kresowiak

najważniejsze żeby dobrze leżał!

Kupiłem Delirium i zgadzam sie z tym, ze wygodnie, głęboko siedzi na glowie. Zobaczymy jak w 2012 bedzie sie spisywal w terenie. Pod uwagę brałem Giro Phase ale w nim z kolei tylny regulator uciskał mi tą wystającą kość z tyłu czachy

Witam. Ja planuje kupić sobie na dniach BELL Delirium- wydaje sie byc porządny. Tylko nie wiem czy jest sens teraz kupowac model z 2011 na przecenie czy lepiej poczekac na nówke 2012. Wiadomo ze bedzie drozej, ale kask jest raczje nowiutki, a taki co przeleżał w magazynie rok juz ma ten rok w plecy, toteż biorąc pod uwagę bełkot producentów ze kask powinno sie zmieniać co 3 lata bo in-mold sie rypie, decyzja jest trudna. Pewnie i tak go kupie bo cena ważniejsza

Mam dokładnie ten sam problem. Kupiłem sobie evo 17'', jest to mój pierwszy rower o takiej geometrii typowo pod maraton, i mam wrażenie jakby był troszeczkę za mały. Jeżdże na sztycy wyciągniętej ma maksa do góry i wydaje mi sie ze nie powinno tak byc, ze powinien byc jakis bufor bezpieczenstwa. Przy moim wzroscie 177cm i długosci nogi 76 wychodzi ze rowerek powinien miec 17 cali, ale szczerze mowiac jezdzi mi sie niezbyt wygodnie, nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia czy źle dobrana rama. Boje sie ze jak wezme 19'' bedzie to stanowczo za duzo. 18 byłoby optymalne ale unibike nie robi takich wiec stoje przed dylematem. prawdopodobnie oddam im ten rower