jondor Napisano 1 Września 2011 Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Mam piasty novatec torowe i ramę szosową mosi gs - na spodzie jest wyryte reynolds 531 (jeśli to ma w ogóle jakieś znaczenie). Piasty ogólnie mówiąc nie pasują rozstawem (jak kupowałem to nie wpadłem na banalny pomysł, żeby zmierzyć). Przednia piasta jest za szeroka, ale próbowałem i da się rozciągnąć odrobinę widełki. Tylna piasta odwrotnie - zbyt wąska, przy luźnym dokręceniu nakrętki łapią się na jakieś pół gwintu, a część osi pozostaje odsłonięta. Czy mogę używać tych piast z tą ramą (rozciągnąć przednie widełki o te kilka mm, a tylne ścisnąć)? Czy nie grozi to uszkodzeniem ramy? zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tequila67 Napisano 1 Września 2011 Udostępnij Napisano 1 Września 2011 ...Czy mogę używać tych piast z tą ramą (rozciągnąć przednie widełki o te kilka mm, a tylne ścisnąć)? Czy nie grozi to uszkodzeniem ramy? W/g mnie przednia OK, w tylnej piascie wymienilbym oske na dluzsza i dal jakies podkladki. pozdrawiam T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elberet Napisano 1 Września 2011 Udostępnij Napisano 1 Września 2011 spokojnie możesz ścisnąć ramę i rozciągać widelec.piękno stali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jondor Napisano 2 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Kamień spadł mi z serca. Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 9 Września 2011 Udostępnij Napisano 9 Września 2011 to jak , złamałeś już ramę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yoh1239 Napisano 13 Września 2011 Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Tak nawiasem, jak najlepiej rozgiąć tylne/przednie widełki, żeby niczego nie połamać? Podgrzewanie np. opalarką coś da, czy można to zrobić na zimno? Jeśli to głupie pytanie, to nie śmiejcie się, w takich tematach jestem zielony (i dlatego właśnie pytam) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papista Napisano 15 Września 2011 Udostępnij Napisano 15 Września 2011 Nogą najlepiej. Ale z umiarem:) Reynolds 531 ma znaczenie. Rury w ramie są cieńsze z jednej, a grubsze z drugiej strony. Taki myk, żeby rama była lżejsza. No i szpan też. Tzw. Stylówa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobbudowniczy Napisano 15 Września 2011 Udostępnij Napisano 15 Września 2011 http://www.sheldonbrown.com/frame-spacing.html polecam stronę Mistrza. ja starego jaguara prostowałem, wcześniej dogiołem go na oko i koło strasznie krzywo stało w ramie. najlepiej wykręcić środek suportu i ścisnąć mocno mufę suportową w imadle (między nią a szczękami imadała dać po kawałku sklejki coby nie popsuć. rozciągnąć żyłkę jak opisano w artykule i doginać powoli drewnianą kantówką (mi się to super robiło starym trzonkiem od łopaty) kontrolując odległość między hakami i odległości żyłki po obu stronach rury podsiodłowej. gniemy do czasu aż 120 między hakami i takie same odległości po obu stronach podsiodłowej potem może być problem z równoległością płaszczyzny samych haków do osi roweru. ja sobie poradziłem z tym zaciskając je w kluczu hydraulicznym ( http://www.img.chh.pl/large_size/835cd36236bce79d32c7c088e2dda8a1.jpg ) i dogięciu do położenia równoległego (potem znowu kontrola wszystkich odległości). moja ramka nie jest idealna bo była strasznie pogięta i to nie w jednej płaszczyźnie ale jest prosta. jak masz prostą ramkę i pozostaje kwestia zmiany rozstawu haków to metoda 100% zadziała. PS. wszystko robiłem na zimno i nie radzę podgrzewać. punkt oparcie kantówki na podsiodłowej proponuje jak najbliżej mufy suportowej ( nie macha się w imadle i kantówka nie lata po rurze- po prostu najwygodniej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.