinam do bmx'a (obwiązuję linkę wokół główki ramy, która jest oczywiście z Cr-Mo ). Rodzaj rowerku jest w moim przypadku "wypadową" (dosłownie) tego, że za słabo wytresowałem swoją "bestię". Już kilka razy musiałem się awaryjnie katapultować kiedy zostałem szarpnięty w bok bo "bestia" zobaczyła wiewiórkę/kota/innego psa lub wyczuła cieczkę suki (oj wtedy to się dopiero dzieje). Sniez może to także by była alternatywa dla Ciebie? Zwłaszcza, że używane sprzęty bmx/dirt można dorwać za śmieszne pieniądze (ja swojego GT znalazłem za 300 zł) a do ciągnięcia przez psa wystarczą i nie jest ich szkoda jeżeli solidnie grzmotniesz. Gorzej jeżeli twoje wycieczki to ponad 20km wtedy w życiu bym nie wytrzymał takiej jazdy Mimo wszystko jest to świetna zabawa dla właściciela i psa. A jeszcze potwierdzeniem tych słów mogą być maszerzy, którzy właśnie na sezon letni zmieniają swoje sanie zaprzęgowe na rowerki ewentualnie specjalne sanki na bazie rowerów.

Piękny rowerek. Marzy mi się taki przełajowiec (chyba dobrze określam gatunek ), tylko pytanie do forumowiczów dlaczego zastosowano sakwy z przodu a nie bardziej tradycyjnie z tyłu. Czy wpływa to na stabilność roweru? Bo raczej posiadanie kilku kg na przednim kole w manewrowości nie pomaga No i jeszcze jedno jakim cudem ten sprzęcior stoi pionowo mimo braku stopki albo jakiegoś patyczka? Photoshop ?

Wy tu marudzicie. Ale za to ile miejsca na błoto ma z tyłu

takie malowanie to tylko z czymś takim może się kojarzyć

Bardzo ładne nasycenie zdjęcia, rozumiem, że telefonem raczej nie było wykonywane ? No i pora dnia na 100% też przyłożyła się do pozytywnego odbioru

No trzeba przyznać ma w sobie to coś. Gratulować i życzyć szerokości P.S. Wiem, że wygoda i ergonomia najważniejsza, ale aż by się chciało usunąć kilka podkładek spod kierownicy i nadać mu troszkę agresywniejszą pozycję.

Szalejesz z przedziałem cenowym ;-) Postaraj się określić dokładniej swój budżet to będzie nam łatwiej doradzic. Bo od roweru za 2200 przeszedłes do 3000 :-) Sam smigam na cayonie w wersji al i bardzo odpowiada mi w nim geometria. Nawet prezentowałem go w galerii 29 calowcow i moje perypetie z nim związane ;-) Ale biorąc pod uwagę twoja masę ten kellys za 3k wydaje się dużo lepszy. Northec posiada rockshoxa z 28 mm gołębiami które przy 110kg mogą dostać szybko luzow

Się chłopaczyna wkręcił Odczułeś jakieś pozytywne skutki nowego smarowania ? w sumie możesz zapomnieć o łańcuchu na dłuższy czas bo stopniowo zgniatany odwłok będzie go dobrze smarował. No i gdzie się zaopatrzyłeś w takie ustrojstwo ?

