lazylab Napisano 24 Września 2011 Autor Napisano 24 Września 2011 A powiedz czy póki co optymalizujesz na kartonie czy już z plastikiem próbujesz? Bo zastanawia mnie czym dobrze ciąć taki plastik? ja na szczęście mam na tyle cienki plastik że mogę ciąć nożyczkami, z trudem, ale jakoś idzie.... tymczasem check this out http://www.onemorebike.pl/product.php?id_product=194 widział kto takie ochraniacze?? wyglądają kozacko (dosłownie i w przenośni..) ktoś coś na ten temat..??
Lextalionis Napisano 24 Września 2011 Napisano 24 Września 2011 Mój plastik ma 1mm, może 1,5mm grubości. Nożyczkami jestem wstanie to przeciąć ale po kilku takich cięciach jest po nożyczkach a jakość tego cięcia nie jest najlepsza. Te otwory wtedy wychodzą nierówne i zaczyna się to łamać w tym miejscu. Plastik mam taki banerowy - jak jest w knajpach (typu McD) nad kasami.
travisb Napisano 24 Września 2011 Napisano 24 Września 2011 Mój plastik ma 1mm, może 1,5mm grubości. Nożyczkami jestem wstanie to przeciąć ale po kilku takich cięciach jest po nożyczkach a jakość tego cięcia nie jest najlepsza. Te otwory wtedy wychodzą nierówne i zaczyna się to łamać w tym miejscu. Plastik mam taki banerowy - jak jest w knajpach (typu McD) nad kasami. Trochę gruby ten plasticzek masz. Myślę, że spokojnie nadałby się taki o grubości 0.5mm. A taki juz można bezproblemowo ciachać nożykiem (chyba wiadomo jakim - tym tzw. do dywanów, tapet itp.). Jutro chyba się przejadę do jakiegoś Liroja lub innej Castoramy, celem pobuszowania między regałami i wynajdywania inspiracji do wejścia w posiadanie takiego nadającego się kawałka plastiku, bo póki co nic mi sensownego nie przychodzi do głowy.
KubaRozpruwacz Napisano 25 Września 2011 Napisano 25 Września 2011 Może z jakiejś plastikowej teczki na dokumenty by się dało wyciąć?
CrimsonGhost Napisano 30 Września 2011 Napisano 30 Września 2011 Polistyren. Masa grubości, rózne wymiary.
lazylab Napisano 4 Października 2011 Autor Napisano 4 Października 2011 tymczasem się powtórzę ... HOT OR NOT? http://www.onemorebike.pl/product.php?id_product=194
lazylab Napisano 7 Października 2011 Autor Napisano 7 Października 2011 Ochraniacze z postu wyżej zamówione.... pojeździmy, zobaczymy, napiszemy co i jak.... tymczasem czy ktoś wie coś na temat takich porów: http://allegro.pl/taiga-gore-tex-spodnie-trekkingowe-nowe-xl-i1798942253.html Taiga treckingowe z gore- texu ... Wydają się być oka..
whynot5 Napisano 10 Października 2011 Napisano 10 Października 2011 @lajtspid Zamówiłem small long i modle się żeby były ok. wymiary pasują. Nosicie coś pod te spodnie ? Właściwie to nie jestem pewien czy to są takie spodnie na spodnie czy po prostu git. Przypomnę, że chodzi o woodlandy z gore-texu.
lazylab Napisano 12 Października 2011 Autor Napisano 12 Października 2011 HALO!!! czy ktoś miał do czynienia ze spodniami z mojego poprzedniego postu??? Pytam, bo znalazłem takie w przyzwoitej cenie (ok80pln), lecz sprzedawca stwierdził, że na rower mogą być one za sztywne. Ponoć spodnie robione są z myślą o sportach wodnych. (mniemam że chodziło mu o żeglarstwo, a nie o np pływanie synchroniczne..) Taka informacja dobrze rokuję jeśli idzie o ich nieprzemakalność co prawda, ale niepokoi mnie ta rzekoma sztywność. Niemniej spodnie o których była mowa wcześniej w wątku, te moro - woodlandy, też są z goretexu, więc zastanawiam się czy sprzedawca nie przesadzał i wszystkie pory tego typu - z goretexu są sztywne, czy np te woodlandy są z jakiegoś powodu bardziej komfortowe ?? To pytanie zarówno do tych co mają woodlandy i spodnie taiga.
