[rower] porządny na szosę dla kobiety do 1500 zł

[agari]

Witam. Mam 19 lat, 170 cm wzrostu i ważę 59 kg. Szukam roweru, który będzie mi służył już na bardzo długo i na którym jazda będzie przyjemnością a nie tak jak miałam do tej pory- męczarnią. Chciałabym jak najlepszą jakość w stosunku do jak najlepszej ceny( ale to chyba normalne xD). Myślę, że najlepszym wyborem będzie jakiś z firmy Author lub Merida, bo zależy mi również aby ładnie się prezentował. Oczywiście nie chcę, żeby to wyglądało tak, że płacę tylko za firmę a nie za dobry sprzęt. Miło by było, gdyby rower był leciutki.

 

Do czego potrzebuję roweru?

- jazda do miasta (po szosie z mojej wsi) i po mieście np. na basen, siłownię, do sklepu, do szkoły tańca, może nawet codziennie na uczelnię, jeśli będzie bezpieczne miejsce do zostawiania go

- częste wycieczki( raczej takie po ulicy) raz lub 2 razy w tygodniu w roku studenckim a w wakacje może nawet częściej.

 

Budżet jakiego nie chciałabym przekroczyć to 1500 zł a gdyby dało kupić się coś solidnego, co mi wystarczy za mniejsze pieniądze to byłoby fajnie. Nie znam się na rowerach i nie wiem, czy to odpowiednia kwota, aby kupić coś na moje wymagania, ale mam nadzieję, że tak. Byłabym szczęśliwa nie wydając fortuny, bo zostałoby coś na nową prostownicę i życie w akademiku xD Z góry dziękuję za pomoc!

[unibikerka]

Szczerze? Z mojej strony po przetestowaniu sprzętu unibike ( jeden 10 letni już trekking ciągle na,,chodzie" i obecnie nowy model typ MTB evolution, coś dla odmiany:))stosunek jakości do ceny wypada pozytywnie i solidnie. Proponuję w twym wypadku trekkingowy, typ city lub na takie bardziej ,,sportowe"- leśne wypady krosowy rowerek.

http://www.unibike.pl/trekking.html

http://www.unibike.pl/city.

http://www.unibike.pl/cross.html

Rowerki na miasto z wyposarzeniem typu: bagażnik,błotnik, lampki, etc ważą niestety w granicach 14-16 kg, lżejszych nie uświadczysz , a lżejsze za niewielkie pieniądze pachną ,,odchudzeniem" sprzętu kosztem jego jakości. Tak więc jak coś ma być solidne za nieduże pieniądze- nie będzie ważyło 9 kg:)Nie kupuj w makrokeszach- to będzie twoja następna mordownia dla ciała i umysłu.

Znajoma jest też bardzo zadowolona z:

http://www.rowerzysta.pl/trekking/rower-trekingowy-kellys-visage-white-2011.html

używa go w tzw trudniejszym terenie czyli kieleckim, jest to turystyczny rowerek odnajdujący się w mieście.

Fakt kosztuje nieco ponad 1600 zł. Toteż unibike z lepszym lub tym samym osprzętem ( przerzutki, łańcuch,kaseta itp)dostaniesz już w swojej cenie.

ha.. jestem tylko prywatnym zadowolonym użytkownikiem marki uni.

[tequila67]

Jezeli po ulicy to zobacz:

 

Kross Scarper

 

znajdziesz go duzo taniej w necie w wyprzedazy starych rocznikow.

 

T.

[agari]

Unibikerka nie chcę roweru miejskiego, nie potrzebuję bagażnika, błotnika i innych pierdół. Szukam czegoś bardziej sportowego bo na takim miejskim już się bardzo zawiodłam, waży to za dużo a bagażnik potrzebny jest raz na ruski rok. Teraz zdecydowałam się na sportowy bez niepotrzebnych dodatków, dzięki czemu waga będzie mniejsza i lepszy komfort jazdy. Zależy mi, żeby był idealny na długie wycieczki po szosie a nie typowy do jazdy po mieście.