Nie wiem czy moją opinię można brać za bardzo rzeczową, ponieważ jest to mój pierwszy poważniejszy rower. Szczerze ja jestem nim zachwycony choć bez przygód się nie obyło i to dosyć poważnych. Wybrałem dla siebie rozmiar 17" przy moim wzroście 176cm. Teoretycznie mogłem pokusić się na 19 ale naczytałem się, że jeżeli jesteś na granicy rozmiarów warto wybrać mniejszy ponieważ otrzymamy rower będzie zdecydowanie bardziej agresywny co mi odpowiadało. I się nie zawiodłem. Jednak przez to, że byłem na granicy rozmiarówki jeździłem na maxymalnie wysuniętej sztycy (w modelu 2013 dano tylko 35cm sztycę o nieciekawej średnicy 30,8) i na początku tego sezonu, po roku jazdy z moją masą ok. 77kg doprowadziło to do takiej sytuacji: Mam jednak wrażenie, że mogła to być wina całej serii 2013, a przede wszystkim zastosowanie krótkiej 35cm sztycy we wszystkich rozmiarach :/ Po zgłoszeniu usterki jeszcze tego samego dnia miałem kuriera pod domem, reklamację przyjęto, a dwa tygodnie później bez żadnych problemów ze strony Northtec'a posiadałem rower z powrotem. Tym razem jednak z ramą 2014 i ze sztycą z nowego modelu (długość 40 cm, średnica 30.9) Zmiany w ramię oceniam na +, wygląd zdecydowanie dużo bardziej stonowany, zastosowanie dłuższej bardziej uniwersalnej sztycy a sama rama posiada inne przekroje rur, które wyglądają zdecydowanie solidniej. Za niecałe 2000 dostałem bardzo dobrze zestopniowany rower bez żadnego elementu, który ostawałby od reszty komponentów, na którym przejechałem już ok. 2500 km ( 2000 km na starej ramie i ok. 500 km na nowej). Czego chcieć więcej śmiga, jest agresywny i daje wielką radość z jazdy. Jednak ta moja przygoda z ramą dla potencjalnego nabywcy może być trochę odstraszająca Z drugiej strony pęknięcia podsiodłówki na spawie zdarzają się najlepszym i największym, którzy nie zawsze uznają gwarancję.

Serio. Ja wiem, że zdjęcia nie najwyższych lotów ale żeby nic na nich nie było widać ? W sumie pierwszy raz zdjęcia wstawiałem więc mogłem coś popieprzyć :/ edit. Dobra ogarnąłem przez zapodaj.net nic nie działa zaraz zmienię hosting i powinno być cacy edit2. Powinno już być okej. Pierwszy raz zawsze jest trudny

Jakoś cicho tutaj panowie, taka piękna pogoda za oknem a wy nie jeździcie ? A ja chcąc zachęcić do jazdy prezentuję, że nie tylko sprzęty za grube tysiące nadają się do błotka Mój Nothtec Cayon 2013 w wersji Alivio Zdjęcia zrobione podczas dzisiejszej przejażdżki po terenach lesistych wokół Zalewu Zemborzyckiego. Tylko 22,6 km ale dało się we znaki. Sam rower jakoś bardzo się nie oblepił bo razem z kumplem zaliczyliśmy prawie każdą kałużę po drodze, które działały niemalże jak myjka No i jeszcze bonus. Chcąc zachować resztki prywatności, naszych twarzy nie pokaże ale nogi raczej mogę (ja to ten grubszy w białych butach)

Chyba przesadzacie ;-) Proste ze hamulce mechaniczne nigdy nie będą tak dobre jak hydrauliczne ale bez przesady. Można je wyregulowac, i to bez żadnego kłopotu, tak aby nie ocieraly w trakcie jazdy i nie wykrzywialy znacząco tarczy przy hamowaniu. Przecież mimo tego ze zacisk pracuje tylko z jednej strony nie oznacza to ze drugiego klocka nie możemy wogóle regulować. Posiada on po boku śrubę na ampula, która ustawiamy stałą odległość klocka "statycznego" od tarczy. Jeżeli ustawimy ta odległość na ok. 1mm to nawet dociskajacy klocek nie powinien wykrzywic tarczy w widoczny sposób a my będziemy cieszyć się z bezgłośnej jazdy. A w przypadku starcia klocków wystarczy tylko trochę dokręcić ta śrubę regulującą aby zniwelować odległość klocka od tarczy, która się zwiększyła. A teraz pytanie z mojej strony o wolnobieg. Czy względem kasety generuje on większe opory podczas jazdy? Kiedy porównuje swojego northteca z challengem mam wrażenie ze northtec(kaseta) jest duzo zwawszy niż challenge(wolnobieg). Na pewno jest to trochę podyktowane geometrią ramy, ale może czynnikiem kluczowym i najbardziej istotnym jest ten wolnobieg ?