lazylab Napisano 12 Października 2011 Autor Napisano 12 Października 2011 tyle, że to zwykłe plastiki które może i są nieprzemakalne, ale nie oddychają i pewnie po dłuższej przejażdżce jesteś mokry tak czy tak... co goretex to goretex. tak mi się zdaje przynajmniej... z resztą podobna sytuacja już w tym wątku była raz poruszana, jak zapodałem linka do jakiś spodni tego typu, ale na motor. ktoś wtedy słusznie zauważył dokładnie to, co napisałem w 1 linijce tego posta. choć najlepiej było by sprawdzić empirycznie.....
lazylab Napisano 20 Października 2011 Autor Napisano 20 Października 2011 tym razem znalazłem coś takiego: Liquid Spodnie przeciwdeszczowe RECCO, cena 135pln (nie podaję linka, bo adres jest blokowany przez forum, niemniej można łatwo wygooglować..) parametry jak na tą cenę jako takie. ( 10k/5k ) martwią mnie tylko zamki po bokach, chronione tylko "zakładką", bez rzep itp... ktoś miał (nie)przyjemność??
wekk Napisano 20 Października 2011 Napisano 20 Października 2011 Może nie jeżdżę zimą za często jednak w górach bywam. Mogę śmiało polecić spodnie typu softshell, można kupić z lepszą membraną lub ocieplane wszystko zależy kto czego potrzebuje. Moim zdaniem membrana 5000/10000 (wodoodporność/oddychalność) jest wystarczająca, jednak gore to gore. Ja mam spodnie marki 4f, więc bez rewelacji, jednak już dwa lata mi służą, z tego co mogę podpowiedzieć to koniecznie trzeba mieć rzepy na dole bo inaczej będą przeszkadzać. Jeżdżę w nich na nartach, łażę po górach. Dobrym rozwiązaniem są spodnie z demobilu, w stanach robią spodnie z gore, które można tanio kupić, ciężko jest dobrać rozmiar, bo nogawki są dosyć szerokie i przeszkadzają, przynajmniej w moim wypadku, odradzam tylko kupowania ocieplaczy do nich dedykowanych chociaż są ciepłe to nogi szybko się pocą, getry/kalesony z materiałów termoaktywnych lepiej się sprawdzają.
lazylab Napisano 29 Października 2011 Autor Napisano 29 Października 2011 Ja dalej drążę temat. Tym razem znalazłem coś takiego http://www.rogelli.pl/lune-mtb-spodnie-caserta-czarne/ Ktoś coś ma na ten temat do powiedzenia???
ACextreme Napisano 29 Października 2011 Napisano 29 Października 2011 Powyższe spodnie co jest chyba dość ważne, nie mają nic wspólnego ze spodniami wodoodpornymi - brak klejonych szwów i koniec tematu. Ja widzę, że jest to dość średnia kopia modelu Singletrack Endury.... tyle że są nieznacznie tańsze i nie są wykonane z Cordury.... nie wspominam o jakości, wykonaniu itp. Sądzę, że jako wodoodporność twórca opisu miał na myśli jakiś rodzaj impregnowania ala Teflon. Co do spodni, skopiuję swój post z innego tematu, może komuś pomoże. Obecnie istnieją w 100% wodoodporne spodnie, które świetnie "oddychają", a tak samo dotyczy to kurtek. Oczywiście nie istnieje wodoodporna kurtka, która zapewni suchą jazdę zawodnikowi podczas wysiłkowego treningu czy wyścigu - praw fizyki nie oszukamy i tu masz rację, że musi być zachowany komfort w takiej sytuacji. Jednak przy odpowiednim doborze warstwy/warstw pod spodem przeciętny rider może znaleźć dla siebie kurtkę czy spodnie, w których pozostanie suchy i będzie się czuł komfortowo. Pisząc o suchości mam na myśli zarówno ochronę przed deszczem, jak i przed przepoceniem. Wracając do spodni. Ważne, aby dobrać je do warunków jazdy i sposobu w jaki będą użytkowane, a tu kryteriów jest trochę. W spodniach jest o tyle lepiej niż w kurtkach, że nogi zwykle nieco mniej się pocą aniżeli korpus ciała. Oczywiście nie można po ceratowych spodniach za kilkadziesiąt złotych (a czasem droższych) oczekiwać oddychalności, niezależnie jak twierdzi ich producent - nawet użycie najprostszej membrany i zszycie jej paneli w sensowną całość kosztuje. Jeśli chodzi o wodoodporność, to moim zdaniem należy przyjąć, że dynamiczna wartość 10-12.000mm jest wyznacznikiem pełnej wodoodporności na wysokim poziomie, gdyż wtedy spodnie muszą wytrzymać ok. 3.5-5 godzin w ciągłym deszczu, a i tą wartość