Skocz do zawartości

[kradież] prośba o radę w trudnej sytuacji


erneerwr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Dwa tygodnie temu w SIEDLCACH skradziono mi rower, w czasie rozboju w nocy. Główny problem jest taki: sprawa jest na policji, wszczęto już śledztwo za sprawą prokuratora. Niestety, Policja najbardziej pyta o numery roweru- a rower miałem raptem dwa tygodnie, nie zdążyłem nawet obczaić numerów(na mufie takowych nie było, nawet nie ma na nie miejsca- prowadnice linek hamulca i przerzutki). Co najgorsze- złodziej przez cały czas jeździ rowerem po mieście, był widziany 4 razy przez moich znajomych- niestety za szybko znikał, żeby była mowa o jakiejkolwiek reakcji.

 

 

 

 

 

303583_263572033662539_100000292327031_1041280_2733022_n.jpg

 

ogłoszenia nie wywieszałem, bo bym spłoszył palanta. Dałem tylko znać znajomym przez fejsa Spotkaliście się może z taką sytuacją/macie pomysły na znalezienie w jakiś sposób gnoja? bo ja tylko otrzymałem od śledczego instrukcje, że jak będę typa widział, to w jakiś sposób go zająć( przy pomocy jakiejś osoby) i szybko dzwonić na policję( to są właśnie ich metody :( ). Ewentualnie wsiądę szybko w taxę i będę za nim jechał(wtedy zadzwonię po policję). Oczywiście zdejmę palanta z roweru, jeśli będę miał możliwość( czasem chodzę z deskorolką)- ale niestety ani razu sam go nie widziałem.

 

//Przeniosłem temat do odpowiedniego działu - Safian

Edytowane przez safian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ten dzialik

A poza tym nie sadze, żeby były jakieś sprawdzone sposoby, jedynie go spotkać i odebrać rower, mi ukradli rower w styczniu, mieszkam w małym mieście, wiec policjant powiedział, ze na wiosnę to on "wypłynie", wiosna przeszła, lato przeszło i nie wypłynął, generalnie na policje nie licz, mi po dwóch tygodniach przysłali pisemko o umorzeniu śledztwa, a czy w czasie rozboju w nocy to znaczy, że ktoś Cię napadł siłą odebrał rower? Bo to jusz już inna sprawa ( mój ukradziono z piwnicy) wiec może można liczyć na to ze policja jakoś bardziej będzie zainteresowana. Aha i ja na twoim miejscu bym nie wypuszczał tego kwitka na fb bo jak koleś na to trafi to może spieniężyć twój rower w innym mieście, zapewne mój tak skończył. (aha nie mam fb, wiec nie wiem kto to moze ogladac)

Edytowane przez safian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...