Kudlaty01

Widze został poruszony temat shimano PTFE,od ok.pół roku używam shimano WET LUBE i stwierdziłem iż po wszelkich finishach,rohlofach i inncyh smarowidłach jest on najlepszy,smaruje jak należy,lecz nie łapie syfu,ew. jazda szmatką i jest super.btw.dość szybko znika. Jest dość nietrwały jak typowy smar na mokre warunki,jeszcze nie miałem doczynienia z PTFE,rozumiem,że to odpowiednik na suche warunki? Chciałem kupić,ale jezeli shimanowski smar na mokre znika jak innych marek na suche to boję się nawet do niego podchodzić? Jakieś opinie?

Dt Xcr100,twin shot,"zepsuta" manetka,model climb-działa,a przerzucając na 2 tryb(blokada beton) od razu odskakuje,jakby naciąg blokady był za mocny i ją wyrywał,manetka rozbierana-działa,na sucho i z obciążeniem do pewnego momentu działa(wszystko ładnie się zazębia/zachodzi i trzyma) więc nie wiem co jest,zupełnie nie mam pojęcia.Skakałem chwilę na zablokowanym amorku po schodach(w górę) i chyba go odblokowało,ale wątpię by to go uszkodziło,czy można jakoś wyregulować moc naciągu przez gniazo podczas blokowania?? Luzowanie linki itp nic nie daje...??? Blokady normalnie działają(kamień także jak przytrzyma się palcem) Ktoś,coś?? PS:Naprawiłem,ale nie kasuje dla potomnych,w manetce jest taka blaszka która trzyma zablokowany cyngiel i jego szynę,trzeba go tam odpowiednio docisnąć poprzeczną śrubką imbusową by trzymał sprawę,w moim przypadku wkręciłem drugą identyczną śrubę z 2 str by ją odpowiednio ustawić i docisnąć,kwestia pokombinowania i sprytu.....

Stronkę wcześniej durnykot napisał "brunox strata hajsu" dlaczego?? Jestem nowym posiadaczem XCR 100 i pewien czas nawet nie wiedziałem czy można go stosować,niektóre amorki nie trawią teflonu i zastanawiałem się nad jakimś sylikonowym preparatem...(PS: dla mnie brunox to raczej środek do czyszczenia po jeździe a nie poprawiacz pracy). Często trzeba zaglądać do tego amorka??

tak dokładnie odczucie 200g,nawet mając 2rowery np: 10,2kg,10kg, i gdybyśmy niewiedzieli który to który i mieli określić to mamy małe szanse A gdy ktoś nam wcześniej powie=murowany efekt placebo. A tymbardziej ciężko to odczuć przy jeździe nawet długiej. Inna bajka przy 2-3kg

uparciuch,nie wytłumaczysz... cięższe przełożenie=niska kadencja lekkie przełożenia=wysoka kadencja(jeżeli mówimy o pewnej ustalonej prędkości np 20km/h) zmieniłeś stopniowanie kasety nawet ten 1 ząb to jest naprawdę dużo czasem trzeba dużo czasu żeby się do tego przyzwyczaić/wkręcić. poprostu lżej ci się kręci ale masz mniejszą prędkość... zwiększ kawencje znów się zmęczysz jak wcześniej...

pewnie kolega poczuł różnicę w płynności i chodzeniu zmiana łańucha może lepiej przerzuca,blaty w XTR...

Jestem bardzo wybredny... Pięna maszynka, kolorystycznie dawno takiej nie widziałem... Bo co do części kilka bym zmienił,ale to takie małe widzimisie

zapewne 240 nie będzie brać więc... Fajnie:)

weź novateki ;] jak kolega pisał wcześniej

Moim zdaniem opłaca się wziąć wyższy model meridy 1800, niższy jest wogóle nieopłacalny... Sam miałem go brać lecz nie był dostępny a czekać 3 miesiące...

posłuchaj się jarka i nabialu...

ujeżdżam takiego scota od marca, wymieniłem w nim koła na komplet 1370+/-gram(alpine,revo,novatec) i jeszcze wyrzuciłem dętki inwestycja wielkości 1300zł+ a różnica w wadze 1kg, pierdziel te rurki...

gdzieś czytałem,że pedały to także masa rotująca tzn opłaca się mieć jak najlżejsze. Ale biorąc pod uwagę logikę, na pewno łatwiej zakręcić korbą z pedałem ważącym 150gram niż 1kg(abstrahując). Można to sprawdzić np:zakręcić korbą a potem wykręcić pedały i znów zakręcić, to ma znaczenie