Skocz do zawartości

[Odzież rowerowa] Rogelli


kilovat

Rekomendowane odpowiedzi

Parę słów o produktach Rogelli, które mam w użyciu.

 

Marka przypadła mi do gustu, bo oferuje przyzwoitą jakość w stosunku do ceny. Co prawda odstraszyć mogą sugerowane ceny na oficjalnej stronie marki, ale w rzeczywistości można kupić taniej.

 

Rogelli Madrid - koszulka rowerowa kupiona za 65 zł. Jedna z tańszych tej marki. Dobrej jakości. Mankamentem jest zbyt uciskający ściągacz na ramionach. No i dwie kieszenie z tyłu mogą okazać się niewystarczające, dla wożących ekwipunek na plecach. Logo sprało się. Jeśli masz więcej pieniędzy - kup coś lepszego.

 

Rogelli Rimini - koszulka rowerowa, nie więcej jak 100 zł. Bardziej wymyślny materiał, płaskie szwy, wstawki wentylacyjne, 3 kieszenie + dodatkowa na zamek. Jedyny mankament to jak poprzednio zbyt uciskający ściągacz na ramionach. Dla mnie lekko nietrafiony pomysł, by instalować tak mocne gumy. No i niby w tym samym rozmiarze nie jest już tak dopasowana do ciała, jak odpowiednik z długimi rękawami.

 

Rogelli Rimini - koszulka/bluza z długimi rękawami, ok. 130 zł. Świetna sprawa na nieco chłodniejsze warunki. Krój dopasowany do ciała. Materiał i uszycie podobnie jak wyżej. Jedynie kieszenie są płytsze. No i odblask na zamku od dodatkowej kieszonki już się skruszył po paru praniach. Polecam.

 

Rogelli Asti - lekko ocieplona bluza, ok. 100 zł, fajnie sprawdza się w chłodniejsze dni, dobrej jakości. Polecam.

 

Rogelli Merano - ok. 160 zł, kurtka, moim zdaniem rewelacyjna opcja dla tych, co chcą przetrwać wiatr i zimno, a nie mają na to kilkuset złotych. Świetnie chroni przed wiatrem, choć okupione jest to nieco większą potliwością. Po to bluza termo, koszulka i można śmigać nawet przy mrozach. Tył trochę wydaje się za krótki, ale gdy jeździ się w spodniach z szelkami i bielizną termo, nie daje popalić po nerkach. Tu mocne ściągacze akurat się sprawdzają. Polecam.

 

Rogelli De Lux - krótkie spodenki, klasyka z lycry, ok. 90 zł, dobrze uszyte, jednakże jeśli miałbym coś poradzić, to kupować spodenki od razu z szelkami, które chronią dół pleców w sytuacji, gdy koszulka podwija się i odsłania plecy. Spodenki bez szelek wydają mi się dobre na naprawdę ciepłe dni.

 

Rogelli Crotone - kurteczka przeciwdeszczowa, ok. 130 zł. Materiał wygląda dość delikatnie, jakby miał ochotę zaraz się porwać, ale jak na razie przetrwał niejedną zawieruchę. Dobrze chroni przed deszczem, może zafunkcjonować także jako wiatrówka. Po zwinięciu nie najmniejsza. Wpakowanie jej do tylnej kieszeni koszulki nie jest tak prostą sprawą. Półprzeźroczysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę swoje 3 grosze do tego co kolega wyżej napisał

 

Rogelli Merano - Kurtka lekko podjeżdża do góry. Brakuje mi paska z silikonu na ściągaczach. Kiepskie odprowadzanie potu o ile w ogóle jakieś jest.

Rogelli De Lux - Wypowiem się o wkładce bo miałem taką samą w innych spodniach. Jest wygodna, nie gniecie, nie przesuwa się i co chyba najważniejsze nie pachnie :) Po kilkunastu praniach nadal spisuje się i wygląda jak nówka.

Aczkolwiek wkładka ze spodenek bcm novatex bardziej przypadła mojej pupie do gustu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje trzy grosze do Rogelli.

Mam cztery sztuki, nazw modeli nie pamiętam.

Kurtkę, "misiowatą", wiatroszczelną, oddychającą, ten ostatni przymiotnik pasuje o kurtki czysto teoretycznie. Zdecydowanie i tylko do bardzo rekreacyjnej jazdy. Spodnie długie jesienno-zimowe, ocielplane, przód wiatroszczelny, dwie wersje, z wkładką i bez. Komfort przyzwoity, za to trwałość materiału zewnętrznego beznadziejna, bardzo delikatny, łatwo pęka przy nawet lekkim kontakcie z ostrymi częściami roweru.

Koszulka z długim rękawem, "oddychająca". Rękawy jak na mój rozmiar bardzo krótkie, oddychalność mierna, koszulka nadaje się tylko do rekreacyjnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

To kilka moich groszy.

 

W ubiegłyum roku kupiłem spodenki kolarskie do 0 stopni na rower, dokładnie te --> ROGELLI BANKS meskie spodenki kolarskie M (2092330959) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

Materiał ciepły, miły i miękki w dotyku, idealny na późne lato w lesie/jesień gdzie temperatura może zaskoczyć wieczorami jak się wraca z trasy. W deszczu trochę mnie zaczęły kłuć w dotyku. Z tyłu mała kieszonka, fajnie się prezentują. Myślę, że na wiosne sprawię sobie coś z tej firmy w rodzaju bluzy, koszulki z długim rękawem.

Edytowane przez Lezza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja wrzuce swoje trzy grosiki o Rogalach. Kupiłem ochraniacze na buty i byłem bardzo szczęśliwy ... jakis czas. Są bardzo delikatne (ten gumowany model) praktycznie każde zahaczenie o cokolwiek kończy sie uszkodzeniem, powierzchownym lub głębokim, Taśmy wzmacniające od spodu przyszyte zwykłą nicią, odpadaja bardzo szybko. Najgorsze sa zamki, ewidentnie trafił mi się jakis felerny bo po kilku dniach juz sprawiał kłopoty z zamykaniem, pomimo konserwacji i smarowania zamykał sie coraz gorzej. Po 2 miesiacach całkowicie odmówił posłuszeństwa. Zwlekałem z reklamacją bo była zima i ochraniacze były mi potrzebne. W sklepie odebrano ode mnie towar i odesłano do producenta. Zdziwienie było wielkie gdy producent odrzucił wskazując jako przyczyne uszkodzenie mechaniczne. Cóż 79 zł w plecy. Od tamtej pory nic wiecej nie kupiłem tej włosko brzmiącej firmy spod Poznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch sezonów posiadam cztery koszulki tej firmy. Dwie z rękawem długim model Capri oraz dwie z krótkim (nie znalazłem modelu, ale wyglądają na Mura trzy kieszenie, zamek na całą długość). Wybrałem te koszulki, ze względu na to, iż nie czuje się w nich jak baner reklamujący cokolwiek... Koszulki miłe dla ciała, szybko odprowadzające pot - nie pamiętam sytuacji abym jechał mokry, trwałe, kolor nie ma tendencji do spierania. Przy spadku temperatur długi rękaw bardzo dobrze współpracujący z bielizną termiczną lekką jak i grubszą. W chłodniejsze dni zarzucałem na to wszystko kurtkę scott rc rain i powiem szczerze, że to ona jest najsłabszym ogniwem zestawu pod względem odprowadzania potu. Ogólnie polecam koszulki, bo do reszty jakoś nie jestem przekonany (biorąc je "na dotyk" ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...