Skocz do zawartości

[rower] chciałbym złozyc rower


kamilXR

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

chciałbym zlozyc rower i mam takie pytanie to bedzie moj pierwszy składany rower wiec nie mam zielonego pojecia jak sie za to zabrac prosiłbym o jakies wskazowki i o liste oraz cene tych srubek nie srubek potrzebnych do złozenia. nie zamierzam od razu widziwac po prostu rama amorek koła korby nawet nie wiem czy hamulce załoze:D o srubki mniej wiecej chodzi tu o te do amorka i innych wy sie juz lepiej znacie na tym :P:P

Napisano

Pomijajac ceny - rower sklada sie samemu wlasnie dlatego ze sie wie dokladnie jaka ma byc kazda czesc. W przeciwnym razie lepiej zdac sie na wiedze producentow.

Napisano

oj no ale ja mniej wiecej wiem tych głownych czesci ale mi chodzi o te takie mmniejsze. typu czym rame przykrecic itp.:D no prosiłby o napisanie tych czesci ja wiem ze jest troche drozej ale czuje potrzebe zbudowania roweru:P:P

 

jakby był ktos tak miły mogłby mi doradzic jake czesci zamontowac do ramy leader fox cocaine 14 jakis tani amorek itp

Napisano

To napisz listę komponentów które masz wybrane, najlepiej z linkammi do specyfikacji, wtedy może uda nam się pomóc.

Napisano

A ja z kolei zachęcam do składania roweru. Bo człowiek najwięcej się uczy samemu coś robiąc. Poza tym jak sam złożysz to wiesz dokładnie co tam masz i nie musisz latać z każdą pierdołą do serwisu.

 

Ze swej strony chętnie służę poradą (w miarę wiedzy oczywiście :icon_wink: ).

Aczkolwiek musisz bardziej sprecyzować pytania bo składanie roweru to temat rzeka, więc ciężko komukolwiek będzie pisać o wszystkim w poście.

 

Na początek polecam lekturę:

http://www.wrower.pl/sprzet/index.php

http://bikeboard.pl/index.php?d=porady&g=35&art=372

http://www.forumrowerowe.org/topic/22298-rowerskladac-czy-kupic/

http://www.forumrowerowe.org/topic/3668-naped-zanim-zapytasz-zobacz/

http://www.forumrowerowe.org/topic/66200-opony-kompatybilnosc-opon-z-obreczami/

 

Wiem , że sporo tego (a to nie wszystko :icon_lol: ) ale warto się z tym zaznajomić.

 

P.S. Jak podasz maila to mogę przesłać Ci trochę dokładniejsze materiały (dwie książki w pdf-ie o składaniu rowerów).

 

Pozdrawiam

Napisano

Jaki masz tak w ogóle budżet?

 

Rama do zabawy, dość uniwersalna,

widelec to padło łapiące luzy w moment,

mostek do takiej ramy za długi (chyba, że 60mm),

kierownica od roweru miejskiego...

 

Powiem tak. Jeśli ktoś nie zna się na sprzęcie, lepiej niech kupi coś fabrycznego lub znajdzie sobie kogoś, kto mu pomoże w wyborze części, ale najpierw niech określi przeznaczenie, budżet, swoje wymiary, itp.

Napisano

no wiec mam 175 cm, waga 60 kg. Budzet to zalezy bo niektóre czesci takie jak koła, korby chce ze swojego starego roweru wziasc wziąć. Dlatego piusze, podajcie jakies czesci do tej ramy co napisalem

 

Przeznaczenie to street

Napisano

Jako osoba, która sama szykuje się do zabawy w modyfikacje swojego sprzętu (za rok ;) bo po co teraz, jak działa i jest stosunkowo nowe), powiem tak. Widzę, że nie masz zielonego pojęcia o tym, co chcesz zrobić. Więc są dwa wyjścia: albo daruj sobie i idź do sklepu kupić rower, albo, co może być ciekawsze dla Ciebie, zacznij czytać. Czytać, czytać, uczyć się, rozumieć, co chcesz zrobić i z czym się to je. Dodatkowo, zbierzesz więcej pieniędzy.

Przykład: podałeś cztery części. A gdzie pozostały pierdylion, bez których, zapewniam, nigdzie nie pojedziesz? ;) Hamulce jednak bym założył, chyba, że zamierzasz zostać kamikaze, to wtedy potrzebne nie będą ;)

piszesz "... czym ramę przykręcić.." Trochę żartobliwie zapytam - a do czego chcesz ją przykręcić? Do ściany? To fakt, hamulce tym bardziej nie będą potrzebne :icon_mrgreen:

 

A na poważnie kończąc - poczytaj, poczytaj, poczytaj. Zbierz trochę kasy i zabierz się za składanie na przykład za rok. Gwarantuję Ci, że szansa na sukces będzie zdecydowanie większa.

 

P.

 

Ps. Fenthin masz rację, tylko wiesz jak jest, Wy (lepiej się znający na rzeczy) podacie chłopakowi bambetle jakie ma kupić, tyle, że on potem je musi ze sobą poskręcać do kupy ;)

Napisano

Składanie roweru daje dużo frajdy i ta frajda po części wynagradza cenę jaką przyjdzie Ci zapłacić za samodzielnie składany rower - często większą niż za nowy rower lepszej klasy. Ja w tamtym roku złożyłem swój pierwszy rower i niestety nie ustrzegłem się błędów, kupiłem używany rower "dla części" z których 90% nie pasowała lub była zbyt zużyta, kupowałem części, które okazywały się potem niekompatybilne i trzeba było je sprzedawać lub wymieniać - wcześniej przygotowywałem się i czytałem, ale składając swój pierwszy rower często działasz pod wpływem impulsu :) Musisz się na to przygotować.

