kabanosdg Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Witam bikemaniaków, dzisiaj na trening postanowiłem wyciągnąć z mocno zakurzonej szuflady jeszcze bardziej zakurzony pulsometr - tak tak mam wenę więc wszystko ładnie opisze dodając barwne epitety Z racji że dawno go nie używałem sprawdziłem jego ustawienia - waga 74kg, HR Max - 193 (mam 27 lat więc z popularnego wzoru pewnie się to wzięło). Pojechałem. Strefę treningu ustawiłem sobie na zakres 65 - 80% HR Max. Jadę średnio 27km/h a tętno na poziomie 155. Po kilkunastu kilometrach postanowiłem przycisnąć na sprintem i sprawdzić HR Max... cisnę i cisnę i widzę na pulsometrze 205. Zwolniłem, przełączyłem na HR Max i wychodzi 208. No i trochę się zdziwiłem, ale ok jadę dalej. Tętno przy średniej 27km/h już na poziomie 165. Tak przejechałem kolejnych kilkanaście km. Już miałem kończyć trening a Tu nagle spotkałem kilku innych bikemaniaków więc postanowiłem się dołączyć i zrobić jeszcze jedną pętelkę. Jechaliśmy stałym tempem 30-32 km/h. Tętno na poziomie 190. Później lekko przyśpieszyliśmy i ostatnie 2-3km przejechaliśmy na 32-35 km/h - tętno 200. I tak się zakończył mój trening. Teraz quiz - do wygrania mało atrakcyjne moje towarzystwo w treningach Czy to moje HR Max jest realne? Dodam że po sprincie już nie potrafiłem zejść do strefy poniżej 80% HR Max. gdybym jednak ustawił HR Max na 208 (jak pokazał pulsometr) to 80% wyszło by na poziomie 166 uderzeń i byłbym w takiej strefie jechać - oczywiście bez większego wysiłku. Pulsometr to markowy Sigma - więc nie sądzę żeby coś przekłamał. Rower to zwykły hardtail na oponach terenowych 2.00. Dziękuję i gratuluję tym którzy dotarli do końca mojej historii. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karbeti Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Nie posiadam jeszcze pulsometru ale kilkakrotnie czytałem że pulsometr potrafi złapać puls z innego urządzenia a przecież piszesz że jechałeś w towarzystwie innych bikerów - może łapał dane z innego pulsometru? ale to tylko domysły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kusch Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Eee tam, ja jak się mocno staram (34 lata na karku) to wyciskam 205/217HR max w upale nawet 224, raz to nawet wyszło... a zresztą nawet nie piszę bo do dziś mam lekkie obawy, że to jednak nie był błąd pulsometru Zresztą pulsem 200 czy tam 208 bym sobie głowy nie zaprzątał lol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kabanosdg Napisano 6 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2011 karbeti - zgadza się, mogło tak być gdy jechałem w "peletonie". Ale HR Max wyszło mi na sprincie kiedy to śmigałem zupełnie sam, jak palec Kusch - eee tam, Ty jesteś stary i się nie znasz... :D:D ofcors żartuję. No własnie sam widzisz że można takie wysokie HR Max wkręcić. Zastanawia mnie to czy taki mięczak amator jak ja może takie tętna wycisnąć. Wiem wiem... są testy wydolnościowe za kilkaset złociszy np. na AWF w Katowicach - wolę je wpakować w sprzęt - ale pytam raczej o teorię i wasze doświadczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 tetno jak najbardziej mozliwe, ale jesli probujesz wykrystalizowac teze, ze im lepiej wytrenowany organizm, tym wyzsze tetno max, to raczej jest na odwrot chociaz to tez zalezy, ile kto ma zbednych miesni do wykarmienia tlenem i w jakim wieku jest, choc to juz cie nie dotyczy, bo jestes dorosly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 7 Września 2011 Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Zastanawia mnie to czy taki mięczak amator jak ja może takie tętna wycisnąć. Wiem wiem... są testy wydolnościowe za kilkaset złociszy np. na AWF w Katowicach - wolę je wpakować w sprzęt - ale pytam raczej o teorię i wasze doświadczenia To dalej sie zastanawiaj, gapiac sie na nowy sprzet, ktory sam nie jezdzi Btw. najszybciej najwyzsze tetna max wyciskaja mieczaki, z racji braku wytrenowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 7 Września 2011 Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Racja, w zeszłym sezonie tętno 184 na wyscigu było u mnie częste. W tym roku tylko w kilku maratonach miałem hrmax 180, a najczęściej 177-178. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Crazyk Napisano 7 Września 2011 Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Klosiu, a w jakim wieku? Hmm.. A na ile to normalne, że u mnie mając 19lat (czyli tętno max powinienem mieć dość wysokie) maksymalne jakie wycisnąłem na pulsometrze to 199 (na maratonie, było to zabójcze tempo jak się później okazało ). Poza maratonem wyciągnąłem najwięcej 196 jadąc ostro za skuterem pod mega wiatr. Trochę mnie to dziwi często czytając komentarze, że ktoś wyciąga 210-225. Nie mówiąc już o osobach trochę starszych, które często mają maxa poniżej 180. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapsell Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Zastanawia mnie to czy taki mięczak amator jak ja może takie tętna wycisnąć. Wiem wiem... są testy wydolnościowe za kilkaset złociszy np. na AWF w Katowicach - wolę je wpakować w sprzęt - ale pytam raczej o teorię i wasze doświadczenia Sorry, ale masz takie wysokie tetno bo jestes wlasnie "mieczakiem" kazda komorka twojego organizamu pracuja na totalnego maxa po jednym przyspieszeniu. Testy na "AWFie" i prawidlwe ustawienie treningu sprawi ze bedziesz trenowal efektywniej i bedziesz jezdzil po prostu szybciej - a tego zaden, nawet najlepszy sprzet ci nie zapewni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bardakon Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Wszystko zależy jaki masz pulsometr. Jeżeli to taki no-name za 50zł to on puls pokazuje co prawda dobry ale bez "przemyślenia" tzn. nie uśrednia go i jeżeli przez ułamek sekundy serce zabiło ci 2 razy 214 to ci to pokazało. Firmowe sprzęty uśredniają tętno z kilku sekund i już takie kwiatki nie występują. Ja na garminie mam max 204, najlepiej go wyznaczyć w upalny dzień na krótkiej trasie, albo np. na spiningu gdzie temperatura jest wysoka a trening krótki i intensywny. Z tego powodu: @Crazyk Maraton to kiepska okazja to sprawdzania HR max bo na długim dystansie jedziesz tak intensywnie, a krótki zrywy są za krótkie, w każdym razie takie mam wrażenia po przeglądnięciu kilku wykresów z maratonów gdzie tętno również nie przekroczyło mi nigdy 200. A co do tego wysokiego pulsu przy nietrenowaniu to nie wiem czy to takie oczywiste. Wydaje mi się, że dlatego mamy przy wieku 20-kilku lat puls >200 bo coś tam trenujemy, gdybyśmy nic nie robili to raczej było by niższe. Pewne jest, że moglibyśmy je utrzymać krócej na wysokim poziomie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 wysokie tetno w mlodym wieku czesto wynika z faktu, ze serce nie nadaza za rozwojem ciala/miesni, im wiekszy delikwent, tym wieksze hr maxy...zdarzaja sie nawet akcje, ze chlopaszki po 2m sie zatrzymuja podczas treningu/zawodow... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bardakon Napisano 9 Września 2011 Udostępnij Napisano 9 Września 2011 http://im226.blogspot.com/2007/09/po-zamieszczeniu-krtkiego-tekstu-o.html - syntetyczne podsumowanie tematu wzorów na tętno maksymalne z doskonałego blogu w tym temacie. U mnie sprawdza się formuła 220-(0.65 x wiek). "W ten sposób stawiam dość kontrowersyjną tezę, że tętno maksymalne także podlega ewolucji i regularny trening wytrzymałościowy może tę wartość podwyższyć. W ten sposób tętno maksymalne zawsze będzie maksymalnym i uniknie się specjalistycznych zajęć doprowadzających do tętna supramaksymalnego, czyli np. 102% HRmax. Powyższe założenie opieram na rzeczywistym, wysiłkowym dochodzeniu do tętna maksymalnego." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eskulap Napisano 15 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Masz rację, że im lepsze wytrenowanie tym niższe tętno przy tej samej prędkości na określonym odcinku. Dlatego jadąc na tym samym tętnie pokonuje się ten sam odcinek coraz szybciej. Mój max przy wysiłku to 201, ale staram się nie przekraczać 185, bo przy długiej jeździe na takim tętnie zatyka mnie i muszę dać na luz. Jednak bez dużego wysiłku, w górach na ostrym zjeździe po kamieniach miałem 236 na Sigmie przewodowej. Byłem w szoku jak to zobaczyłem, jednak momentami miałem "śmierć w oczach". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 a mi ciężko wejść na wysokie pulsy, średnia z maratonów w tym roku to 157/193... Max osiągnięty w tym roku to 193, i to nie na maratonie(na maratonie nie wiem czy chociaż raz 180 przekroczyłem). Wydaje mi się, ze powinienem być w stanie jechać te 3h na pulsie 165-170 a jednak czuje jakbym był po prostu za slaby (średnio po 90-120min zaczynam puchnąć). Na asfalcie za to 2h jazda na 160 bylo poważne wyzwanie przez cały sezon, i nie udało mi się go osiągnąć. Dla przykładu przy avghr 153 robiłem 52km w 1h24min. Mam wrażenie, że po prostu potrzebuję móc jeździć na wyższym poziomie tętna, a jestem za słaby żeby to robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 to nie tylko kwestia "siły" ale także ilości glikogenu w mięśniach, wypoczynku przed wysiłkiem, nastawienia i wielu innych czynników. Piszę na podstawie własnych doświadczeń gdyż swój tymczasowy max osiągnąłem na maratonie Białoruskim gdzie trasa była stosunkowo łatwa podszedłem do niego na luzie (dwa dni przed rozwaliłem kolano i nie chciałem go rozwalić gorzej) a już na starcie miałem 75%max po wyścigu przy analizie patrze a tu nowy max 202 gdzie wedle wzorów wychodziło mi około 196. wcześniej ciężko było mi dojść do 190 ale ten maraton był jednym z nielicznych gdzie podszedłem na pełnym luzie wypoczęty i może te czynniki wpłynęły na osiągi. inną sprawą jest to że był to wyścig w którym byłem z siebie szczęśliwy a najbardziej mnie rozbawił tekst po maratonie jednego z zawodników który jeździł na poziomie porównywalnym a nawet zazwyczaj wyższym powiedział że za szybko jechałem na asfalcie bo miał mi problem na kole wytrzymać (ja na fullu on na ht[pozdrowienia dla Mirka]) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eskulap Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 la przykładu przy avghr 153 robiłem 52km w 1h24min Jechałeś ze średnią ponad 37km/h przez prawie 1,5 godziny i przy takim pulsie? Dla mnie to musi być jakiś błąd w podanych parametrach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Jechałeś ze średnią ponad 37km/h przez prawie 1,5 godziny i przy takim pulsie? Dla mnie to musi być jakiś błąd w podanych parametrach W praktyce to sie jechalo jakies 39+. Mniej niz 1.5 godziny, 1h24min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 jechać a jechać można jechać za kimś na kole (najlepiej za 2 osobami) i mieć niskie tętno przy 40km/h a można jechać samemu 36km/h i być bliskim max wiadomo areo+ warunki dnia = sukces Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Tomek ja nie mowie o jezdzie na kole Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eskulap Napisano 18 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2011 Mam wrażenie, że po prostu potrzebuję móc jeździć na wyższym poziomie tętna, a jestem za słaby żeby to robić. Za słaby? Jechać na rowerze MTB przez 1,5 godziny prawie 40km/h i pulsie 153 to trzeba być chyba cyborgiem. Nie wiem jakie były warunki, teren i co to za bike, ale dla mnie to z leksza dziwne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
