[Glikogen] mięśniowy

[Kusch]

Zawsze mnie intrygowała pewna kwestia odnośnie glikogenu mięśniowego. Załóżmy, że mamy 500kcal glikogenu w wątrobie, 100 w krwiobiegu i 1200kcal w mięśniach (uwaga liczby przybliżone, lecę z pamięci). I teraz pytanie, czy po wyczerpaniu glikogenu dajmy na to z mięśni nóg, reszta potrzebnego glikogenu jest "ściągana" z innych partii mięśni, np: klatki piersiowej, czy też może po wyczerpaniu zapasu paliwa w pracujących mięśniach niezbędne porcje glikogenu są transportowane z wątroby a paliwo zawarte w pozostałych mięśniach sobie dalej spokojnie w nich czeka? Jest to o tyle istotne, że możemy sobie mniej więcej policzyć kiedy i po ilu zużytych kcal zapasy węglowodanów się wyczerpią (bez dostarczania nowych) a organizm zacznie palić białko czego nie chcielibyśmy.

[spootnick]

Glikogen z mięśni może być zużywany tylko lokalnie, źródło.

[Kusch]

Wielkie dzięki, to wiele zmienia w planowaniu zabierania z sobą ilości węgli nawet na krótkie wycieczki

[Klosiu]

Wiele jak wiele. Przy wycieczkowym tempie akurat z glikogenu jest pobierany mniejszy procent energii, powiedzmy 30-40%. A już 5000 kcal (1500 z glikogenu i 3500 z tłuszczy, nie wliczając tego co się zje w trasie) pozwoli w dość dobrym tempie spokojnie przejechać 150 km. A nawet więcej.

Chyba że się trenuje, i chce się jechać szybko - dopiero wtedy proporcje zużywanych węgli się zmieniają, ale i nawet wtedy 700-800 kcal w węglach zjedzone przed wysiłkiem pozwoli przejechać mocno ~100km.

[Niedzwiedz1]

Przed wysiłkiem czyli jak wcześnie? Piątkowy obiad lub kolacja będą jeszcze dawać paliwo w sobotnie popołudnie?

[havelock]

Część węgli z tych posiłków na pewno zasili glikogen mięśniowy. Posiłek przedtreningowy to 2-3h przed planowaną jazdą.