Ten jest niezły: http://www.unibike.pl/crossfirelds.html

Taki Kross nie wątpię, że byłby mega porządny ale znacznie przekracza mój budżet- 2500 zł to zdecydowanie za dużo.

Jeśli coś to któryś z tych:

http://www.kross.pl/rower/104-Evado_1.0.html

http://www.kross.pl/rower/103-EVADO_1.1.html

Na allegro byłby dużo taniej, to chyba ten sam:

http://allegro.pl/nowy-rower-kross-evado-1-1-damski-rzeszow-i1780635358.html

Ten byłby extra, ale cena również za duża:

http://www.kross.pl/rower/101-EVADO_1.3.html

 

Mam nadzieję, że to damskie rowery, rama na to wskazuje.

A co powiecie o tych Authorach? Dobry osprzęt? Ten za 1350 jest śliczny, ale czy też porządny, bo za sam ładniutki wygląd to ja tyle płacić nie chcę .

 

http://allegro.pl/nowy-rower-author-linea-damski-shimano-acera-rst-i1788068628.html

http://allegro.pl/nowy-rower-author-integra-acera-tektro-shimano-i1788068630.html

http://allegro.pl/nowy-rower-author-vista-alivio-tektro-shimano-2011-i1788068632.html

 

I tu jeszcze Meridy w podobnej cenie:

 

http://allegro.pl/merida-crossway-10-v-lady-wysylka-gratis-i1751145146.html

http://allegro.pl/merida-crossway-20-v-l-sklep-warszawa-wyprzedaz-i1797927416.html

http://allegro.pl/merida-crossway-40-d-lady-i1797935252.html

http://allegro.pl/rower-merida-crossway-tfs-300-v-lady-save-26-i1797936601.html

[tequila67]

...Taki Kross nie wątpię, że byłby mega porządny ale znacznie przekracza mój budżet- 2500 zł to zdecydowanie za dużo...

 

To jest sugerowana cena producenta. Pisalem o wyprzedazach.

Powinno udac sie go kupic za 1600 rocznik 2009.

Zwroc tylko uwage na bezobslugowa prawie piaste Alfine, genialna do miasta.

 

T.

[agari]

Rzeczywiście znalazłam za 1773 a może i taniej by się znalazło jakby dłużej poszukała, ale to jest męski rower, ma męską ramę!

 

Znalazłam Evado 1.2 damski za 1350 zł na pewnej stronce.

 

Dobra waga i przyzwoita cena. Co myślicie o nim? Lepszy będzie on czy ten Author Linea 2011 za 1350 zł również?

 

http://allegro.pl/nowy-rower-author-2011-model-linea-wys-grat-i1791099594.html

 

Author to model na 2011 jak sama nazwa wskazuje a tamten to 2010 bodajże, więc cena już jest obniżona względem tej na stronie Krossa- 1709 zł: http://www.kross.pl/rower/80-Evado_1.2.html

[unibikerka]

Autor Linea ma zdecydowanie słabszy osprzęt nawet w tej tańszej wersji uni. Zanim kupiłam następnego uni,( budżet do 1600 zł) przeglądałam wszystkie możliwe inne modele w okolicy i bezkonkurencyjnie wybrałam to co mam i jest fajnie:)Z resztą to jest typ kross,który też ci podesłałam w uni. Z tego co pisałaś jaki chcesz rower to wskazywało wyraźnie na typy miejskie lub trekingowe. Miasto,ulice, zakupy itp , zazwyczaj takie miejsca kojarzą się z potrzebną paką na tyle, ale najwyraźniej już wiesz dobrze co chcesz,albo nie wiedziałaś i podgląd sprzętu uświadomił o co ci tak naprawdę kaman:) więc nie ma problemu.

