Mod Team Odi Napisano 30 Stycznia 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Ehhhh też strasznie mnie dobija ta wszechogarniająca szarość, nuda i pustka. Myślę ciągle o rowerze, jak idiota przeglądam Allegro napalając się na części, na które i tak nie mam kasy i tak w kółko. Z nudów czasem grzebię przy rowerze, ale ileż można. Dziś ponad godzinę pie...łem się z pedałami (bez skojarzeń) A siedząc przy kompie też wymachuję girami albo jak akurat nie stukam w klawiaturę to w stół co doprowadza do szału mamuśkę. Najchętnie też zasnąłbym na te parę miesięcy i obudził się wiosną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spider Napisano 30 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Ja śpię 7-9 godzin i jestem niewyspany ,przed kompem nie mogę usiedzieć spokojnie. To chyba dlatego ,że od 3 miesięcy nie jezdziłem na biku...ale już za 2 tygodnie. Leniwy też jestem (szczególnie jeśli chodzi o sprawy szkolne)...kiedy przyjdzie wiosna to : szkoła->dom->obiad->lekcje->rower na kilka godzin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 30 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2006 Czyli wiele osób ma to samo co ja Normalnie je*la można dostać. Pogoda kiepawa, do tego taki zdechnięty jestem, niewyspany. Nie mogę się już doczekać lepszej pogody, bo na bajku nie byłem od miesiąca Codziennie odwiedzam moje skarby i grzebie (przy bajkach ), choć kompletnie nie ma co przy nich robić. Już szukam co by tu kupić, jakie buty, jakie coś tam na bajka normalnie kosmos. Ehh, pozostaje poczekać na lepszą aure i nie załamywać się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Ja tam nic takiego nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cookiesrulez Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 No to gratuluję Bizon. Ale jak ktoś za jedynego partnera ma rower to zimą może deprecha złapać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ilonka Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 A moim zdaniem to jaka ta zima jest zależy głównie od nas. Racja...ciężko się wybrać na rower jak na zewnątrz jest lodowisko, chlapa czy jeszcze coś innego. Ale zawsze można coś wykombinować. A jeśli już bardzo się stęsknimy za bikiem to przecież zostaje trenażer. Wiem wiem to nie to samo, ale zimą chyba chodzi o to, żeby się stęsknić za rowerkiem, poza tym wtedy mamy czas na wypróbowanie nowych rzeczy. Ja na przykład tym sposobem zaczęłam biegać na nartach i szalenie mi się to podoba. Poza tym wydaje mi się, że im bardziej mam zapełniony kalendarz tym lepiej sobie z tym wszystkim radzę. Więc reasumując... sesja nie sesja - róbmy coś bo depresja tylko czeka na nas ( wiem z własnego doświadczenia) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spider Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Ale zawsze można coś wykombinować. A jeśli już bardzo się stęsknimy za bikiem to przecież zostaje trenażer. Taki trenażer najpierw trzeba mieć ,gdybym takowy posiadał to ustawiłbym go w miarę blisko okna żeby msi sie nie nudziło ,zapuścił jakąś muzę i jazda...a tak to forma spada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 8 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Ja już nie mogę znieść tej zimy. Rower trzymam w pokoju. Czasem zdarzy mi się usiąść na krześle i patrzeć na niego godzine w zamyśleniu(oczywiście myśle wtedy o jeździe w piękny słoneczny dzień). Zrobiłem juz 2 razy bezsensowny serwis prawie nowego amortyzatora, bo nie mialem co robić. O niczym innym nie marzę jak tylko o wiośnie............. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 9 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 To samo mam teraz mam ferie, jeszcze 4 dni i szczerze mowiac to mam ich juz dosc, niby fajnie ale czasami to mnie tez rozpierr* a wlasciwie teraz, caly czas jak jestem przed kompem decha co pare dni mi nie wystarcza, z rowerem to wiadomo jak przez tą zime jest. Mimo iz uwazam moje zycie za dosc aktywne to jednak np tak jak dzisija przyjdzie mi caly dzien przesiedziec w domu. Wszystkie gry mi sie juz znudzily. Jednak tak calkiem bezczynnie to nie siedze bo ucze sie jezyka C++ ale to najwyzej 1,5 h dziennie bo potem juz sie odechciewa. Mam takie cos że bym rozstrzelał wszystkich w okolicy czego dowodem sa non stop klotnie z domownikami ja chce roweeeeeeeer jechac i nie wrocic, tzn wrocic ale pozno zadne zajecia zastepcze mi nie dają tyle satysfakcji co rower. Jak przyjdzie wiosna, zalozmy w polowie marca to chyba przez pierwszy miesiac natluke z 2000 km potem przyjdzie forma to sie zacznei jeszcze intensywniej. To co mowie, że męcza mnie ferie to polegana tym ze troche wolno to leci, normalny dzien w szkole mija rach ciach potem robi sie ciemno i noc i tak jest codziennie i mija mieiac za miesiacem i blizej do wiosny a ferie mi sie dłużą niesamowicie chociaz moze dlatego z enie licze dni jak pojde w pon do budy to juz bedzie polowa tego wiejskiego miesiąca a moze zima nam odpusci i juz na poczatku marca bedzie odwilż:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitzer Napisano 9 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 jak ja nienawidze zimy! nawet nie moge szybko jezdzic bo nie mam blotnikow... