Skocz do zawartości

[Licznik] Tanie liczniki z marketów - jak to z nimi jest?


laskovy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zakupiłem taniutki licznik w markecie - niecałe 20 zeta. Tak dla zabawy. Zamontowałem, skalibrowałem. Nie wg instrukcji, bo była do jakiegoś starego modelu - zakładała, że mam wpisać 3 cyfry dla obręczy 26" - 208 a na ekraniku migają 4 cyfry. Ponieważ mam koła ISO 50-559 (26x1.9) wprowadziłem (domyśliwszy się) wartość w milimetrach, mianowicie 2089. I teraz tak - licznik niby coś tam pokazuje ale żeby sprawdzić postanowiłem skonfrontować go z nawigacją. Mam Samsunga Solid z odbiornikiem GPS, wgrałem TrekBuddy i fajnego cms-a - w sam raz na rower :) Przejechałem określony dystans i porównałem wskazania licznika i GPS. Porównałem wskazany dystans oraz prędkość max. I licznik zawsze wskazuje wartości o ok.2 jednostki większe niż GPS. I komu teraz wierzyć - licznikowi czy GPS? Na ile dokładne są wskazania GPS?

Napisano

Ja bardziej wierzę GPSowi, ale spróbuj porównać to na nawet krótkim odcinku z zerowymi (b. małymi) przewyższeniami. Jeśli wyniki będą różne to na pewno masz zły obwód koła ustawiony.

Napisano

Rozwiń co znaczy stwierdzenie JEDNOSTKI w zdaniu "I licznik zawsze wskazuje wartości o ok.2 jednostki większe niż GPS". Czy chodzi Ci o km? Jaki dystans podlegał pomiarowi? Ile km?

Napisano

Rozwiń co znaczy stwierdzenie JEDNOSTKI w zdaniu "I licznik zawsze wskazuje wartości o ok.2 jednostki większe niż GPS". Czy chodzi Ci o km? Jaki dystans podlegał pomiarowi? Ile km?

 

Albo najlepiej niech poda przekłamanie w procentach.

Napisano

hmmm ja na szybko odszukałem taki temat

można jeszcze ręcznie /chyba najdokładniejszy sposób/ oto on.

Rower stawiasz na równej powierzchni, na przednim kole zaznacz białą kredą kreskę na powierzchni robisz również kreskę - to będzie linia startu pomiaru. Teraz prowadzisz lub wsiadasz na rower i odpychasz się, aż koło rowerowe wykona 1 pełny obrót. Zsiadasz z roweru i zaznaczasz kreskę na nawierzchni - to będzie linia mety. Teraz wystarczy zmierzysz odległość miedzy linia startu, a linia mety i zmierzoną wartość wpisać w licznik /w milimetrach/.

 

:icon_mrgreen:
Napisano

Rozwiń co znaczy stwierdzenie JEDNOSTKI w zdaniu "I licznik zawsze wskazuje wartości o ok.2 jednostki większe niż GPS". Czy chodzi Ci o km? Jaki dystans podlegał pomiarowi? Ile km?

Już tłumaczę - licznik pokazuje przejechany dystans 19,8km, GPS 18.0 Licznik pokazuje prędkość max 33,6 km/h a GPS 31,4 km/h Powiedzmy że odchylenia są nieduże, ale są. Dystans mierzony zawsze zawarty jest między 15 a 20 km.

 

Pamiętajcie, że to tani licznik z marketu - czy w ogóle warto się na nim skupiać czy zawierzyć wskazaniu GPS?

Napisano

Zrób tak jak opisane wyżej a potem sprawdź licznik i gpsa porównując do słupków kilometrowych na drodze, ale na dystansie 1-2km a nie 100m:p. Poza tym tańsze urządzenia gps nie są super dokładne.

Napisano

Sposób z samodzielnym zmierzeniem obwodu koła (tak jak opisał PROtrack) jest najpewniejszy. Mnie nigdy nie wyszły takie wyniki, jak są w tabelach. Warto jednak albo rzeczywiście siedzieć na rowerze albo dociskać przednie koło do ziemi, aby pomiar był jak najbliższy rzeczywistym warunkom jazdy.