netta1987 Napisano 19 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2011 on to na szosie wykręcił nie na mtb:P a puls może być niski w przypadku nie pełnej regeneracji i na stosunkowo niskim pulsie można krótki dystans wykręcić ładny czas ale już z długim jest problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 20 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Za słaby? Jechać na rowerze MTB przez 1,5 godziny prawie 40km/h i pulsie 153 to trzeba być chyba cyborgiem. Nie wiem jakie były warunki, teren i co to za bike, ale dla mnie to z leksza dziwne. Teren plaski z kilkoma hopkami, asfalt, rower szosowy, trasa a-b-a. Po pierwsze nie powinienes tego porownywac bezposrednio do siebie, nie wiem czy puls 153 to dla Ciebie wysoki czy niski. Piszę za slaby, bo na szosie ciezko mi jest utrzymac wysilek na poziomie 160ud non stop, gdzie w maratonach mtb, potrafie jechac na 160+ przez praktycznie caly wyscig (zazwyczaj 2-2:40). Na szosie przy hr160 mam predkosc 41-42km/h, ale nie potrafie tak jechac przez godzine, za to na pulsie 155 wytrzymuje juz calkiem dlugo. Nie wiem czy to kwestia motywacji, czy moze jakiejs zaleznosci powiazanej z wiatrem i roznica w predkosciach osiaganymi na mtb i szosie. Zebys sie mogl lepiej polapac w mojej sytuacji, to powiem Ci, ze 50km przejechane na szosie jednostajnie ze srednia 36km/h na kole to u mnie puls 124. Moze mam niskie hrmax? a moze mam nisko prog? Z testu drogowego na prog LT, wychodzi mi 169, wiec teoretycznie powinienem byc w stanie nawet na 165 jechac przez dluzszy czas, i na maratonach mtb gdzies w tych okolicach jade, na szosie za to jest to te 10ud mniej. Brak odpowiedniej bazy tlenowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 20 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 W takim razie jesteś świetnie wytrenowany, skoro masz takie niskie hr przy tych prędkościach. Ja tętno progowe z testu drogowego mam 170 bpm, czyli podobnie, potrafię się tak "zagiąć", żeby to jechać na szosie ze 40 minut (choć nie jest to częste), ale średnią mam wtedy co najwyżej 40-42km/h, a przy tętnie w okolicach 135 bpm średnią mam co najwyżej 32-33km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 20 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 W takim razie jesteś świetnie wytrenowany, skoro masz takie niskie hr przy tych prędkościach. Ja tętno progowe z testu drogowego mam 170 bpm, czyli podobnie, potrafię się tak "zagiąć", żeby to jechać na szosie ze 40 minut (choć nie jest to częste), ale średnią mam wtedy co najwyżej 40-42km/h, a przy tętnie w okolicach 135 bpm średnią mam co najwyżej 32-33km/h. Te 124 wspomniane powyzej to przy jezdzie na kole, przegladajac dzienniczek natrafilem na jazde szosa na srednim 136(42km), predkosc srednia wyniosla 33km/h, wiec podobnie jak u Ciebie. Jezeli próg masz podobny do mnie, i potrafisz zagiąć sie na szosie aby 40min jechac pod progiem lub na, to jest to czego wlasnie mi brakuje. Nawet jesli osiagasz mniejsza moc na progu niz ja, to i tak mnie objedziesz ze wzgledu na lepsza wytrzymalosc "pod progiem". Dzieki, chyba juz wiem co musze zrobic w tym roku (: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eskulap Napisano 21 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Jest jeszcze jedna sprawa. Kolega stosował dietę Daukana (która, jak się okazało może wykończyć organizm) i nie był w stanie przekroczyć pulsu 150, a wcześniej jeździł na 180-190. Trzeba zaznaczyć, że jeździ dużo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.