Skocz do zawartości

[rower] Limber FX3 - prezentacja mojego maleństwa


Anakon

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm... Tak patrząc na ten rower spojrzałem na stronę Limbera, i muszę powiedzieć, że w sumie fajne rowery mają... Troszkę mały wybór wprawdzie, ale zdaje się, że to nowy producent więc pewnie będzie ofertę rozszerzał... Tak czy siak coraz lepiej Ci się rowerek prezentuje :). Jaki następny zakup oprócz klocków? Może siodełko, bo te nie wygląda :yucky:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę temat ucichł bo nie miałem czasu kiedy pisać.. Cały czas szkoła, nauka, do tego doszedł quad i tak jakoś.. Oczywiście rowerkiem jeździłem. :)

rowerowyfreaq - fakt Limber nie ma za dużego wyboru, w ogóle wcześniej o nim nie słyszałem ale myślę że będzie ich coraz więcej z czasem. Na dzień dzisiejszy mam zrobione 420 km, żadnych awarii czy coś podobnego.. Nie mogę zjechać standardowych klocków (Meridy już czekają na założenie), oponki też się jeszcze dobrze trzymają. A co jako następny zakup? Hm.. Ciężko mi powiedzieć bo szczerze mówiąc nie mam do czego się doczepić :whistling: . Siodełko może nie wygląda za dobrze ale za to jest dosyć wygodne. Czas pokaże co będzie następną rzeczą do wymiany.. Na razie nic nie planuje.

 

p.s dzisiaj zaczęło coś mi strzelać przy pedałowaniu, muszę jutro go sprawdzić co nie gra.. Podejrzewam że nie ma smaru na korbie lub ośce po ostatniej myjce..

 

A tu takie foto z ostatniej jazdy gdzie się zgubiłem :icon_redface: ...

 

dsc01537a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jakie Ty masz oponki? Bo ja swoje Race Kingi po 1650 km nadal mam w bardzo dobrym stanie, a w sumie 70% asfaltem jeździłem, klocuszki już zajeździłem ale przez pewien okres czasu nie miałem tylniego hamulca i tylko przodem hamowałem, na dodatek pewno masz jakieś budżetowe oponki które są z twardej gumy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie mylę to oponki Kenda K 816. Takie były przy zakupie i nie zmieniałem.. ;)

Dzisiaj wygrałem ze swoim lękiem i poskakałem trochę z górek (ala tor z bandami), na początku było ciężko ale później stopniowo coraz lepiej mi szło - adrenalina była.. :teehee:

Co do stukania to fałszywy alarm - dzisiaj już wszystko ładnie chodziło, nic nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak po krótkim czasie nowe wiadomości.. Przybyło od ostatniego czasu paręnaście kilometrów, dzisiaj oddałem koło do centrowania a po wymontowaniu koła okazało się że ośka jest krzywa więc czeka mnie wymiana na nową.. Za wszystko wyjdzie mnie około 35 zł z ośką (jakaś tania ta ośka?) :confused: .

Jutro mam odebrać to zobaczymy jak to będzie.. A po wczorajszej jeździe muszę wymienić klocki hamulcowe bo od błota starły się do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kończę ze skakaniem więc nie będę nic wymieniał.. Szkoda mi roweru już. ;)

Ale troszkę udało mi się do tego czasu poskakać i co najważniejsze już się tak nie boję skakać jak wcześniej.

A felgę myślę że skrzywiłem jak skakałem na kostkę brukową z dość dużej wysokości.. Więcej już się to nie powtórzy. :icon_redface:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Trochę temat ucichł.. Ja mam teraz mało czasu, rowerek trochę mniej używany ale nadal trzyma się wyśmienicie.

Dzisiaj wymieniłem linkę przerzutek z tyłu, linkę hamulca tylnego. Wyregulowany hamulec z tyłu i wyczyściłem go troszkę.

Wszystko ładnie nasmarowane - prawie jak nówka. :P

Przebieg na dzień dzisiejszy 570 km.

Oponki już troszkę zjechane ale nadal ładnie się trzymają.

Po wymianie klocków na Meridy łatwo można polecieć do przodu także trzeba uważać.

Czekam na śnieg i będzie jazda wtedy.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...