[dziobolek]

A co powiecie o tych Authorach? Dobry osprzęt? Ten za 1350 jest śliczny, ale czy też porządny, bo za sam ładniutki wygląd to ja tyle płacić nie chcę .

 

Jeśli musi być "damka", to wybór masz mocno zawężony.

 

Generalnie Author to porządne rowerki. No i 5 lat gwarancji na ramę...

Tutaj masz wyprzedaż i Linea jest taniej.

 

http://www.velo.com.pl/rowery/wyprzedaz/?id=463

 

Pozdrówka!

[unibikerka]

Jak babka jest dosyć wysoka,choćby powyżej 167 cm wzrostu ,to na tym Linea może czuć się mocno ,,skasowana" ,między kierą a siodłem wciśnięta w przestrzeń krótkiej ramy, nie pomaga taka pozycja przy chęci efektywniejszej szybszej jazdy, ja np mam tylko/aż 162 cm i wszystkie typowe damskie ramy były dla mnie zwyczajnie za ,,ciasne". Dziwne, ale prawdziwe. Trzeba wsiąść na rowerek i się przejechać wkoło sklepu, inaczej nie kupuję:)Radzę nie trzymać się tak tych damskich ram, coś męskiego z mocno ukośną ramą też spełni damskie warunki:)

[agari]

Ja nie muszę mieć typowego damskiego roweru, nie chcę żeby rama była całkiem prosta, tylko chociaż trochę ukośna. Te authory linea z 2010 są fajne i cena też atrakcyjna. Chociaż ten Kross Evado 1.2 wydaje się być porządnym rowerkiem i model na 2011 ma same dobre opinie na Skąpcu Na stronie producenta 1519 zł a w sklepach internetowych od 1350 zł a Kross Evado 1.3 2010 damski 1900 zł . Jeśli chodzi o Krossa modele z 2010 wcale nie są dużo tańsze a przynajmniej te damskie. Widzę, że w ogóle nie polecacie Meridy, wydawało mi się, że to najlepsza firma rowerowa, ale może dlatego że ceny są wysokie ;P Szkoda, że te krossy nie są takie ładne jak niektóre authory. Znalazłam jeszcze evado 1.2 damski model 2010 za 1350 na allegro:

 

http://allegro.pl/kross-evado-1-2-srebrny-19-alivio-hydraulika-i1803791910.html

 

Dziwne jest to, że evado 1.2 na rok 2010 jest ogólnie droższy od tego 2011. Evado 1.3 wygląda przyzwoicie w przeciwieństwie do 1.2, który z wyglądu w ogóle mi się nie podoba.

Ten Kross Evado 1.3 damski z 2010 roku, którego znalazłam za 1900 zł na stronie Krossa cena producenta to 2819 zł! Myślicie, że to dobra oferta?

[gugool]

Evado 1.3 to świetny rower w tej cenie. Ma świetnie hydrauliczne v-brake'i. Osprzet też jest osprzętem ze średniej półki więc uważam, że za tą cenę, jeśli oczywiście rower jest w dobrym rozmiarze, kupiłbym ten rower.

 

Sent from my HTC Desire using Tapatalk

[agari]

Wszystko w nim jest fajne oprócz ceny- 1900 zł. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to niska cena jak na ten rower i że się opłaca skoro na stronie Krossa ma cenę 2819 zł. Tylko czy potrzebuję aż takiego drogiego roweru. Zgadzam się z Tobą Unibikerka, jeśli chodzi o te niskie ramy. Mi też się nie podoba jak damskie rowery mają takie niskie ramy- miałam tak w miejskim na którym jeździło mi się fatalnie( mimo, że kosztował tys. zł). Najlepiej jak jest trochę skośna a nie opadająca całkiem na dół, nawet ładniej się prezentuje, tak bardziej sportowo. Evado 1.3 kusi mnie ale jeszcze poszukam tańszej alternatywy jak np. cube za 1699 zł:

 

http://x-sport.pl/index.php/produkt/7269/Rower-CUBE-LTD-CLS-Comp-2011r

 

Albo taki Author:

 

http://roweroteka.pl/Author_Integra-68.html

 

http://www.roweryturystyka.pl/Author_Integra_2010-499.html

 

Radzicie szukać czegoś tańszego czy brać tego Krossa Evado 1.3 za te 1900 zł i przeboleć te 400 zł więcej? Czy jazda na takim authorze za 1200/1500 będzie w miarę porównywalna do jazdy na tym Krossie czy dużo gorsza? I czy takie authory albo ten cube wystarczyłby mi wyruszenie w trasę ok 250 km?

