Skocz do zawartości

[Kominiarka] jaką wybrać?


bartkos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zimne dni już się zbliżają, a w tym roku chcę trochę sobie przedłużyć sezon rowerowy :) W związku z tym myślę o kupnie kominiarki. Z termoaktywnych i w fajnej cenie znalazłem np te: z 2 otworami, z jednym otworem. Macie doświadczenie z jakąś z nich? Ta z 2 otworami kryje większą część twarzy (w tym zatoki), ale obawiam się o to, że widoczność w niej może być bardzo ograniczona. Co o nich myślicie? A może polecacie jeszcze jakąś inną?

  • Mod Team
Napisano

Jeżdżę w kominiarce, ale nie konkretnie w takiej jakie ty podałeś. Używam kominiarki Brubecka http://allegro.pl/kominiarka-termoaktywna-brubeck-czarna-s-m-i1824589885.html

Kominiarki zaproponowane przez Ciebie nie mają otworów na usta czy nos. W związku z tym możesz sobie poodmrażać twarz, jak będziesz wydychać powietrze i wilgoć w nim zawarta będzie zostawała na kominiarce, schładzając ją i jednocześnie twoją twarz. Zauważ również, że część tego powietrza będzie dostawała się pod okulary, które zaczną Ci po prostu parować. Żaden ze wspomnianych wyżej problemów nie dotyczy zaproponowanej przeze mnie kominiarki.

Napisano

Na rowerze nie jeżdżę w kominiarce, na motocyklu tak. Posiadam dwie, pierwsza z dużym otworem na oczy (cienki materiał), druga z dużym na oczy i dodatkowo na usta (na chłodniejsze warunki). Wersję z dwoma otworami na oczy od razu bym odrzucił. Wydaje mi się że w pewnym stopniu ogranicza pole widzenia. Co do otworu na usta mam podobne zdanie co Pixon, na motocyklu się tak nie pocę, twarz dodatkowo chroni szyba kasku. Na rowerze jest trochę gorzej i otwór na usta musi być (lub inny cieńszy materiał w tym miejscu).

Napisano

W tej z dwoma otworami nie ma jak założyć okularów, bez sensu to jest.

W ogóle kominiara przydaje się dopiero poniżej -5 stopni, więc nie ma się co spieszyć :). O wiele lepiej kupić np buffa, wystarcza przy umiarkowanym mrozie żeby osłonić twarz przed uderzeniem zimnego powietrza, poza tym można go dowolnie ściągać i zakładać w czasie jazdy.

Kominiara musi mieć możliwość odsłonięcia twarzy (czyli wystarczająco rozciągliwy otwór), bo raz że powietrze z oddechu idące przez otwór powoduje parowanie i zamarzanie okularów na dużym mrozie i co jakiś czas trzeba przewentylować, a dwa to na dużym mrozie para wodna z oddechu zamarza na materiale i z czasem oddychanie robi się trudne.

A jak nie zamierzasz jeździć poniżej -5 stopni to jak pisałem wystarczy na szyi zwykły letni buff, naciągany przy jeździe pod wiatr lub przy zacinającym śniegu.

Napisano

Dzięki za odpowiedzi. Nie spotkałem się wcześniej z tym buff'em, ale z tego co teraz o nim poczytałem, bardzo fajna sprawa :) Tylko gorzej z ceną :( 59 zł za "czapkę" trochę boli... Co prawda na Allegro widziałem też jakieś poniżej 10 zł, ale co do ich jakości mam duże wątpliwości. Trafiliście kiedyś na jakiś godny polecenia tańszy odpowiednik oryginalnego Buffa?

 

Edit: Sam sobie odpowiem na pytanie ;) Jak widać większość konkurencji nie używa słowa "Buff", ale "chusta wielofunkcyjna". Przy tym haśle allegro i google robią znacznie bardziej rozmowne ;) A i komentarze na temat innych chust są pozytywne.

Napisano

Buffy mimo ceny są wieczne :). Swój mam już 4 lata, latem używam jako czepek pod kask, zimą jako szalikomaskę, w związku z tym jest ciągle prany i cały czas zachowuje właściwości. W tym kontekście cena już się nie przedstawia tak przerażająco ;). Następnego też kupię buffa, z prostego powodu - ludzie którzy używają innych chust najczęściej nie mają porównania z buffem, więc ich opinie nie są obiektywne.

