morfish Napisano 3 Września 2011 Udostępnij Napisano 3 Września 2011 Mam co prawda krótki staż, ale pierwszy raz dziś mi się przydarzyły problemy, których wolałbym więcej nie mieć. W skrócie: śniadanie zjedzone 3 godz. przed startem w trudnym, technicznym XC, zjadłem omlet z zielonym groszkiem. Na pierwszym okrążeniu bardziej skupiałem się na tym żeby się nie po...wymiotować, niż na rytmicznym kręceniu. Siłą woli nie wycofałem się, ale kolejne okrążenia były jak czołganie się przez prywatne piekło. Brak sił, zadyszka gigant, ciągła chęć zwracania. Dojechałem, ale chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Co zrobiłem nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość JGa Napisano 3 Września 2011 Udostępnij Napisano 3 Września 2011 po pierwsze nie musiało to być spowodowane sniadaniem a dyspozycja dnia po drugie na sniadanie węgle a nie białko...jeżeli już spożywamy białko to w proporcji 3 do 1 z czego to 3 to węglowodany, w takim połączeniu białko zacznie pracować wydatnie. Tak w najprostrzym rozumowaniu. Ja wcinam np. musli z jogurtem na sniadanie tylko że sporo wcześniej, na 2 do 1.5 godziny przed startem wszamam coś energetycznego a jednoczesnie lekkiego, przed startem żadnych prostych węgli aby ci poziom cukru nie skoczył a przez c nie ujechał się na pierwszych kilometrach;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bodzio12 Napisano 3 Września 2011 Udostępnij Napisano 3 Września 2011 Omlet za tłusty .Lepiej mogłeś zjeśc jajaka ugotowane na twardo.A ogólnie to na śniadanie polecam jakieś płatki.Nic smażonego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Crazyk Napisano 3 Września 2011 Udostępnij Napisano 3 Września 2011 Jako, że zawsze aby gdziekolwiek dojechać koło 7 muszę wyjechać z domu to około 6:30 makaron + trochę lajtowego sosu - jem ile dam radę. Jest to 3-4.5h przed startem więc spokojnie można jeść do pełna. Później z 2h przed startem suchy makaron (mało) + wolno piję przez te 2h z pół lira izotonika i starczy. Próbowałem przed jeść jakieś banany lub batoniki zbożowe, ale to nie był dobry pomysł. Dlatego - j/w. @morfish, na wymioty może Ci się zbierać nie koniecznie od jedzenia. Jak za mocno pojedziesz to takie są tego efekty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morfish Napisano 4 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2011 Dzięki za wszystkie głosy. Bardzo chciałbym wczoraj za mocno pojechać i mieć od tego mdłości. Wiem, że tak się zdarza, ale trochę już znam swój organizm i wiem, że to nie to. Patrząc z perspektywy - to nie był mój dzień. Nie zapamiętywałem trasy, wybierałem najgorsze opcje przejazdów, na zjazdach odkrywałem, że mam tylko jeden but wpięty etc. Na omleta zwalam z 10% winy za wynik, niech sobie nie myśli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.