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 9 Lutego 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Pani zimie mówię stanowczo: wypie...laj!!! Od kilku dni jest to moje hasło przewodnie i opis na gg. I wiecie co? To pomaga Nadeszła odwilż, temperatury dodatnie, ten cały syf topnieje, tylko się cieszyć. Jak dobrze pójdzie to jutro lub pojutrze będą całkiem niezłe warunki do jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twiggy Napisano 9 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Coraz bliżej wiosna i to mnie podnosi na duchu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix Napisano 9 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Odi rozwalił mnie Twoj post wrzucilem twoje haslo do opisu na gg :lol: No fakt dzieki Tobie mamy odwilż :lol: tylko ze... to jeszcze gorsze bo to sie juz w ogole nie da jeździć :lol: a pierwsza odwilż wiosny nie czyni ale musze was zmartwic/pocieszyc u mnie znowu nawalilo tego białego gó...a i jak byl snieg tak jest znowu ale temp dalej powyzej zera.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 u mnie znowu zasypało(padało od wczoraj wieczór). Ale powoli się topi bo jest 1*C. Tylko znowu bedzie chlapa i nie bede mógł wyjechać nigdzie......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pyootr Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Pani zimie mówię stanowczo: wypie...laj!!! I wiecie co? To pomaga Nadeszła odwilż, temperatury dodatnie, ten cały syf topnieje, tylko się cieszyć. Jak dobrze pójdzie to jutro lub pojutrze będą całkiem niezłe warunki do jazdy ODI Jak wygladam teraz za okno to niestety nie moge ale chcialby sie z toba zgodzic. U mnie sypie jak cholera, a tak ladnie sie zapowiadalo. U mnie nerwice razczej zastepuje stan przeddepresyjny. Sniadanie :arrow: Praca :arrow: Kolacja :arrow: Komp :arrow: Sen :arrow: Sniadanie :arrow: a dalej to juz sami sie domyslicie. Czekam na wiosne kiedy bede mogl po pracy chociazby godzineke na rowerze spedzic to swiat stanie sie zajefajnie PIEKNY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duckbill Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Czekam na wiosne kiedy bede mogl po pracy chociazby godzineke na rowerze spedzic to swiat stanie sie zajefajnie PIEKNY dokładnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 10 Lutego 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Hehehe może wszyscy walniemy sobie takie opisy i poskutkuje Kurna wczoraj skakałem z radości, że odwilż, słoneczko i myślałem, że dziś sobie pojeżdżę a tu kicha. Pochmurno, szaro i lekko pada :029: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikemaniak Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Mnie juz powoli te ferie moje wnerwiają ja już chcę do szkoły!! Albo wakacje pogoda piękniuśka i bike złożony Jeszcze przedemną 6 mieseicjy school :/ I znowu sprawdziany i te inne odi dam sobie taki opisik ja ci to nie przeszkadza może to pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Ojej, przestańcie - jest środek zimy, musi padać Ja tam lubię zimę - i czuję, że jeszcze mnie wystarczająco nie przemroziło ... Czekam, aż nam w Warszawie posypie, bo coś ostatnio przystopowało i jakby odwilż jakaś... Jak się nie ma, co się lubi - czas polubić, co się ma :lol: ! Wtedy od razu humor wróci ... Pozdrówko przyjazne światu :) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deschek Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Ja znam sposob na nude, napisac na dwoch stronach kartki: Odwroc na druga strone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Rower zimą potrafi byćprzyjemnym, wystarczy się zaszyć w lesie i jechaćpo wydeptanych ścieżkach nawet roweru nie trzeba po tym myś, u mnie jest odwilż i nie wiem co zrobię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Gość Napisano 13 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Czy wy też siedząc teraz przed kompem wyginacie się na wszystkie strony i machacie nogami jagbyście mieli robaki? Ja w zimę jestem nie do życia, śpię po 12 godzin i jestem niewyspany, nic mi się niechce, myślę tylko o lecie i jeździe na rowerze. Prawie nic nie jem, wszystko mnie denerwuje. Sam nie wiem co mi jest, z jednej strony rozp***dala mnie energia, a z drugiej najchętniej położyłbym się spać i obudził na wiosnę. Może to jakaś choroba psychiczna? Siema. Spowodowane to jest wieloma skutkami.Nie masz sie czym dziwic poniewaz nie jestes jedyną osobą która tak sie czuje.Po pierwsze człowiek ma takie cos ze im dłużej spi tym jest bardziej zmeczony i przybity.Kiedys im dłużej spałem tym gorzej się czułem nic mi sie nie chciało,cos takiego co w twoim przypadku.Ja bym ci zalecił spac nie dłużej niz 10 godzin ale znowu nie krocej niz 8 bo to jedynie z tego co słyszałem to może ci zaszkodzic.Ja też lubie sobie pospac ale juz wiem ze im dłuzej spie tym gorzej sie czyje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Odi Napisano 13 Lutego 2006 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Siema. Spowodowane to jest wieloma skutkami.Nie masz sie czym dziwic poniewaz nie jestes jedyną osobą która tak sie czuje.Po pierwsze człowiek ma takie cos ze im dłużej spi tym jest bardziej zmeczony i przybity.Kiedys im dłużej spałem tym gorzej się czułem nic mi sie nie chciało,cos takiego co w twoim przypadku.Ja bym ci zalecił spac nie dłużej niz 10 godzin ale znowu nie krocej niz 8 bo to jedynie z tego co słyszałem to może ci zaszkodzic.Ja też lubie sobie pospac ale juz wiem ze im dłuzej spie tym gorzej sie czyje. Powód to inaczej przyczyna, nie skutek A co do spania to raczej indywidualna kwestia i każdy potrzebuje innej ilości snu żeby być wypoczętym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.