Skocz do zawartości

Poochaty

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    814
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Kraków

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Poochaty

Znachor

Znachor (6/13)

  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Automat Rzadka

Ostatnio zdobyte

76

Reputacja

  1. Jak wyżej. Kupię w miarę lekki amortyzator dla dziecka pod koło 24 cale, pod v brake, ale może być też i pod tarczę. Generalnie chodzi mi o sprzęt stricte pod wagę małego dziecka, sensownie pracujący. Najchętniej używany rst first 24 lub suntour xcr albo spinner grind albo cokolwiek innego.
  2. Ja przerabiałem magury mts, bo akurat takie były w kupionym rowerze i powiem szczerze, że sprzedalem te hamulce w diabły i kupiłem slx. Różnie ludzie mówią, że shimano dziaduje, że się psuje, ale ja jeszcze na shimano nigdy się przez 20 lat nie zawiodłem, a ta magura to byla porażka.
  3. kilka lat temu kupiłem kilka podkoszulków z lidla oddychających. Dla mnie nieporozumienie. Może na spacer z psem po łące się nadają, ale do tego to mi wystarcza t shirt bawełniany. Z tego co widziałem, to najdroższa kurtka jaką sprzedają funkcyjna czy narciarska (ta co ją Pani Justyna reklamuje), to ma oddychalność 3000, czyli mniej więcej jak bawełniane gacie. Pozostałe tańsze nawet nie maja podanych tych parametrów co tylko każe przypuszczać, jakie to są wielkości.
  4. Ja mam dwa takie plecaki od 5 lat. Są mega. Piorę je normalnie w pralce. Zamykam wszystkie kieszenie, zapinam sprzączki, wrzucam do pralki na szybkie pranie 30 minut i piorę w środku do prania membran. 5 lat i żyje, wybór należy do Ciebie.
  5. To akurat mnie nie dziwi, bo to już jest wzrost, jaki się spotyka u małych kobiet, a dla takich też robią 29 cali.
  6. Moja córka ma 126 cm w tym momencie i jeździ na 20 cali rowerze. I jeszcze z rok pojeździ, bo nie wyobrażam jej sobie na 24. A te powyższe rowery fajne, tylko na holerę kupujecie dzieciom rowery z 2 kg amortyzatorami, które i tak sie pod nimi nie ugną?
  7. też kupiłem dokładnie tą, tylko w innym sklepie. Ja to założę do szosy więc trochę inaczej.
  8. Ale co konkretnie masz do wymiany? Bo korba, kaseta i łańcuch do 9 rzędowej grupy na pewno nie kosztuje 800 zł... Ja wiem, że serwis jeszcze musi zarobić ale to i tak jest dużo. Coś jeszcze wymaga podmiany?
  9. Rower to: „ pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h”. Po pierwse silnik nie większy niż 250W a po drugie ma być dołączany i rozłączany tak naprawdę przez ruch korby. Taki układ i zestaw jest drogi i skomplikowany, a to co sprzedają nijak się do tego nie ma. To jest po prostu zwykły silnik dokładany do roweru i zmieniający go w motorynke elektryczną sterowaną guzikami. Teoretycznie powinno to być zarejestrowane jako motorower, ale żeby zarejestrować motorower, to musisz mieć homologację na pojazd, której oczywiście nie ma. To jest sprzedawane na gębę, ludzie nie wiedzą jakie są regulacje prawne, albo wiedzą i na to leją i tak to się kręci.
  10. Ale po pierwsze a słowacji większość ludzi jeździ na normalnych elektrykach a nie na jakiś wyczarowanych modach, a po drugie to argumentacja pt. nigdy nie miałem niemiłego spotkania z elektrykiem jest tak samo sensowna jak mówienie: Skoro na wsi jest mały ruch, to będę jeździł pod prąd. W tym konkretnym przypadku mówimy o próbie zakamuflowania motorynki elektrycznej czy skutera pod postacią roweru i korzystanie w związku z tym z jego dobrodziejstw nielegalnie.
  11. No ale nawet po szutrowych prostych drogach to przy takiej tarczy i optymalnej kadencji to musisz mieć ponad 30 km prędkość przelotową...
  12. Wedle prawa rolkarz czy osoba na hulajnodze albo deskorolce to jest pieszy i jako taki może się poruszać po chodniku, po przejściach dla pieszych itd. A nie może np. Po DDR.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...