[unibikerka]

No..najpierw cena do 1500 i narzekanie, że ten czy ten za drogi, a teraz już szukanie sprzętu o 4 stówy droższego - to spora rozpiętość cenowa się tu robi:) Po postach widać,że nie jesteś tak nie zorientowana jak pisałaś na początku. Za dużo fachowości jak na nie- zorientowaną kobietę szukająca czegoś na miasto, po zakupy..coś mi tu troszkę zalatuje, badaniem rynku? Może się mylę, a może nie, ten kto prosi o poradę ten wie:)

Jeśli potrzebny jest rower na normalne/długodystansowe,wieloletnie wypady bez specjalistycznych hocków- klocków :-) to w cenie 1600 zł sprzęt jest spoko jeśli chodzi o komfort, jakość itp. Obecnie te wszystkie sprzęty są wyrównane pod tym względem.

[agari]

No trochę skoczyła cena w górę, ale to dlatego, że mam tyle pieniędzy i mogłabym tyle wydać, tylko musiałabym zrezygnować już z czegoś innego np. nowych ciuchów czy kosmetyków. Jednak po przemyśleniu nie wydam 1900 zł, poszukam czegoś tańszego w granicach tych 1500 zł. Gdzie Ty widzisz fachowość w moich postach? Jedyne co ogarniam to firmy rowerów, bo już 2 raz w tym roku kupuję rower.( na wiosnę kupiłam typowego ślicznego mieszczucha za tys. zł i był do niczego, dlatego sprzedałam go potem, aby odzyskać chociaż trochę kasy- odzyskałam 90% ceny, więc byłam zadowolona). Oglądałam wtedy różne modele rowerów na allegro, ale poleciałam na wygląd i cenę niestety, dlatego teraz tak trudno mi się zdecydować, bo nie wiem co bym zrobiła, gdybym znowu kupiła rower do du*y. Może źle się wyraziłam w 1 poście- nie chcę roweru miejskiego tylko sportowego na długie trasy, wycieczki aby uprawiać jakiś sport i schudnąć bo zaczęłam się niedawno odchudzać. Jakie badanie rynku? Myślę, że zwrócę się w stronę tych authorów, czytałam o nich dobre opinie na forach no i są ładne, może znajdzie się jakaś wyprzedaż w sklepach internetowych.

[gugool]

Przy 1500 złotych nie warto wchodzić w Author'y, Cube'y itp. Lepiej kupić np. za minimalnie więcej Unibike Evolution i cieszyć się rowerem z osprzętem klasy średniej.

 

Sent from my HTC Desire using Tapatalk

[dziobolek]

Ja nie muszę mieć typowego damskiego roweru, nie chcę żeby rama była całkiem prosta, tylko chociaż trochę ukośna...

 

Skoro nie musi być "damka", to zerknij tutaj...

 

Stratos - http://www.velo.com.pl/rowery/wyprzedaz/?id=458 - wyprzedaż

 

Stratos ASL - http://www.velo.com.pl/rowery/?id=562 - trochę więcej niż 1500...

 

...może coś Ci się spodoba

 

Nota Bene, moja ukochana jeździ "męskim" i bardzo sobie chwali.

Mówi, że "damka" nie dla niej...

 

Pozdrówka!

