Osobiście kupiłem tego rodzaju rower i po kilku dniach użytkowania jestem zadowolony. Przesiadka z trekingu na szosówkę to super doświadczenie, co prawda przez niektóre toruńskie "ścieżki rowerowe" nie przejadę za chol*rę, ale o ile lżej się jedzie generalnie. Poza tym - podobają mi się stare szosy, swoją w zimę podciągnę wizualnie, pewnie pod retro. Inna sprawa, że rower za 5 stów można spokojnie zostawić przypięty pod sklepem czy uczelnią, a rower za 2k? Bałbym się zejść z siodełka