W końcu są też niezłe recenzje zimowych kurtek rogelli o oddychalności kawałka folii ;). Ale jak dla właściciela to pierwsza kurtka to skąd ma wiedzieć że są o wiele lepsze? :)

Napisano

Mam podobny "sprzęt na głowę" jak Pixon. Tylko chyba nieco źle dobrałem rozmiar, bo dla mnie jest trochę za ciasna. Poza tym, spoko chroni przed zimnem.

Napisano

A polecicie możę jakąś maskę/cokolwiek, co ogrzało by wdychane powietrze? Bo zdaje się, że kominiarka z otworem na usta, jeśli chodzi o oddychanie, nic nie daje. Ostatniej zimy znokautowało mnie zapalenie płuc i nie zamierzam powtarzać tej przygody.

Napisano

Do frodulec : kominiarka sama w sobie też powietrza nie ogrzeje. A brak otworów lub bardziej przepuszczającego materiału w okolicach nosa i ust spowoduje,że wydychane powietrze poleci w okulary i amba. W ogóle to z kominiarkami sprawa nie jest prosta ,para z ust się skropla , gile z nosa polecą nie ma jak wydmuchać, powietrza brakuje. Jak napisał Klosiu jak nie ma siarczystego mrozu to najlepszy jest buff. Chroni przed wiatrem i chłodem a można na szyję ściągnąć, na nos założyć jak się oziębi wyżej w górach, nos wysmarkać, okulary przetrzeć ( fragmentem bez gilów) :icon_mrgreen:

Napisano

Oj wlasnie tez szukam ubioru na zime.Powiem tak Panowie,gil z nosa itp.to podstawa w zimie;p,a tak powaznie uzywam w zimie golfa z naramiennikami takimi co cale ramoiona oslaniaja.Calosc wykonana z dobrego polaru i podszyte windstoperem i jakas tkanina super hiper cos tam.Golf ten jest rozpinany i nachodzi super na brode.Na twarz zas uzywam maski jakas gabka z polarem bardzo milusia,kilka dziurek przy ustach i pod nosem na gila,do tego chusta na glowe i kask dirtowo streetowy.Jezdzilem przy minus 22 stopniach wracajac z pracy w nocy co drugi dzien i jakas niezachorowalem ani razu.Wiadomo nie bedzie komfortu jak w lato ale to tak jak na nartach.Nie kupujcie masek z zaworkami i innych wynalazkow co super wygladaja i lepiej w sklepie niz allegro.Sam mam maske z zaworkami.Zalozylem i po minucie zdjalem,mimo uprania zapach jakiegos koszmarnego materialu,a po jezdzie krostki od potu na twarzy.Czyli ode mnie dobry kolniez,maska i czapa lub chysta.W kwesti okularow tez da sie jakos zamontowac a jezdze w przezroczystych btwin.Wracajac do maski sa te narciarskie maja taki pasek nad galami na zatoki a pod kaskom nizle sie tyrzyma.

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ostatnio kupiłem kominiarkę Kominiarki :: BRUBECK KM00010 - kominiarka - MIKE Sport . Jej zalety to że można łatwo odsłonić twarz by napić się z bidonu lub wytrzeć nosa. I na tym jej zalety się kończą. Jest wykonana z tak cienkiego materiału że czułem jakbym jechał tylko w samym kasku. Było lepiej gdy założyłem czapkę pod nią z wind stoperem. Ogólnie kominiarka jest rewelacyjna na rower tylko trzeba znaleźć tą właściwą. Jaki Buff polecacie ? Zwykły czy z dodatkiem WINDSTOPPER ?

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Witam. Podepnę się do tematu. Co myślicie na temat takowej chusty http://allegro.pl/hit-chusta-wielofunkcyjna-polartec-35-wzorow-i2006528173.html ? Jak Buff tylko o kilka złotówek tańsza, co traktuje jako atut :) Chusta dość długa, bo aż 74 cm z czego 24 to warstwa polarowa. Posiadam Buffa ale takiego najtańszego z dość cienkiego materiału, ale zwłaszcza przy mroźnym wietrze, ten buff nie zdaje egzaminu jak dla mnie. Tak na marginesie to po wczorajszym treningu, siedzę dzisiaj w domu z bolącym gardłem i katarem :/. Wspomnę jeszcze, że mam krzywą przegrodę nosową, więc tym samym oddycham jadąc na rowerze przez usta, nawet w przypadku małego wysiłku. Z tego względu często mam jakieś infekcje gardła :/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...