[agari]

Te ostatnie authory, które pokazałeś Dziobolek są super! Nie wiem jak osprzęt bo tego nie ogarniam, ale waga jest malutka. Gugool unibike evolution to rower górski z tego co widziałam na fotkach, ma za grube opony jak dla mnie, która w las pojedzie raz na ruski rok albo w ogóle. Unibike nie podchodzą mi wyglądem, męskie nie mają na tyle skośnej ramy a damskie aż za bardzo. Ten droższy author jest damski i ma idealną ramę, kolor( czerwony i biały) nie powala ale może być. Ten z wyprzedaży jest również ładny, trochę wyższa rama w porównaniu z tym droższym i siodełko męskie, ale może bym się przyzwyczaiła, zawsze mogę zmienić sobie siodełko. Cena tego droższego prawie jak tego krossa evado 1.3... Jeśli już stwierdziłabym, że wydam więcej tej kasy to czy opłaca się brać tego authora z kolekcji 2011 za te 1800 zł skoro Krossa Evado 1.3 z 2010 mogę mieć za 1900 zł a jego cena katalogowa wynosiła 2800 zł? Jeśli postanowię wydać mniej to chyba skuszę się na tego authora stratosa z wyprzedaży.

[dziobolek]

Jeśli postanowię wydać mniej to chyba skuszę się na tego authora stratosa z wyprzedaży.

Świetny rowerek, kupiliśmy go dla syna niedawno i sprawuje się świetnie.

A jeszcze lepiej wygląda - trzeba zobaczyć "na żywo" bo fotki tego nie oddają.

 

Kross Evado 1.3 ma trochę lepszy osprzęt, Author ma 5lat gwarancji na ramę...

Ale jako kobieta, zapewne najwięcej uwagi skupiasz na estetyce, więc weź ten, który bardziej Ci się podoba

IMHO tak jeden, jak i drugi będzie Ci służył przez lata

 

Pozdrówka!

[agari]

Zdecydowanie bardziej Evado 1.3 podchodzi mi wyglądem, prawdę mówiąc ten author jakoś tak niezbyt wygląda i tą rurę ma mało skośną. Dołożę te 400 zł więcej i kupię sobie w końcu (pierwszy raz w życiu!) wymarzony rower Wcześniej zawsze jeździłam na "wyrobach roweropodobnych" z Auchan lub Allegro. Jak kupię tak drogi rower tak ładnie wyglądający to już same te 2 rzeczy będą dla mnie ogromną mobilizacją aby na nim często jeździć. Poza tym jak kupię tańszy to i tak wiem, że resztę kasy rozwalę na alkohol i ciuchy a nie na coś pożytecznego. Dzięki za wszystkie rady i linki bez Was bym nadal tkwiła w miejscu! Jak już go kupię i przejadę się kilka razy to opiszę Wam swoje wrażenia!

[unibikerka]

Agari, masywniejsze opony nie znaczą ciężkie i toporne, jeżeli dotąd jeździłaś na sprzęcie z makrokeszu to stąd takie zdanie. Wierz mi- np.mój evo jest lekki jak cholera:). Łatwo się toczy i dobrze trzyma drogi obojętnie , czy to miasto,czy droga leśna,polna, kamienie..Nie chodzi już o uni evo,po prostu rowerki w cenie 1600 zł i kupione we właściwym miejscu- zdają egzamin przydatności do ,,spożycia" przez długi czas.Jakiego byś z tych nie kupiła i tak będziesz zadowolona w porównaniu z tymi co ujeżdżałaś dotychczas.

Tylko pytanie, na co ci tarczowe hamulce? Większy koszt za ten bajer, większe koszty utrzymania takiego w należytym stanie,koszty wymiany, przerost formy nad treścią , w twym wypadku skupiłabym się na geometrii ramy, siodełko, przerzutkach, kasecie, kierze, hamulce szczękowe zdają egzamin u 80 % cyklistów. Serio.Ale wybór- twoja decyzja, a sklep się ucieszy:)

[agari]

Masz racje Unibikerka. Niepotrzebny bajer za który tylko zapłacę. Zmieniam zdanie i szukam czegoś tańszego. Co powiecie o Herculesie Jump? Wygląd ma ok, wagę też ale jak z osprzętem? Czy opłaca się dać za niego 1350 zł( tyle na allegro kosztuje)? Jaki on jest w porównaniu z tymi authorami zarówno z tego roku jak i z 2010? Może to w końcu to, czego szukam.

