misiek91

możesz kupić siodełko za 300zł i będzie cie pupa bardziej bolała niż na tym za 30 zł, wszystko zależy od tego jak się twoje kości zgrywają z profilem siodełka. Na razie załóż pampersa, zaciśnij zęby i hartuj du*sko. Mi gdzieś po 2 tygodniach wszystko się spasowało i teraz również kupił bym takie samo chociaż to jest dalej w nienagannym stanie

Z piankowych te velo też w porządku, mają zakręcane mocowanie http://k2rowery.sklep.pl/product_info.php?cPath=1_92&products_id=551

Nie przesadzaj z tymi zdjęciami, na każdej aukcji na allegro jest ich cała masa w tym temacie kilka stron wcześniej też były!

no wiadomo, że jest to tani ugniatacz ale ja dbam o niego jak i o cały rower i psikam brunoxem do widelców i jakoś nie zauważyłem jeszcze żeby mi się " sam w sobie zablokował " jeśli go zablokuje to jest zablokowany jeśli nie to się ugniata.

Ja np często używam blokady bo jeżdżę sporo po szutrowych leśnych drogach i tam mam oczywiście odblokowany i ustawiony na max na miękko a do tego roweru używam do zbicia masy i poprawienia kondycji a takie rzeczy osiągam po przez katowanie na asfaltowych podjazdach gdzie wolę żeby siła moich nóg szła na koła a nie w amor czyli blokuję

a ja powiem tak te mechaniczne tarcze nie hamują jakoś zabójczo, pewnie całkiem podobnie jak V-ki ale za to w błocie i wodzie będą o wiele skuteczniejsze no i tarcze są niewrażliwe na centre koła. W wersji VB widelec nie ma również blokady skoku

Jak będziesz jeździł po szutrach asfaltach a unikał piachu błota i ogólnie miękkiego podłoża cross byłby dla Ciebie. A mówiąc o kandsie 1300 na tarczówkach to sam kupiłem w tamtym roku w sierpniu na chwile obecną 1620 km przebiegu w rożnych warunkach z rzeczy które musiałem wymienić to tylko pedałki i wkład suportu może przez to ze jeździłem w deszczu i błocie i też waże se troche Ogólnie jeśli do kandsa porównasz rower innego producenta w tej samej cenie to kands będzie miał lepszy osprzęt kosztem takich bajerów jak opony , chwyty czy sama kierownica i mostek które osobiście zmieniłem. Podsumowując to jak najbardziej polecam kandsa

wypas a czy nie bardziej opłacalne jest od razu kupić rower z wyższej półki niż wymieniać wszystko po kolei?

A jest w ogóle możliwość tak owej regulacji ? Wysokość kierownicy chyba zmienisz tylko po przez zmianę mostka;p... nie jestem pewny tak ,że bez spiny;)

Po jakimś czasie możesz stwierdzić że 600 to za mało i będziesz chciał zmienić więc lepiej kupić raz a dobrze. Zalety szerokiej kierownicy docenisz wtedy gdy się na takiej powozisz. Ja kupiłem od kumpla używkę 670 mortop'a wraz z mostkiem uno za 6 dyszek i jak zmieniłem i wybrałem się na przejażdżkę to odrazu miałem banana na twarzy a potem dziwiłem się sobie jak mogłem jeździć na tej rurce co była seryjnie montowana, raz to komfort na dłuższych trasach a dwa na szerszej dużo pewniej panuje się nad rowerem przy jakichś zjazdach itp.

kiere mogłeś odrazu kupić chociarz 670

Ciepło się robi więc i mój kands nasmarowany i gotowy do jazdy