Napisano

GPS nigdy nie dorówna dobrze skalibrowanemu licznikowi. Ot przykład. Ja mam Sigmę STS 1009, mój siostrzeniec ma licznik z Lidla za... ileśtam. Zbieżność wskazań była na poziomie 0.5 km/h, przy prędkości ~20km/h, czyli c.a. 3%. Ani ja ani on nie mierzyliśmy swoich kół, tylko wpisaliśmy obwód z instrukcji, on dla 26", ja dla 28". Na precyzję GPS ma wpływ wiele czynników takich jak czułość odbiornika, pogoda, ukształtowanie terenu, zalezienie, zabudowa etc. Mam logger Holux M-1000C. W zależności od warunków czasami ma dokładność rzędu 2m, a czasami może być to 50m. Zwykle GPS wykazuje niedomiar rzędu kilku 3-5%, w stosunku do licznika, gdyż czasami "ścina" zakręty, czy nagle jadę przez środek budynku mieszkalnego.

Droższe liczniki oczywiście są lepsze ze względu na jakość wykonania, opcje, itp rzeczy, ale jakość pomiaru jest porównywalna z drogimi, ze względu na bardzo prostą zasadę pomiaru i łatwość jej realizacji.

Napisano

Odpowiedź mnie satysfakcjonuje - opierać się na wskazaniach licznika a nie kierować się GPS-em

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, oczywiście zmierzę obwód koła na obciążeniu i wpiszę poprawną wartość, żeby być pewniejszym pomiaru. :)

Napisano

GPS nigdy nie dorówna dobrze skalibrowanemu licznikowi.

 

Nigdy nie sprawdzałem jakoś specjalnie, który wskaźnik ma rację, ale również w aucie zauważyłem, że GPS rozmija się z moim prędkościomierzem.

Napisano

GPS to zgrubne urządzenie. Jedynie w militarnej wersji można mieć do tego zaufanie, ale wiadomo - militarne nie jest dostępne dla rynku komercyjnego.

Napisano

Ja miałem tani licznik z supermarketu który kupiłem za około 45zł i po 3 miesiącach sam podczas jazdy się zresetował przez co wszystkie parametry takie jak obwód koła, data itd musiałem ustawiać od nowa.

Napisano

z mojego doświadczenia mogę potwierdzić, że GPS, zwłaszcza te tanie nie są dokladne. Używam Nokie E52 z aplikacją endomondo, uzywałem również traseo i dla przykładu dzisiaj zrobiłem wedlug licznika rowerowego 65 km, a Nokia pokazała mi 60.27 . Gdy oglądam wyrysowaną przez GPS na stronie endomondo trasę mojej wycieczki to notorycznie trasa przebiega obok drogi, ścina zakręty, itd, itp.

Zauważcie również że licznik rowerowy mierzy dokładnie przebieg trasy, i gdy np. jedziecie lekkim zygzakiem po drodze to będziecie mieć więcej niż GPS bo GPS z reguły pokaże prostą trasę a nie zygzaki.

Niestety takie GPS w telefonach czy jakiś logger za 300 zeta nie będą super dokładne, trzeba sobie kupić nawigację za 2 tysiaki, to może będzie wtedy super.

Napisano

Ja bym nie przesadzał z tym, że potrzebna jest nawigacja za 2 tyś. Mój Holux M-1000C daje radę. Czułość odbiornika jest na poziomie -165 dBm. Czasami łapie sygnał nawet w pomieszczeniu, leżąc na biurku, co w przypadku konwencjonalnej nawigacji samochodowej się nie zdarza. Koszt loggera ~150 PLN. No ale to tylko logger a nie nawigacja...

Napisano

Zauważcie również że licznik rowerowy mierzy dokładnie przebieg trasy, i gdy np. jedziecie lekkim zygzakiem po drodze to będziecie mieć więcej niż GPS bo GPS z reguły pokaże prostą trasę a nie zygzaki.

