Tak jak mówisz Drogi benku196. Standardowe obręcze. Początkowo miałem obawy i lekki stres że mi kapeć zeskoczy a ja stracę jedynki. Ale jest gitarka. Dobrze siedzi. Jedyne co to dla pewności daję trochę większe ciśnienie niż klasyczne zjazdowe. Początkowo miałem zamiar wcisnąć Schwalbe Muddy Mary DH ale łańcuch na najwyższym przełożeniu tarł po klockach. Szerokie kapcie to moje skrzywienie. Od dawien dawna latam na 2,50". Innych nie czuję.
1. Mam tak wielkie i wiszące jaja że muszę tak ustawiać siodło. Chodzi o wygodę....
A tak na serio. Pierwszy raz od dawien dawna latam na ramie o tej geometrii. Do tej pory zwykle jeździłem na stojąco, siodełko opuszczone nisko z noskiem w górę służyło do przysiadania. Taka specyfika downhillu. Szukam teraz optymalnego ustawienia do jazdy na siedząco. Praktycznie uczę się takiej jazdy. Mam taki nawyk wstawania podczas jazdy. Cykloza zjazdowa w stopniu zaawansowanym.
2. Oponki to Michelin Hot. Kupiłem kiedyś Hot S a zwykłe Hot dostałem jako gratis. Przydały się a kiedyś chciałem je oddać za free.