mało kto przekracza czy choćby się do niej zbliża. Niższe modele spodni na membranie mają po ok. 4-6.000mm co wystarcza aby "suchym tyłkiem" dojechać do pracy czy zakończyć wycieczkę (ok. 2h). Grupa1: Nie oznacza to jednak, że każdy musi załamywać ręce patrząc na ceny najwyższych modeli! Jeśli spodnie mają być wykorzystywane w celu dojazdów do pracy, rekreacyjnych wycieczek w niesportowym tempie, to można takie spodnie kupić za 150-250zł. Oddychalność realna ok. 5000g Grupa2: Kolejną grupą są modele, które przy zachowaniu parametrów wyższych niż grupa1 są znacznie lżejsze, cieńsze i mniejsze po spakowaniu. Tu już mamy do czynienia z innego rodzaju membranami i detalami spodni. Ceny już rosną i z moich doświadczeń wahają się w granicach 250-500zł. Oddychalność realna ok. 7 - 15.000g Grupa3 : Najwyższe modele, które z powodzeniem sprawdzają się w jeździe typu Enduro w górach, poważnej turystyce rowerowej, a nawet przy w miarę sportowej jeździe, gdyż oddychalność jest na bardzo wysokim poziomie po prostu, a nierzadko występują dodatkowe panele wentylacyjne. Takie spodnie zwykle nie są ekstremalnie lekkie. Oddychalność realna ok. 20 - 28.000g Sądzę, że mniej więcej tak można by to streścić - moim zdaniem. Tak czy owak moje podejście od zawsze było takie - jeśli nie jest dla nas priorytetem jazda w deszczu, nie jeździjmy na siłę w odzieży wodoodpornej, od czego mam jedynie jeden wyjątek - w bardzo niskich temperaturach taka odzież także świetnie się sprawdza jako ostatnia warstwa. Jeśli ktoś chce jedynie spodni, które ochronią go przed ewentualną ulewą, to często wystarczą w miarę tanie spodnie, które będą przy tym pakowne. Nie radzę jednak brać pod uwagę tych najtańszych/nieoddychających, gdyż w nich nawet stojąc robi się sauna. PS. jakiś czas temu robiłem ciekawe porównanie właśnie stojąc (żadnego ruchu) latem przez 10 minut w kilku modelach spodni po kolei - od zerowej oddychalności, aż po wartość 28.000g realną... różnica była między każdym z 5 modeli bardzo znacząca!
lazylab Napisano 29 Października 2011 Autor Napisano 29 Października 2011 O bomba. A czy mógłbyś jeszcze rzucić jakimś linkiem do spodni z grup przełomu 1-2. Bo problem polega na tym, że jak zauważyłeś, opisy na stronach są mocno freestylowe. Na przykład o spodniach z mojego poprzedniego linku, raz przeczytałem, że są "wodoodporne", a w innym sklepie napisane było, że są "bardzo przewiewne". W związku z tym, szukam spodni już od miesiąca i zawsze prędzej czy później okazuję się że to maniana... Moje kryteria to : -cena do ok. 200 pln -jazda bynajmniej nie wyczynowa, raczej dojazdy do pracy, ale niezależnie od pogody, czyli leje - jadę, pada śnieg - jadę itd.. czas jazdy 30 min. -fajnie by było jakby dało je się założyć na spodnie codzienne. Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś linki, nazwy, lub jakiekolwiek sprawdzone modele. pzdr
ACextreme Napisano 30 Października 2011 Napisano 30 Października 2011 Moim zdaniem: http://endurastore.p...dlock,0,97.html I skończą się Twe rozterki. Model podstawowy, acz polecany przez rzesze użytkowników, którzy oczekiwania mieli podobne do Twoich. Sam przez dłuższy czas dwa lata temu odradzałem ten model każdemu, dopóki jeden z klientów nie zmusił mnie do jazdy w nim właśnie - zakładane na bieliznę termoaktywną lub ocieploną lycrę... lub cywilne spodnie sprawdzają się wprost idealne w tego typu jeździe. 100% odporność na wodę i wiatr, parametr oddychalności niby podstawowy, lecz jak pisałem wyżej do takiej jazdy wystarczający, a dodatki takie jak przedłużane nogawki na końcach i bardzo uniwersalny krój pozwalający na jazdę w cienkiej bieliźnie, lecz także ubranie na cywilne spodnie dopełniają całości użytkowej. Oczywiście odblaski, rozpinane/regulowane nogawki umożliwiające zakładanie w butach i zapobiegające wkręcaniu w blaty, kieszenie i pasek w pasie to standard. Jedyna wada, to kiepski "feel" jadąc w nich ubieranych na gołą skórę.