 

Dobra uwaga z tymi zygzakami. Mój licznik (Sigma Speedmaster 5000) zawyża wskazania o ok. 1-2% w stosunku do drogowych słupków kilometrowych i kiedyś byłem skłonny przypuszczac, że Sigma podała złe dane do kalibracji w instrukcji, ale też doszedłem do wniosku, że to jednak zygzakowanie jest odpowiedzialne za te 1-2% różnicy - słupki oznaczają trasę prostą, a ja, nawet trzeźwy jak świnia, zasuwam zygzakiem :)

Napisano

trzeba rownowage cwiczyc :P

 

a ja tez niestety chcialem sie pozalic ze moj licznik resetuje ustawienia

 

a kiedy to sie dzieje? jak bateria ma sie ku koncowi -> jedyna recepta to co jakis czas zapisywac przebieg

Napisano

Dokładność GPSa zależy od ilości satelitów złapanych przez urządzenie. Jeżeli będzie ich tylko 4 to dokładność może wynosić do kilkudziesięciu metrów lub więcej. Przy większej ilości satelitów oraz naziemnej stacji korygującej w pobliżu dokładność sięga ok 2 metrów lub mniej. Dla celów cywilnych sygnał jest obarczonym losowym błędem. Naziemne stację mają za zadanie zbliżyć dokładność pomiarów do wersji militarnej tego systemu. Oczywiście wszystko zależy czy odbiornik widzi fizycznie niebo bo w lesie czy w mieście mogą być z nim problemy. Druga rzecz gps został zaprojektowany do wyznaczania dokładnej pozycji a nie pomiarów prędkości. Jego częstotliwość wynosi 1 Hz czyli pomiar dokonywany jest co 1 sekundę a nie ciągle. Wiec jeżeli będziesz jechał wężykiem to GPS wyznaczy linie prostą i zaniży dystans. Kolejna rzecz to to, że systemy GPS przeznaczone są głownie z myślą a samochodach. Żeby nie głupiały na skrzyżowaniach posiadają blokadę. Przy prędkości poniżej 4 km/ h przestają sprawdzać pomiar. Jest po prędkość raczej niemożliwa do osiągnięcia w aucie lecz możliwa dla osiągnięcia na rowerze. Dlatego przy np wędrówkach zalecane jest wyłączenie blokady w GPSie. Są do tego programy. Co do liczników samochodowych będą one zawsze zawyżać prędkość auta. Wynika to z homologacji i przepisów. Licznik samochodowy NIE MOŻE pokazywać za niskiej prędkości. Tolerancja wynosi 0% w dół. Dlatego producenci zawyżają jego wskazania bo muszą doliczyć margines bezpieczeństwa na zużywające się opony i ściśnienie w kołach dobierane w zależności od obciążenia auta.W skrócie przy dużych prędkościach na prostej, równej drodze GPS jest bardziej dokładny od wskazań licznika. Co to błędów licznika rowerowego trzeba brać pod uwagę właśnie to co kolega wcześniej napisał że rowerem trudno jechać dokładnie w linii prostej. Zawsze się "wężykuje". Fajne określenie. rolleyes.gif Dodatkowo trzeba pamiętać przy ustawianiu licznika żeby wsiąść na niego przy liczeniu jednego obwodu koła w mm. Koło będzie miało inny obwód przy obciążeniu np 50 czy 100 kg rowerzystą a inne przy nieobciążonym rowerze. Dodatkowo obwód będzie się zmieniał w zależności czy jedziemy pod górę, koło przednie będzie mniej obciążone, czy zjeżdżamy w dół. Oczywiście o rozmiarze opon i ciśnieniu nie będę wspominał. Najlepszym wyznacznikiem odległości wydaje mi się kolarka z 9 barami w oponach jadąca 50 km/h z dobrze ustawionym licznikiem, samochód rajdowy z ważną homologacją na specjalny licznik kilometrów lub radiowóz z fotoradarem. Rowery górskie z 2 czy 2,5 calowymi oponami nawet w lekkim terenie nie będą pokazywać dokładnej odległości i trzeba się pogodzić z kilku % błędem.

ps. Co do liczników nawet z super marketu to powinny dać cobie radę z pomnożeniem podanej wartości obwodu koła x ilość impulsów z magnesu i wyświetleniem tego w metrach. Jedyny problem może być przy zanikach odczytów.

Napisano

do rekreacyjnej jazdy - wiecie, do sklepu, te sprawy, używam taniego licznika z marketu (za kilkanaście złotych) i o dziwo - daje radę ! :))

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...