Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 620
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana cervandes w dniu 8 Marca 2023

Użytkownicy przyznają cervandes punkty reputacji!

2 obserwujących

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Marcin
  • Skąd
    Gdańsk

Ostatnie wizyty

8 044 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika cervandes

Emeryt

Emeryt (13/13)

  • Conversation Starter
  • Reaktywny
  • Od roku
  • Od miesiąca
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

1,7tys.

Reputacja

  1. @Mandoleran - Ray 2600B mam nadal i uwielbiam go. Evo 1700 wyglądał na fotkach bajerancko, ale z racji wielkości nie miał zbyt długiego czasu pracy. W Rayu najbardziej podoba mi się jego kompaktowość - świeci mocniej i tak samo długo jak posiadany przeze mnie Gaciron V9D-1800, jednocześnie będąc ze 30% mniejszym. Wada to brak jadowitego strobo jako klaksonu. No i na maxa słabe jest to gówniane mocowanie na tasiemkę z rzepem. Ale i na to jest rozwiązanie Dla mnie najważniejsze przy zakupach jest pytanie: czy kupiłbym ponownie? Tak.
  2. Do zimowego złomka kupiłem west biking. Działa. Na dodatek jest krótka, bo można ją skrócić odkręcając rękojeść. Mam małą torebunię podsiodłową i szukałem najkrótszej możliwie pompki - ta mi nie weszła zwyczajnie, ale po odkręceniu rączki już bez najmniejszego problemu. Jakby co - rączkę też wożę, ale obok pompki
  3. Update. Iiii... nie wiem co się stało. Rozebrałem koło, wyjąłem TPU Cyclami, nie znalazłem ubytku w wodzie ani nawet wodą z mydlinami. Może kurde wentyl za słabo dokręcałem i jak w zimie mrozik się robił, to się rozszczelniało...? Koło złożone, temat będę wnikliwie obserwował.
  4. cervandes

