Skocz do zawartości

[łańcuch] problem z montażem xtr


19MICHELIN93

Rekomendowane odpowiedzi

1. Jeśli decydujesz się na samodzielny montaż to i tak musisz mieć skuwacz.

2. Łańcuchy shimano są spinane na tzw pin, czyli bolec bardzo podobny do bolców, które łącza poszczególne ogniwa łańcucha. Pin którym łańcuch zamkniesz posiada coś w rodzaju przedłużacza, którym łatwiej jest poprowadzić pin przez oczka w ogniwach - po skuciu wystający nadmiar się odłamuje.

3. Zamiast pinu stosuje się produkowane przez inne firmy tzw spinki - zastępują one jedno ogniwo zewnętrzne łańcucha. W tym przypadku również potrzebny ci jest skuwacz, bo a)łańcuch z reguły jest dłuższy niż potrzeba, b)z jednej strony zakończony jest zewnętrznym ogniwem, które trzeba usunąć, by zamontować spinkę.

4. Przewagą spinki nad pinem jest to, że łańcuch można łatwo zdemontować np do umycia - nie jest potrzebne specjalistyczne narzędzie jedynie kombinerki. Jednak do jej samodzielnego montażu i tak jest potrzebny skuwacz.

5. Do zamontowania nowego łańcucha NIE JEST CI POTRZEBNY ANI PIN ANI SPINKA!! Łańcuch można spiąć jednym z bolców, który wysuniesz skracając łańcuch do potrzebnej długości - skuwaczem wsuwasz go na miejsce. Rozwiązanie takie nie jest jednak zalecane przez producentów łańcuchów - wg nich miejsce spięte w ten sposób ulega osłabieniu. Z mojego doświadczenia wynika że tak nie jest.

6. Najprostsza w montażu jest spinka, potem pin, na końcu wg mnie ponowne użycie wysuniętego z łańcucha bolca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja podobnie jak ToBo nie zuwazyłem osłabienia lancucha przy rozkuwaniu i skuwaniu tymże samym pinem tudzież sworzniem ale kiedyś w poprzedniej epoce jeszcze jak kupiłem kasete razem z lancuchem po dosć sporym przebiegu lancuch był własnie shimano i był skuwany tym specjalym pinem i w tym miejscu zrobił sie najwiekszy luz tak że zastosowanie spinki jest chyba najlepszym z możliwych rozwiązań bo wnosi wiele plusów nie dająć przy tym minusa wg mnie, no moze po za tym ze przy niektórych (shiamno chyba wszystkich) trzeba spinke dokupić osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pin jak ktoś wyżej wspomniał jest rzecz jasna dołączany do kompletu z tym, że pakują go osobno i przy otwieraniu załóżmy, że mógł Ci wypaść.

Skuwacz oczywiście jak najbardziej powinieneś kupić. Wiadomo, że niczego nie musisz, ale kucie metodami partyzanckimi (w stylu gwoździk, młotek i tulejka oraz tym podobne :blink:) przypomina mi jedzenie zupy ręką. Da się, ale wygląda obrzydliwie; poza tym łyżką jest precyzyjniej.

I jeszcze jedno: łańcuch skuty 2 razy tym samym pinem jest o niebo słabszy. Dzieje się tak z następującej przyczyny:

Podczas kucia nowym pinem, zbierana jest część materiału z zewn. blaszki ogniwa. Proces ten jest uwzględniony średnicą samego pinu, jak i fabryczną średnicą otworu w blaszce. Jeśli jednak skuwamy łańcuch tym samym pinem drugi raz, wówczas niewielka ilość materiału zbierana jest nie tylko z blaszki, ale i z pinu. Pół biedy, gdy mamy napęd typu SS. W klasycznym, wielobiegowym rozwiązaniu łańcuch pracuje jednak pod dość dużymi przekosami i to właśnie wtedy go zrywamy (lub podczas samego momentu zmiany biegu). Mówiąc frywolnie, dziurka jest za duża jak na wielkość bolca :D

Z wymienionych wyżej powodów Shimano nie zezwala nie tylko na wielokrotne kucie tym samym pinem, ale i na kucie 2x w tym samym miejscu (nawet nowym bolcem). Na upartego, w sytuacji kryzysowej łańcuch można zakuć tym samym pinem jedynie skuwaczem Rohloff, który posiada opcję "nitowania" pinów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...