No i jeszcze piękne kadrowanie zdjęć , że nawet tylnego koła nie widać. Ale szczerze mi też się podoba ogólnie kross ma w moim odczuciu sympatyczną stylistykę/malowanie swoich ram. A te wszystkie pierdoły no trudno. Ważne żeby tobie dobrze się jeździło. Pytanie tylko czy taka turystyczna konfiguracja nie świadczy, że lepiej byś się czuł na jakimś crossie (chodzi mi o typ roweru )

O tej nieszczęsnej blokadzie już zapomniałem zobacz, że jest założona do góry nogami (nawet widać to po narysowanych kłódkach). U mnie była tak samo więc możliwe, że nasze egzemplarze wychodziły z pod rąk tego samego chińczyka, który miał gorszy dzień (gorzej jeżeli w fabryce tak ich poinstruowali )

Co zaobserwowałem w chalenge'u. Pozycja komfortowa ale dosyć mocno wyprostowana (wystarczy odwrócić mostek, ewentualnie zdjąć podkładki których jest aż 3 a sprzęt zacznie być dużo agresywniejszy). Warto tez nadmienić ze mostek jest dosyć długi na oko 11 cm. Względem leader'a kokpit wydaje się zdecydowanie solidniejszy. Rama jest dosyć długa (na oko takie 19 cali), ale z uwagi na krótką sztyce w podstawowej konfiguracji nadaje się dla osób o wzroście max. 180 cm lepiej 175. Sztyca ma ok. 30 cm dlugosci a jej średnica to 27,2 wiec wymiana na dłuższa jest dosyć tania (40cm można znaleźć za mniej niż 30 zł, sam planuje taka dokupić) Świetne oponki continetntala Mountain Kingi o grubości 2.2 zapewniają niezłą przyczepność w terenie. Ale na ścieżkach generują duże opory. Koła porownywalem ze swoimi "master discami" czy jakoś tak (obręcze wykorzystywane w northecu cayonie al z 2013, wiec tez raczej budzetowo) i byłem mile zaskoczony. Przód miał bardzo podobno wagę może były delikatnie cięższe, natomiast tył wydawał się nawet delikatnie lzejszy. Obręcze sprawiają wrażenie solidnych (Nie są płaskie jak w najtańszych rowerach, maja juz stożkowy teoretycznie wzmocniony kształt) a od środka są oklejone taśma zapobiegającą przebiciu detki. I jak juz jesteśmy przy kołach to element sporny. A wiec kaseto-wolnobieg. Chinczyki się postaraly i chyba faktycznie dały rady nabic/nakręcić mała zebatke 11 na tradycyjny wolnobieg. Mimo wszystko na razie działa sprawnie i nie ma z nim problemów. Zapodaje zdjęcia jak to wygląda. <a href=http://zapodaj.net/e82834545f2e6.jpg.html>IMG_20140614_160010.jpg</a> <a href=http://zapodaj.net/38a823f643a90.jpg.html>IMG_20140614_160003.jpg</a> Dobra kolejna relacja zdana ;-) trochę się rozpisalem ale mam nadzieje ze może komuś się przyda. Powtorze się ale dla mnie jest to bardzo fajna oferta jeżeli szukamy budżetowego 29er'a :-) weekend mam raczej wolny wiec jeżeli jeszcze was cos interesuje piszcie śmiało :-) @ZbyszekZmysichKiszek Wydaje mi się ze z tym XCR'em to była delikatna nad interpretacja forumowego kolegi, który zasugerował się tym ze zazwyczaj xcr ma blokadę skoku a xcm nie koniecznie. We wszystkich tych sprzetach które widziałem w Realu i Auchanie były xcm'y.