sokol06 Napisano 11 Listopada 2011 Napisano 11 Listopada 2011 A co lepsze wspomniane wcześniej spodnie us army z goretexu czy gridlocki? Mają być zakładane na jeansy zimową porą (mają chronić przed zimnem i breją), czasem na zimowe gacie do jazdy po lesie, czasem do połażenia po jakiś lasach.
enkoder Napisano 11 Listopada 2011 Napisano 11 Listopada 2011 nie wiem czy gridlocki założysz na jeansy, chyba że jesteś szczupły i kupisz xxl-ki, gridlocki to dość specyficzne spodnie, nie są tak luźne jakby się wydawało.
lazylab Napisano 12 Listopada 2011 Autor Napisano 12 Listopada 2011 Zakupiłem gridlocki jakieś 2 tygodnie temu i testuje. jako że nie lało, nieprzemakalności nie sprawdziłem, ale.... Da się je spokojnie założyć na normalne spodnie. Jestem budowy przeciętnej, nie gruby, ale nie patyczak i mam rozmiar spodni M (przy 180cm wzrostu). Wracam w nich co dzień z pracy koło 22 - 23 kiedy jest już dość chłodno i pięknie chronią od wiatru i zimna. Pozytywnym zaskoczeniem było to, że parę razy wrzuciłem je na siebie przy ładnej pogodzie, żeby sprawdzić czy się zapocę i z nich wypłynę po 30 min. Specjalnie jechałem pełną parą i ku memu zdziwieniu, spodnie faktycznie oddychają na tyle, że byłem spocony w normie. Zobaczymy co z deszczem, niemniej szwy są podklejane taśmami, a i membrana w środku wygląda na dającą radę. Jak na razie wrażenia pozytywne!
Krusto Napisano 1 Grudnia 2011 Napisano 1 Grudnia 2011 lazylab i jak, trzymaja dobrze od deszczu? mam zamiar zakupic je ale nie wiem czy sprawdza sie na szkocka pogode. A jeszcze jedna kwestia, mianowicie pisales, ze masz M-ke na 180 cm wzrostu i czy one beda dobre tez na 190 czy lepiej wieksze kupic? maja byc zakladane na zwykle portki wiec pytam:-)
lazylab Napisano 1 Grudnia 2011 Autor Napisano 1 Grudnia 2011 lazylab i jak, trzymaja dobrze od deszczu? mam zamiar zakupic je ale nie wiem czy sprawdza sie na szkocka pogode. A jeszcze jedna kwestia, mianowicie pisales, ze masz M-ke na 180 cm wzrostu i czy one beda dobre tez na 190 czy lepiej wieksze kupic? maja byc zakladane na zwykle portki wiec pytam:-) co do deszczu, to nie wiem, bo odkąd kupiłem te pory, nie padało. nawet mżawki nie było.... co do rozmiarów. bierz większe. te spodnie mają taki patent który je wydłuża na dole i ja jeżdżę używając tego patentu. więc Mka jest na mnie w sam raz. Na ciebie może być już maława...
lazylab Napisano 5 Grudnia 2011 Autor Napisano 5 Grudnia 2011 a tak poza tym.... na jakich oponach jeździcie w zimie??? ja całą tamtą przejeździłem na zwykłych 23c praktycznie bez bieżnika i udało się jakoś wyjść bez ani jednej gleby. niemniej jak już się tak solidnie przygotowuję do tematu zimowego, zacząłem się zastanawiać nad zmianą opon. warto zmienić na coś szerszego? z bieżnikiem? z innej mieszanki?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.