Skocz do zawartości

[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy


safian

Rekomendowane odpowiedzi

Ze stacji metra Kabaty do punktu startu maratonu jest ok 10km (drogą "brzydką" ) i ok 12 (drogą ładną:) . Zakłądając, że widoki będziemy mieli na trasie dojazd w obie strony zajmie tylko dodatkowe 20km=2x20min, oczywiście dla ludzi mieszkających blisko linii metra. Z drugiej strony trudno spotykać się Wilanowskiej nie przejechawszy linii metra...

 

Idę o zakład, że punktem startu będzie małe "miasteczko" przy jeziorach na linii lasu - infrastruktura ogniskowo-biesiadno-piknikowa. Będziecie wiedzieć jak to znaleźć te kilka km od autobusu?

 

O ile tak to możemy umawiać się w tych dwóch miejscach co komu wygodnie.

 

9.50 metro kabaty tak proponuję celować gdyż ze wzg na wypowiedź Safiana czekam max do punkt 10.00(czasu wg GPS). O ile ktoś chce być (zapraszam wszystkich) , a podejrzewa, że może się spóźnić - wyślijcie mi na PW swój nr tel.

 

Na forum maz. napiszę wieczorem bo teraz mam jeszcze dużo pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszczędzamy, tylko trenujemy z głową :). Ostatnio poczytuję Friela i pisze, że trzeba robić jak najmniej jak najbardziej efektownych ćwiczeń. Jako, że ja przykładowo mam trening bazy za sobą, to teraz wolę zamiast dużych ilości km, robić interwały jakieś, najlepiej po lesie.

 

Niestety po maratonie w Otwocku z moją kondycją jest coś nie tak. W pon i wtorek zrobiłem przerwę, samopoczucie było dobre i w sumie mogłem pokręcić, ale wolałem odpocząć. W Środę pojechałem do pracy i czuję brak mocy w nogach. Jazda w tlenie ok, ale nic więcej. Dziś to samo, próbowałem po bielańskim trochę poszaleć, ale też nie szło.

 

Po maratonie oczywiście żarcie i picie było, sporo nawet. W poniedziałek i wtorek też jadłem sporo i sporo piłem, mimo wszystko ciągle jestem głodny i zamiast 90 kg, ważę 87,5 kg, nie wiem nawet, kiedy mi ta waga spadła, podejrzewam w kilka tygodni schodziło, bo po dwóch maratonach w tydzień to chyba mało możliwe....

Jutro przerwa od roweru, mam nadzieję, że w sobotę będzie wszystko ok...

 

Chyba pora zakupić jakieś prochy carbo do rozpuszczania w wodzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BCAA z różną domieszką, białkowe batony.

 

Także miewam niemoc, w ostatnich czasach nasilające się bóle mięśni w udach.

Jakby były zupełnie odrętwiałe. Dopiero wysoka kadencja pomaga... i znowu mogę kręcić mocniej.

No ale to się chyba właśnie nazywa budowanie :-)

Jeśli chodzi o Otwock to być może wyziębienie przyniosło dla Ciebie negatywne skutki (mnie dotknęło).

 

Ukaniec, co tak zamilkłeś, piastę od Piaścika już przeca masz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Friel adresuje swoje uwagi do ludzi przeprowadzających trening kolarski czyt. >12-15h/tyg.

Nie mogę zgodzić się z podejściem lukas'a.

Z jednej strony organizm i trening to nie apteka, nie liczą się pojedyncze waty i sekundy treningu (zazwyczaj) oraz gramy węgli, białek czy tłuszczy. Z drugiej podstawą jest zindywidualizowanie treningu do czego można dojść jedynie na drodze eksperymentów i wyciągania wniosków z długiego czasu. Aby metodologia miała sens należy wynotować maksymalną ilość zmiennych mających wpływ na wytrenowanie.

 

Zarówno parametry odbytego treningu jak i szeroko rozumianej regeneracji.

 

Co mi z informacji, że schudłem skoro nie wiem nawet jakiego typu tkanki ubyło, czy przybyło np. tłuszczu, wody. Jak to wpłynęło na wyniki i przede wszystkim co wprawiło mnie w ten cudowny stan. Innymi słowy jaka konkretnie dieta i w jakich warunkach (wydatki energetyczne) były stosowane. To samo tyczy się obciążeń treningowych.

Przy okazji wahania +/- 2kg przy wadze rzędu 90kg są czymś zupełnie normalnym, mogą występować niemalże "z dnia na dzień" i nie należy tego brać pod uwagę chyba, że można wyznaczyć stałą tendencję.

