[Warszawa] Codzienne ustawki - wspólne jazdy

[Hanzo]

Ja się chyba wybiorę dziś na testowanie nowego-starego roweru. Myślałem o Agry, tempo bez szaleństw. Ktoś chce jechać koło 11?

[safian]

Trochę późno, ale ja bym się chętnie dołączył, tylko dopiero po biegu Justynki, tak ok. 12 :>

[Elin]

Wiosna !!!!!

 

 

taka pogoda, a moja szosówczka została w pracy na trenażerze...

 

pozostaje zatem kontrolny wypad do Kampinosu - mam nadzieję, że trochę mniej błota i "rozlwisk" niżw zeszłym tygodniu

- i mam nadzieję, że uda mi się podłączyć co któryś weekend do teamu z "mad" w proponowanej nazwie

 

Pozdrawiam słonecznie!

[bobiik]

Kto chętny na jutro? Kierunek i godzina do ustalenia.

[iksC]

Jak tam idą wasze przygotowania do Mazovii? Ile godzin jeździcie i co trenujecie?

lukas85, pytanie jest bardzo zasadne. Nie zawsze tak jest ponieważ w tym wątku dyskutuje się sprawy różnej wagi .Pozostaje pogratulować

Na zimę ułożyłem plan którego założenia wyłamywały się z zakresu "radosnej amatorki" czyli przypadkowego kręcenia 1-2 w tygodniu jak do tej pory.

Zawierał bardzo mocne elementy realizowane na siłowni, basen, skakankę, codzienne rozciąganie, dwa pobyty w górach, sesje na trenażerze(w górach oczywiście nie z przewagą intensywności nad obj. i oczywiście odpowiednio wspomaganą regenerację.

Co z tego skoro stan po b. skomplikowanym złamaniu (wypadek, powiedzmy przy pracy) nie pozwala nawet na basen, a zaledwie na spacer. W związku z tym stan przygotowań wyraża się w ujemnych wartościach (atrofia mięśnia), a same piękne widoki i dobra pogoda w "zimie" to za mało aby myśleć o nieinwalidzkiej jeździe w maratonie. Do Otwocka najprawdopodobniej wybiorę się więc zupełnie "na świeżo" albo w dniu spodziewanej pierwszej lub drugiej lokalnej superkompensacji w zależności od osiągniętego TSB i tego czy w ogóle będzie dało się je policzyć

 

Czuje się mile zaskoczony widząc Wasze deklaracje odnośnie odbytych treningów i planowanych startów. Naprawdę. Oczywiście wolałbym mieć dobrze (albo w ogóle) przepracowaną zimę ale próba zbliżenia sie do Was w wynikach w ciągu sezonu też będzie bardzo ciekawym doświadczeniem.

[RudaMarylka]

Wyszło słońce, wyszły misie z gawry.

 

IksC, nie przesadzaj o ile się nie zaplujesz (bo pewnie tylko to grozi przy siedzeniu na tyłku podczas rehabilitacji), to będziesz pędził z tą samą prędkością. Wyjeżdżone km pozostają w nogach i nie znika to od tak...

 

P.S. poranne jam session jutro w Bielanie ktoś ( 8:00 - 9:00 )?

 

PS 2 Więc ekipa Mad maniaków powiększa się o dwie osoby?

[anex]

RudaMarylka - kusząca propozycja; a nie da się gdzieś bliżej centrum?

 

ja właśnie się wybieram na podbój ścieżek...

 

a tak przy okazji: witam rowerowych maniaków warszawskich

 

ja w stolicy od niedawna więc niestety topografia u mnie leży i kwiczy; mam nadzieję, że to się szybko zmieni;

wiosna idzie to i tereny trzeba zacząć zwiedzać

[RudaMarylka]

Witaj zacna koleżanko!

Od centrum do Bielana kilka ruchów korbą ;-)

Na lenia, metro masz - zgarnę Cię ze słodowca, hę?

[anex]

no może ja najpierw na mapę zerknę

 

napiszcie tylko jakie plany mniej więcej: gdzie pedałujecie? (ja szczerze: ulicy, chodników mam dość )

 

 

ps. chętnie też uwówię się w środę - mam całą wolną więc mogę od rana do wieczora

[lukas85]

Ja na weekend zaplanowałem totalną labę, czyli granie na kompie z kolegami i takie tam ... Dziś się roweru nie dotykam, no może poza założeniem nowej lewej manetki i regulacji przerzutki..

[RudaMarylka]

napiszcie tylko jakie plany mniej więcej: gdzie pedałujecie?

To zobaczysz sama na własne oczy - albo nogi ;-)

 

Facety planują chyba inny kierunek i to w godzinach późniejszych. Ja nie dam rady około południa i później, dlatego składam propozycję bielańską.