    [mleko] dolewanie

    Kup strzykawkę x-sauce, ustaw koło wentylem w dół, wykręć insert i wyssij jak już ścieknie wszystko na dół opony. O ile nie miałeś jakiegoś niedziałającego wcale, niewysychającego uszczelniacza typu Finish Line, to gwarantuję Ci, że nie zostało w kole nic, albo sama woda. Latex dawno się osadził na ściankach. Ja opony czyszczę zazwyczaj z latexu, ale to nie jest łatwe. Dziś np by mi się nie chce i w rowerze zimowanym w piwnicy po prostu na koniec sezonu odessałem pozostałości, na wiosnę zaleję 60ml w koło i będę latał na tym do powiedzmy końca lata. W sierpniu dodam ze 30ml.
  5. Kup w ZAUFANYM sklepie M8100. Dużo lepsza wytrzymałość, lepsza kultura pracy. Również eksperymentowałem z łańcuchami i Shimano to Shimano, łańcuch ostateczny. Ale zdecydowanie mówię nie niskim modelom.
  6. No to ja parę dni temu założyłem zielone cyclami, uprzednio szorując opony z uszczelniacza. Jedna przejażdżka i efekty niezłe, koła toczą się naprawdę dobrze. Potem rower postał kilka dni, wczoraj jeszcze miał ciśnienie bo macałem z ciekawości koła a dziś niespodzianka, tylne koło leży plackiem. Od 2018 roku nie złapałem kapcia i mnie tubeless nigdy nie zawiódł. Cyclami w pierwszym tygodniu i po jednej jeździe. Wieczorem rozbiorę koło, bom ciekaw co tam się wydarzyło.
  7. Cały świat śmiga na miękkich tarczach z nierdzewki, ale @tomoa brak przekonania. Kupuj te z aliexpress, na 100% nabierzesz wtedy przekonania do zwykłych tarcz.
  8. Powietrzny, pracujący na smarze. W pracy przypomina drewniane kołki typu Raidon, Epicon itp. W rowerze mojego dziedzica był założony fabrycznie, pierwszy serwis ujawnił, że amortyzator nie miał nawet grama oleju na gąbkach. Nawet po nasmarowaniu najlepszymi specyfikami nadal pracuje jako-tako. Ujdzie, ale nic nie wyszło nie urwana.
  9. Ja o MTB się wypowiem, bo to bliższa memu sercu odnoga kolarstwa. Tak, sama dobra opona da 2-3km/h porównując topowe Race Kingi i jakieś syfiaste Kendy. A 2-3km/h to jakby nie patrzeć - 10%. Zawsze pierwsze lepsze opony dają efekt WOW u każdego rozwijającego się rowerzysty.
  10. Po dobrych doświadczeniach ze Schwalbe Aerothan w nowym rowerze (który i tak dostał tubelessa ) postanowiłem dołączyć do teamu TPU i w rzadziej już użytkowanym rowerze przechodzę z tubelessa x-sauce z granulkami - na zielone TPU Cyclami. Waga w rozmiarze 27,5" to 67g, zatem lepiej niż w przypadku tubelessa. No, ciekawy jestem jak to się sprawdzi. Póki co szorowanie opon z uszczelniacza... ehhh
  11. A ja się nie bawię w wynalazki, kupuję tylko produkty Shimano i nigdy mi żaden hamulec nie piszczał. Obecnie mam w jednym z rowerów G04Ti, wybitnie dobre klocki, serdecznie polecam.
  12. @bzyk69 - zanim wydasz szmal - zacznij od dodania smaru, to naprawdę wycisza tę piastę mocno. Osobiście nie eksperymentowałem ze smarami innymi niż oryginalny DT Swiss, ale na lato zawsze lubiłem suszę i postrach na trasie a na zimę i złe warunki smarowałem obficie i piasta była niemal bezgłośna. I to 240tka z 36T SL.
  13. Ja mam w rowerze dwa airtagi. Jeden po prostu airtag, w torebce podsiodłowej, przerobiony na silent. Ale nie jest klasycznie wrzucony, tylko wsadzony pod podszewkę i umieszczony w takim miejscu, że nie ma prawie żadnych szans go wymacać. Nie widać nic ani od zewnątrz, ani od wewnątrz. Drugim airtagiem jest u mnie Knog Scout, tutaj klasyczek, przykręcony pod bidonek, służy za alarm i lokalizator, działa znakomicie. Czyli tak. Inni ulegają cudownemu marketingowi, ale nie @pecio, bo Pecio nie ulega, bo JUŻ nie zapina, czyli dawniej ULEGAŁ bo jednak to wszystko kupił? A ja napiszę tak; find my apple jest genialne. Nieważne jakiego urządzenia dotyczy i czy jest ono włączone czy wyłączone. Gubisz, masz szansę odnaleźć. I nie ma alternatywy, Samsungowe lokalizatory działają znacznie gorzej a ludzi z tymi telefonami jest zdecydowanie mniej niż z jabłkami, zatem skuteczność jakiegokolwiek innego rozwiązania jest zdecydowanie mniejsza. Więc tak, skoro za gówniane sto złotych można kupić małą szansę na zlokalizowanie roweru po kradzieży, to moim zdaniem lepiej z tej możliwości skorzystać, niż olać i nie mieć żadnego zabezpieczenia. Jedyna kwestia, to cwana lokalizacja taga.
  14. Joooo. Niby szczelne i suche opony jak się pojeździło na mrozie i w błocie pośniegowym to tak jak piszesz, zaczęło uciekać powietrze i opony po wysuszeniu szczały w stu miejscach. Od tamtej pory zawsze wrzucałem dętki na zimę.
  15. Zrób zdjęcie czystego bębenka od strony ratcheta. Masz użyć jakiegoś przyrządu do stukania w wewnętrzną bieżnię. Wsadzasz przyrząd przez otwór po stronie endcapu ale tłuczesz głęboko, w łożysko po stronie ratcheta. Tak myślę - nie znam konstrukcji. No i tak wynika z fotki którą znalazłem w sieci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...