xpamer Napisano 12 Września 2011 Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Cześć. To mój pierwszy post. Zakupiłem dla zony używany rower miejski Gazelle. Wszystko było by w porządku gdyby nie to ze mam wrażenie iż oba hamulce słabo się sprawują. Hamulce są w piaście wiec chyba bębnowe. Zona jest dość drobną niewiasta i nie bardzo sobie z tym radzi. Ja tez muszę dość mocno docisnąć manetki żeby dobrze zahamować. To jest tego typu piasta z prądnicą. Może takie hamulce tak mają. A może coś trzeba z tym zrobić ? Podpowiedzcie coś proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 12 Września 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Jeżeli to faktycznie bebnowe to niestety ona tak mają, są ... kiepskie dlatego w rowerach ich nie za bardzo chciano stosować. Mało tego to sa niebezpieczne hamulce, hamulce bebnowe mają to do siebie ze jak są zawilgocone delikatnie np pojazd stał na zewnątrz przez noc i z rana sie rusza, taki hamulec momentalnie sie blokuje ... Doswiadczałem tego w kazdym pojeździe ktory ma bębnowe hamulce i o ile na tyle to nie skzodzi zabardzo to z przodu mozna sie przejchac ... jak jest możliwość polecam wymienić na komplet V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 12 Września 2011 Udostępnij Napisano 12 Września 2011 Hamulce bębnowe w dobrym stanie hamują całkiem przyzwoicie. Może trzeba wyczyścić bębny i odtłuścić, jak rower stał długo mogą być pordzewiałe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xpamer Napisano 13 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Czy rozbierając te piasty, czekają mnie jakieś niespodzianki ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 13 Września 2011 Udostępnij Napisano 13 Września 2011 raczej nie, odkręcasz kontrę od strony bębna i hamulec sam schodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xpamer Napisano 13 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Dzięki Jutro zabieram się za czyszczenie. Dam znać co i jak. Mam cicha nadzieje ze przeczyszczenie dopomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Burak Napisano 13 Września 2011 Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Czy aby na pewno mówisz o hamulcach bębnowych? Piasty z prądnicą łączy się z hamulcami rolkowymi. Z bębnowym jeszcze nie widziałem. Oba rodzaje są bardzo popularne w Holandii. Oba są inaczej zrobione i wymagają innych zabiegów konserwacyjnych. Hamulec bębnowy powinien być w środku możliwie suchy i czysty. Rolkowy jest wypełniony specjalnym smarem. Jeśli masz hamulce rolkowe, to ich nie rozbieraj. Poszukaj smaru shimano do hamulców rolkowych i je nasmaruj. Potem wystarczy wyregulować. Smarowanie jest banalnie proste. Wystarczy wyjąć zaślepkę, wsadzić końcówkę tubki do dziurki i wcisnąć trochę smaru. Smar do kupienia na przykład tu: http://www.ceneo.pl/2256077 Tak to wygląda na stronie shimano: http://www.shimano-benelux.com/publish/content/global_cycle/nl/nl/index/products/city___comfort_bike/nexus_inter-3/product.-code-BR-IM41-R.-type-..html (musisz sobie sam znaleźć na polskich stronach firmy, bo u mnie nie działa menu) Jeżeli to faktycznie bebnowe to niestety ona tak mają, są ... kiepskie dlatego w rowerach ich nie za bardzo chciano stosować. Mało tego to sa niebezpieczne hamulce, hamulce bebnowe mają to do siebie ze jak są zawilgocone delikatnie np pojazd stał na zewnątrz przez noc i z rana sie rusza, taki hamulec momentalnie sie blokuje ... Doswiadczałem tego w kazdym pojeździe ktory ma bębnowe hamulce i o ile na tyle to nie skzodzi zabardzo to z przodu mozna sie przejchac ... jak jest możliwość polecam wymienić na komplet V. A tu Pan Puklus jakieś rewelacje opowiada. Miliony rowerów w Holandii, większość z hamulcami rolkowymi lub bębnowymi (bębnowe mają głównie stare modele). Deszcz pada w Holandii znacznie częściej niż w Polsce, i właśnie tutejsi producenci montują głównie hamulce rolkowe i bębnowe. Właśnie dlatego, że są zdecydowanie bardziej odporne na warunki atmosferyczne niż V-Brake. Jedyną zaletą V-Brake w stosunku do rolkowych jest niska cena tego pierwszego. Sam na co dzień używam dwóch rowerów. Jeden z dwoma rolkowymi nowego typu, drugi z rolkowym starego typu z tyłu i V-Brake z przodu. V-Brake jest nasłabszy w każdych warunkach. Bzdurą jest też, mit o kiepskiej sile hamowania hamulców rolkowych. W obydwu rowerach, starym i nowym, jadąc po suchym asfalcie jestem w stanie lekkim pociągnięciem dźwigni hamulca zablokować koło. Do tego hamulec rolkowy daje znacznie większą kontrolę siły hamowania. Pozdrawiam z Holandii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xpamer Napisano 27 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Września 2011 A powiedzcie mi Koledzy ... jak dużo się tego smaru aplikuje ? Mam zamiar zakupić 100g tego smaru : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Burak Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Z instrukcji Shimano: http://techdocs.shimano.com/media/techdocs/content/cycle/SI/SI_8G70B/SI_8G70A/SI-8G70A-001-POL_v1_m56577569830682791.pdf "Przed nałożeniem smaru zdjąć zatyczkę otworu smaru i wcisnąć rurę do tyłu otworu. Nałożyć odpowiednią ilość smaru (około 5 g), powoli obracając koło. Po nasmarowaniu sprawdzić, czy hamulec działa prawidłowo oraz czy nie słychać nietypowych dźwięków." Powinno Ci starczyć na długo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xpamer Napisano 28 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Jutro chyba przyjdzie smar wiec wedle instrukcji go zapodam. Mam nadzieje ze smar zrobi swoje i że same hamulce nie są zbyt wyeksploatowane. Bardzo Ci dziękuje Burak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xpamer Napisano 1 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 1 Października 2011 No i lipa. Zdaje się ze nikt nigdy nie smarował tych hamulców i dostały w dupkę. Zaaplikowanie smaru bardzo nie wiele pomogło. Zdaje się ze hamulce są do wymiany, a koszt tego to ponad 300 zł. Czytałem ze nie wolno rozbierać tych hamulców, ale chyba tego nie posłucham i to zrobię. Już więcej chyba im nie zaszkodzę. Spróbuje dokładnie je oczyścić i jeszcze raz reaktywować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Burak Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Z rozbieraniem to daj sobie spokój. Raczej niczego nie zdziałasz. Co jest właściwie problemem? To, że nie hamują, czy to że trzeba użyć dużo siły na naciśnięcie dźwigni? Może jakiś majster zamontował nieodpowiednie dźwignie. Gazelle montuje tylko firmowe. Obejrzyj dźwignie, zobacz czy są od shimano czy jakieś inne. Po nasmarowaniu hamulec powinien lżej chodzić (nie żałowałeś smaru?). Wtedy można trochę podciągnąć linkę śrubką regulacyjną (myślę, że już próbowałeś...). Sprawdziłeś czy same linki luźno chodzą w pancerzach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.