mati04 Napisano 11 Września 2011 Napisano 11 Września 2011 Witam. Planuję kupić licznik, po przeczytaniu kilku artykułów na forum zastanawiam się pomiędzy Sigmą 1609 a VDO A8. Za sigmą przemawia funkcja termometru i podświetlanego ekranu, jednak wiele osób poleca VDO ze względu na jakieś problemy z mocowaniem które są powszechne w przypadku sigmy(pęka? nietrwałe gumki?). Poza tym decydującą kwestią jest możliwość zamocowania licznika na wsporniku gdyż na kierownicy nie mam miejsca(wiem że VDO można, co do sigmy nie mam pewności). Proszę o pomoc w podjęciu decyzji, ewentualnie podpowiedź na co mógłbym zamienić moich faworytów. Górna granica cenowa 100 zł, raczej nie skuszę się na nic bezprzewodowego gdyż dużo osób pisze o problemach z łącznością, w wypadku kabla problem znika. Pozdrawiam mati04
Mod Team safian Napisano 11 Września 2011 Mod Team Napisano 11 Września 2011 Sigmę możesz zamontować za pomocą opasek zaciskowych - nic tego nie ruszy, gumki faktycznie są średnie. Podstawkę z twist lockiem montujesz, gdzie chcesz - na kierownicy, na mostku, na ramie, na sztycy. W Sigmie masz możliwość wyjęcia baterii bez utraty wyników co bywa przydatne. No i Sigma wydaje mi się ładniejsza
mati04 Napisano 12 Września 2011 Autor Napisano 12 Września 2011 Namówiliście mnie:) Wybór pada na sigmę
moojmisiu Napisano 13 Września 2011 Napisano 13 Września 2011 Problem z mocowaniem sigmy to już chyba przeszłość i nie chodziło o mocowanie podstawki na kokpicie, ale o to, jak licznik siedział w tej podstawce (łatwo go było przypadkowo wypiąć).
Patryke Napisano 13 Września 2011 Napisano 13 Września 2011 Szczerze to nie zdarzyło mi się, aby kiedyś Sigma sama mi wyskoczyła podczas jazdy na wertepach. Czy to w górach, czy na nizinach. Jedynie tylko raz przesadziłem z naciskiem na przycisk i wtedy się poddała. Podczas normalnego użytkowania nie ma z tym problemu. Testowana 1606L i 2209.
psawicki Napisano 14 Września 2011 Napisano 14 Września 2011 A mój syn kupił w zeszłym roku 1609 i od razu zgubił na pierwszym maratonie i to nie z powodu upadku. Ja mam z koleji 1009 już dość długo, mocowanie to samo, raz licznik wypadł przy upadku, ale nie zgubiłem, za to w zeszłym roku na maratonie krakowskim wszystkie przyciski przestały działać. W serwisie podobno wystarczyło wyczyszczenie, też próbowałem, mnie się nie udało. To wszystko nie zmienia faktu, że wśród tanich liczników trudno znaleźć coś lepszego. Miałem kiedyś VDO, ale się z nim poddałem, bo raz po raz się resetował jak bateria traciła styk. Do dzisiaj leży w szafie.
Fenek001 Napisano 14 Września 2011 Napisano 14 Września 2011 Ja mam sigme od 7 miesięcy i jestem z niej bardzo zadowolony jak dla mnie, nic dodać, nic ująć jak na cena/jakość
Patryke Napisano 16 Września 2011 Napisano 16 Września 2011 @ psawicki Syn chyba musiał mieć niezłego pecha... Ja naprawdę też śmigam po niezłych wertepach czy to w górach czy na nizinach i jeszcze nie zdarzyło mi się, aby zgubić Sigmę. Tylko jedyna sytuacja jak zdecydowanie za mocno napierałem palcem na przycisk. W sumie nie jeżdżę ostro tj. DH czy jakiś freeride. Ot to takie ostre XC można powiedzieć
mbike05 Napisano 8 Października 2011 Napisano 8 Października 2011 Witam, ja miałem 1609 bezprzewodową. Nie mogę narzekać na mocowanie itp. wszystko było ok, nie wypadała. Ale gubiła sygnał i nie pomogło wymienienie nadajnika i podstawki. Otrzymam nową,
karbeti Napisano 8 Października 2011 Napisano 8 Października 2011 Polecam Sigmę. Wczesniej miałem 906 teraz 1609. Obydwa przewodowe - żadnych problemów z mocowaniem, a na pewno z gubieniem sygnału. Mi tam nie przeszkadza kawałek cieniutkiego kabelka owiniętego na pancerzu. Tyle jest napisane na forum o gubieniu sygnału a ludzie i tak decydują się na bezprzewodowe a potem niepotrzebne nerwy.
lukib1 Napisano 30 Listopada 2011 Napisano 30 Listopada 2011 Witam Zdecydowanie Sigma ! Ja mam od 2 lat 1609STS + CAD i działa świetnie, nic nie gubi sygnału, tylko od kiedy mam lampkę Magicshine'a, tow czasie jej użytkowania nie działa mi prędkościomierz i zliczanie drogi. Tak że jeżeli ktoś chce mieć oświetlenie LED-owe na przetwornicy, to niech wybiera przewodowe. Pozdrawiam
moojmisiu Napisano 1 Grudnia 2011 Napisano 1 Grudnia 2011 Syn chyba musiał mieć niezłego pecha... Niekoniecznie. Na mocowanie sigmy skarżyło się sporo osób. Ja swoją zgubiłem, po tym, jak rower mi się przewrócił. Licznik wpadł w śnieg i znalazłem go dopiero 4 miesiące później. Za to działał. No i po bikemaratonie w Poznaniu widziałem też rozjechaną sigmę Za to VDO tracą wszystkie dane po wyjęciu bateryjki, więc co pół roku trzeba wszystko wklepywać od nowa.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.