 

http://allegro.pl/nowy-hercules-jump-damka-wyprzedaz-alivio-gratisy-i1792200562.html

 

lub taki droższy: http://allegro.pl/rower-cross-owy-hercules-jump-pro-2011-i1810891324.html

 

Jest jeszcze Hercules Jump 2011:

 

http://allegro.pl/hercules-jump-2011-super-cena-www-rower-com-pl-i1809804220.html

 

 

Męski ale ma na tyle ukośną ramę, że mogłabym go kupić.

 

Jest też koloru białego:

 

http://allegro.pl/hercules-jump-2011-super-cena-www-rower-com-pl-i1811516653.html

 

Moim zdaniem oba bardzo ładnie się prezentują no i cena atrakcyjna.

[unibikerka]

Wszystkie w tej cenie są podobnej klasy, każdy będzie dobry na jazdy jakie będziesz uprawiać, który nie weźmiesz -pojeździ sporo. Ja mam sentyment do unibike, drugi do merid, gianta czy authora, następny zachwali herculesa. Ten hercules jest osprzętowo b. podobny do kross unibike, na dzień dobry ma słabsze biegi,ot, detal:) te niuansy w biegach, rodz. opon, amorach itp naprawdę w rekreacyjnej jeździe nie robią różnicy i się sprawdzą. Masz chyba kobiecy problem z wyborem,więc jako kobieta podpowiem ci ostatecznie, skoro za duży wybór przyprawił o zawrót głowy - bierz ten,który wg ciebie ma ładny kolor i pasuje ci rama, reszta jest ta sama, no.. prawie.

[unibikerka]

No popatrzcie, pisała tyle, nawstawiała linki, pytania ,,może ten ,może tamten"i nawet się nie pochwali czy i co kupiła? Czyli co ,badanie rynku przez ,,klienta"?

[agari]

Wybaczcie, że nic nie napisałam ale nie kupiłam wtedy żadnego rowerku. Kolega mi poradził, żebym się wstrzymała do jesieni i kupiła coś podczas wyprzedaży. Nie potrzebowałam roweru na gwałt( jeździłam na rowerku brata, którego mało używa), więc poczekałam i znów zaczęłam szukać odpowiedniego sprzętu. Tym razem wiedziałam już dużo więcej czego szukam, ile ma ważyć, mniej więcej jaki osprzęt. Poczytałam, porozmawiałam z osobami, które się znają i czułam się gotowa do szukania mojego cacka. Postanowiłam szukać rowerów używanych i udało mi się złapać świetną okazję! Kupiłam crossa- Stevensa x6 2010 rocznik model oczywiście Lady, kolorek biały( wolałabym czarny, ale to nie takie ważne). Rower jest powystawowy- w ogóle nie używany, jednak gwarancji na niego nie mam. Cena producenta to 699 euro, czyi na polskie trochę ponad 3 tysiące, ja go kupiłam za 1200 zł plus 50 zł za przesyłkę. Wystawiony był za 1500 zł, ale potargowałam się. Każdy kogo się poradziłam stwierdził, że to wielka okazja i bardzo niska cena. Rowerek przyjdzie kurierem w czwartek, już nie mogę się doczekać! Oto link do rowerku na stronie producenta:

 

Stevens Bikes 2010 | X 6 Lady

 

Mój różni się jedynie tym, że sprzedawca zamontował do niego błotniki i ma inne jakieś zwykłe plastikowe pedały. Reszta identyczna, jak ten biały. Oczywiście rozmiar 18''. Świetny wybór prawda?