Jeśli potrafisz teraz serwisować swój rower, ustawić przerzutki, wymienić linki, wymienić łożyska... itp. to pewnie dasz radę złożyć, ale jeśli w życiu nie zajmowałeś się serwisowaniem, to zacznij od nauczenia się serwisowania.

Teraz składam swój drugi rower, tym razem włącznie z zaplataniem kół, właściwie od zera. Znów popełniam jakieś małe błędy(np. źle zaplecione koło) ale znów daje mi to satysfakcje i uważam, że warto składać, natomiast trzeba mieć spore doświadczenie w serwisowaniu, budżet większy niż na nowy rower, trochę wolnego czasu i odpowiedni zestaw narzędzi, to ostatnie zwykle się pomija myśląc o składaniu, ale to też spory koszt: imadełko do rozkuwania łańcucha, klucz do suportu, klucz i bacik do kaset, ściągacz do korb...i sporo innych.

Napisano

Trudno doradzać komuś kogo wiedza jest mikroskopijna, bo sam nie wie czego tak naprawdę potrzebuje.

Przy składaniu roweru dochodzi jeszcze wiedza i umiejętności, których nie posiadasz, a które są niezbędne do właściwego montażu i ustawienia wszystkiego - bez czego ryzykujesz zdrowiem a może i życiem.

To "tylko" rower, teoretycznie wydaje się banalnie prosta zabawka, ale to złudne wrażenie.

 

Gdy zdecydowałem się na zakup nowego aparatu to przez dwa miesiące czytałem na ten temat, do tego na temat fotografii jako takiej, głównie po to, by wiedzieć o co pytać gdy chciałem prosić o porady. Moja wiedza o fotografii była mikra, do tego nie wiedziałem, czy efekty jakie mnie interesują mogę osiągnąć dzięki sprzętowi czy umiejętnościom. Czytając dowiedziałem się na tyle dużo, że mogłem dokonać w miarę świadomego wyboru, a czytając opinie innych wiedziałem przynajmniej, o czym piszą.

Napisano

Roweru nie warto składać,szczególnie,jak nie masz o tym pojęcia.Koszt składaka(nowego)jest wyższy od fabrycznego roweru.

Tutaj bym polemizował. Złożyłem rower za ok. 3200zł o wadzę 11,6kg. Jestem pewny ze gotowca takiego bym nie kupił. Są dwa roweru o bardzo zbliżonej konfiguracji fabrycznej (Merida Matts 500-D i Author Instinct 2010), gdzie odstają głównie wagą i hamulcami (u mnie Juicy 7).

Składać warto, ale trzeba mieć budżet który na to pozwala. Osobiście teraz nie zdecydowałbym się na składanie roweru bez budżetu min 3000zł. A nawet szukałbym jakiegoś używanego.

Napisano

mam jeszcze taka prosbe czy mogłby mi ktos "złozyc" rower na ramie leader fox cocaine 14" suport korby mostek i kiera nie musza byc dobre bi i tak bede chciał je wymienic ale amorek taki wmiare zeby był koła mam wiec to mi nie potrzebne:D z gory dzieki

Napisano

...uniwersala była do fr moze dh lekki...

Nawet nie masz pojęcia o czym piszesz.... a wymagasz cudów...

street, fr,dh i ta rama ma tyle wspólnego co zielona trawa z ceną benzyny :wallbash:

Napisano

chciałbym zlozyc rower i mam takie pytanie to bedzie moj pierwszy składany rower wiec nie mam zielonego pojecia jak sie za to zabrac prosiłbym o jakies wskazowki i o liste oraz cene tych srubek nie srubek potrzebnych do złozenia. nie zamierzam od razu widziwac po prostu rama amorek koła korby nawet nie wiem czy hamulce załoze:D o srubki mniej wiecej chodzi tu o te do amorka i innych wy sie juz lepiej znacie na tym :P:P

Jak spiewał Lech Janerka - "Ta zabawa nie jest dla dziewczynek..."

Koledzy maja rację - jak nie wiesz "jak się za to zabrać", a jak widzę z Twojego postu, to nawet nie wiesz "co chcesz poskładać", to lepiej daj sobie spokój ze składaniem roweru.

Określ po prostu jakim budźetem dysponujesz i do czego KONKRETNIE ma służyć rower. Rowerów UNIWERSALNYCH nie ma i nigdy nie było.

Napisano

Najlepiej, gorąco przepraszam za offtop, najpierw zapoznaj się z zasadami języka polskiego i poprawnego nie tylko pisania, ale też wyrażania myśli. Bo teraz to jest dramat na kółkach...

 

A w temacie - jak widzisz, wszyscy Ci mówimy, żebyś dał sobie spokój. Nie wiesz nawet co chcesz, więc zaufaj bardziej doświadczonym. Nikt nie mówi tego po to, byś przypadkiem "nie zawstydził turbodynomena" (czy jak mu tam było;) ), tylko po to, by oszczędzić Ci rozczarowań (w najlepszym wypadku) albo poważnego wypadku (w tym gorszym).

 

P.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...