gruber69

Hej. Tak na przyszłość jest jeszcze opcja dodania ciśnienia w komorze IFP. Potrzeba do tego narzędzia od Manitou, lecz sporo można w charakterystyce poprawić przy pomocy pompki.

Raczej nic nie zrobisz bo wężyk nie jest do powietrza tylko do oleju.

Ja sobie radziłem odcięciem z 30-40cm dętki i kluczem oczkowym. Przekładasz dętkę przez oczko klucza tak, żeby z jednej strony było 2/3, a drugiej 1/3. Owijasz damper tak, żeby klucz tworzył dźwignię i można działać.

Do Shimano i Tektro kiedyś lałem jeszcze LHM+. Mineralny olej hydrauliczny. Tani jak barszcz to można na spokojnie przelewać kiedy tylko trzeba.

Popieram zastrzeżenie tego projektu. Szkoda, żeby ktoś ukradł efekt pracy.

Chodzi mi głównie o ślizgi w kwestii wymiarowania, guma się dostosuje. Tuleje ślizgowe są chyba teflonem pokryte i na pewno mają pewną tolerancję. Jeśli luz jest akceptowalny to tylko gratulować pomysłu i jeździć.

Ja mam z kolei pytanie o grubość goleni z anodą w wersji domowej w stosunku do fabrycznej. O ile średnica wewnętrzna ma pewne marginesy bo tam uczelnia się wszystko na o-ringach to ciekawi mnie właśnie zewnętrzna średnica. Czy masz może dostęp do jakiś narzędzi które pozwolą zweryfikować te wartości? Jeśli osiągniesz wartości fabryczne to możesz wtedy przetrzeć szlak do ratowania powłok domowymi sposobami.

Mój błąd. Poprawiłem wyżej. W poprzednich hamulcach tak to działało, że wkręcanie jej powodowało zbliżenie klocków.

W klamce powinna być śrubka na mały imbus, można spróbować trochę podregulować, żeby zbliżyć klocki do tarczy. Jednak kolega niżej poprawia, że zmienia się tylko odległość klamki od kierownicy.

Koledzy dobrze radzą, żeby przelać, a nie opróżniać i zalewać, jeśli nie ma się wcześniejszych doświadczeń. I pamiętać, żeby nie zalać klocków i tarcz oraz uważać na powierzchnie lakierowane. DOT zeżre lakier jeśli na nim zostanie. Wszystko ładnie wytrzeć na koniec i będzie ok.

5.1 ma wyższe punkty wrzenia, czyli teoretycznie lepiej, ale nie katujesz na zjazdach ani cięższych trasach z tego co widzę więc 4 wystarczy, a ma taki dodatkowy bonus, że wolniej chłonie wodę i jest dużo łatwiej dostępny. Generalnie do takiego używania i przy zalecanej co rok albo dwa zmianie płynu bez większej różnicy. Osobiście używam 5.1, bo taki u mnie zaleca producent hebli. Jeśli chodzi o markę to wybrałem Motula.

Da radę samemu. Jak masz zestaw do odpowietrzania to nawet całkiem prosto. Film z procedurą według instrukcji AVID https://www.youtube.com/watch?v=I___CY04IL0 Osobiście dałbym nieco więcej płynu w strzykawce przy zacisku aby dobrze przepłukać i pukanie w zacisk raczej na samym początku procedury aby wypchnąć powietrze z zacisku przez klamkę do drugiej strzykawki.

Jedno co może być przyczyną to że słońce nagrzało płyn przez przewody klamki i może zacisk (czy są czarne?) i się rozszerzył stąd takie objawy. DOT 4 i %.1 można stosować zamiennie choć 4 trwalsza (mniej chłonie wodę) a 5.1 wyższe punkty wrzenia. Istnieje też szansa, że płyn był już dość stary w układzie lub w butli i wchłonął nieco wody stąd taki objaw bo woda ma większą rozszerzalność. Co do "chłamu z motoryzacyjnego" to nie spotkałem się jeszcze z płynem produkcji krzak w motoryzacyjnym a rowerowy ma po prostu odpowiedni znaczek i przy okazji cenę. Zawsze dla pewności można brać płyn jakiejś znanej marki ze sklepu i nie ma obaw co do "chłamu".

Co do ilości oleju w manualach jest podana wysokość na jaką się napełnia. Ile poniżej krawędzi rury ma się znajdować lustro oleju. Trzeba pamiętać aby najpierw wlać mniej i popracować tłokiem od tłumienia odbicia ( w pozycji FULL OPEN) aby olej dotarł gdzie trzeba.

Bezprzewodowy kran to ciężko ale jak bezprzewodowy prysznic może być to już zrobili. Konewka