 

Mapa - stacja Metro Słodowiec. Później się nie zgubimy ;-)

[safian]

Facety planują stawić się o 12.00 przy Sobieskiego/Sikorskiego dokładnie tu: http://maps.google.com/maps/place?q=52.190444,21.046157&ftid=0x0:0x0 i udać się w kierunku lasku Kabackiego sprawdzić przejezdność tamtejszych ścieżek, jeżeli ktoś chętny to facety zapraszają

 

@Artur: Ty to nie musisz trenować :>

Powrotu do zdrowia!

[RudaMarylka]

Wymienimy się jutro informacjami w temacie dostępności oraz zmieniających się zasobów ścieżkowych.

 

Z informacji istotnych - trafiłam na rowerowego jasnowidza. Warsztat ma na bazarku przy marymoncie. Jeśli macie zgryz z bikem, zakładam się o piwo, że facet rozgryzie to w kilka minut. Profesjonalista z dużym stażem - liczy sobie grosze...

[aldebaran]

Dziś w lasku bielańskim było supier Polecam każdemu wybrać się.

[mklos1]

Fajnie to było tydzień temu na Boernerowie/Bemowo-Lotnisko. Lodośnieg pokryty wodą i tak przez 15 km. A najlepsze były kałuże do kostki, na których dnie był lód... Trochę się działo...

[pomirot]

A no właśnie, co dla kogo jest super. Safian właśnie pisał, że w bielańskim błocko po pachy. BRRRR...

O tej porze roku niechętnie na taplanie się. Jutro indoor z rana. Może koło południa wyrwę się na PIERWSZĄ WIOSENNĄ AKCJĘ ROZRUCHOWĄ -po ubitym. Anusz gdzieś się nasze drogi przetną .

Chętnie ustawię się w tygodniu. Godzinowo dopasuję się, raczej w ciągu dnia.

Artur- stawiałem w pierwszej chwili ( po PW), że na nartach się doprawiłeś i padło na łąkotkę. Dlatego ja zimą to tylko na sankach Na szczęście złamanie, nawet ze śrubami jest do wyciągnięcia. Zdrowia i do zobaczenia w sektorze

[lukas85]

Facety planują stawić się o 12.00 przy Sobieskiego/Sikorskiego dokładnie tu: Jana Sobieskiego 87

Jutro??

[safian]

O, nie napisałem najważniejszego

Tak, jutro (-:

[mariusz123]

Mam blisko to podjadę zobaczyć Twój nowy rower

[LUIS123]

Czolem

Czy osoby z kondycją kanapową po zimie jak ja obecnie też moga wpaść na spotkanko czy raczej jest to niedzielna gonitwa ?

[safian]

Nie tam, nie będzie raczej gonitwy, ja muszę trochę podocierać klocki, Bobik pewnie będzie się bawił ciśnieniami w amortyzatorach, także kanapowcy też mile widziani, zresztą jak zawsze

[LUIS123]

ok

[RudaMarylka]

Bielan, jak zawsze czad - od północnej strony nieco skuty lodem oraz jeszcze mokry (błoto).

W kilku miejscach zagościły nieoczekiwane drzewa (tym razem w poziomie), tudzież większe konary.

Wszystkie ciekawsze miejsca przejezdne, podjezdje i zjezdne

 

Koleżanka Ania bardzo dzilena i chce jeszcze jeździć!

Wywołuję Pana Solińskiego do tabily - wszak mamy wiosnę.

Zapraszam od 5:15 - 5:30 godzina do przedyskutowania.

 

Ania musi się nieco rozkręcić, więc będziemy jeździły "ostrożnie".

 

P.S. Nie życzyłam Ci Arturze powrotu do zdrowia, życzę po prostu cierpliwości

[anex]

koleżanka Ania ŻYJE i może chodzić (jeszcze ) - zobaczymy, co będzie jutro;

 

generalnie wszysko ok, poza stromymi podjazdami i zjazdami, których do tej pory unikałam więc nie wiem czy dam radę się z nimi zaprzyjaźnić;

obiecuję spróbować

 

jutro, jak nie będzie padać, - ruszam o 4:45 (zabójcza godzina ale co tam...)

 

dzięki za przejażdżkę

proszę o wyrozumiałość i niski wymiar kary za brak kondycji

 

ps. gdyby nie rower to pewnie dopiero bym wypełzała z łóżka

[RudaMarylka]

Nie pojadę z Tobą jutro, muszę gorączkę przeczekać choć jeden dzień.

Gdybym dzisiaj nie pojechała, to pewnie by mnie konkretnie ścięło z nóg...

 

Do Bielana jedziesz?