 

ukaniex, miło widzieć, że na 9.50, metro kabaty zdążysz

a ze spraw bieżących to nie szczekaj tylko powiedz czy nie przeszkadza Twojej partnerce, że w takiej chwili spamujesz dziarsko na forum :), no chyba, że jakąś starą dętkę dmuchasz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gromix007 z chęcią bym dołączyła ale o tej godzinie to ja mam zajęcia przedswiąteczne a jak wyrwę się to później i na krótszy dystans

RudejMarylce proponowałem na mazovii w Otwocku ale nie wiem czy ma czas w sobote a chłopaki lecą na objazd trasy w Piasecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawiacy, jeśli czujecie się na siłach wypełnijcie proszę moją ankietę dot. infrastruktury rowerowej w podwarszawskich lasach, piszę z tego magisterkę. Możecie opowiedzieć o ulubionych destynacjach i napisać co was drażni. Temat bieżący. Śmiało! Ankieta jest anonimowa.

 

http://moje-ankiety.pl/respond-22971.html

 

Będę wdzięczny za wszelką pomoc!

Moja praca może być częścią większego projektu dot. Leśnego Kompleksu Promocyjnego - Lasy Warszawskie.

 

Jeśli ktoś z adminów uzna tą wiadomość za zaśmiecanie wątku, utworzę osobny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobotni objazd trasy zakończony, co prawda nie w całości ale "większa połowa" za nami. Stawiło się w sumie na starcie ok.30 osób.

W krótkich słowach: traska niestety dość nieciekawa, niemiła. Upierdliwe przeszkody nie zostały zrównoważone żadnymi atrakcjami. Otwock, mimo że przecież bez jakiś wielkich fajerwerków, wypadał znacznie lepiej.

 

Wrażenia zaniża szczególnie spora ilość błota i rozlewisk. Te ostatnie wymagają dość szerokiego objeżdżania, w błocie z kolei da się pełznąć na rowerze ale tylko wąską ścieżką, "gęsiego" co w warunkach wyścigowych oznacza prawie zawsze pochód, a trzeba dodać, że wszystkie najgorsze atrakcje są jeszcze przed rozjazdem mega/fit.

 

Mam nieodparte wrażenie, że można było to poprowadzić inaczej gdyż błota w tym tygodniu raczej tylko przybędzie.

Nie lubię tego typu przeszkód gdyż nie jest to wyzwanie ani dla kondycji, ani dla techniki ani dla taktyka, a tylko dla biednego sprzętu... i cierpliwości. Poza tym przewaga dwuśladowych ścieżek: takich z trawiastą nawierzchnią i jeszcze więcej takiż z nawierzchnią nieco twardszą Wink

Stały bywalec twierdził, że w końcówce pętli jest hmm...nie lepiej.

Płasko jak stół.

Całości nie zmęczyliśmy głównie ze względu na spokojne tempo, które sprawiło, że widmo zmroku zaczęło krążyć w pobliżu. Inna sprawa, że morale grupy zostało nadszarpnięte częstym schodzeniem z roweru (samemu można powoli przejechać ale spróbujcie w tłumie). W momencie decyzji o zjedzie z trasy jechało może z 1/3 ekipy początkowej.

 

źródło: http://www.mazoviamtb.pl/forum/index.php?t=msg&th=293&start=0&

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i życzę wam w święta dużo zdrówka i wszystkiego co byście chcieli osiągnąć w nowym sezonie i życiu.

Zobaczyłem sobie wszystkie 12 odcinków wyścigu z Otwocka tu link do 1

Musze przyznać że gość co jedzie to chyba jakiś lepszy zawodnik ciekawe kto to widać że pary w nogach to mu nie brakuje i technikę z myśleniem też ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i życzę wam w święta dużo zdrówka i wszystkiego co byście chcieli osiągnąć w nowym sezonie i życiu.

Zobaczyłem sobie wszystkie 12 odcinków wyścigu z Otwocka tu link do 1

Musze przyznać że gość co jedzie to chyba jakiś lepszy zawodnik ciekawe kto to widać że pary w nogach to mu nie brakuje i technikę z myśleniem też ma?

 

Składaj szybko rower i dołączaj do maratonowej forumowej ekipy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link do dzisiejszej trasy Workout Details

 

kurcze szkoda ze nie przejrzalem postow, bo trasowo to sie minelismy, ja wyjechalem wczoraj z Jozefoslawia i pojechalem na objazd Wilanowa i Lasu Kabackiego, a moglem z Wami w druga strone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i życzę wam w święta dużo zdrówka i wszystkiego co byście chcieli osiągnąć w nowym sezonie i życiu.

Zobaczyłem sobie wszystkie 12 odcinków wyścigu z Otwocka tu link do 1

Musze przyznać że gość co jedzie to chyba jakiś lepszy zawodnik ciekawe kto to widać że pary w nogach to mu nie brakuje i technikę z myśleniem też ma?

 

Na moje oko to 2-3 sektor patrząc po balonie, który mijają po starcie posuwając się do przodu od startu 1, więc słaby nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...