Rower to: „ pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h”.
Po pierwse silnik nie większy niż 250W a po drugie ma być dołączany i rozłączany tak naprawdę przez ruch korby. Taki układ i zestaw jest drogi i skomplikowany, a to co sprzedają nijak się do tego nie ma. To jest po prostu zwykły silnik dokładany do roweru i zmieniający go w motorynke elektryczną sterowaną guzikami. Teoretycznie powinno to być zarejestrowane jako motorower, ale żeby zarejestrować motorower, to musisz mieć homologację na pojazd, której oczywiście nie ma. To jest sprzedawane na gębę, ludzie nie wiedzą jakie są regulacje prawne, albo wiedzą i na to leją i tak to się kręci.