Skocz do zawartości

[Naped] Glosna kultura pracy- przyczyna


brt0555

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc! Wyczyscilem wczoraj lancuch i zalozylem spinke(z problemami, ale forum pomoglo), wszystko bylo ok, jednak nie mam klucz do korby i kasety zeby je zdjac dlatego czyscilem zalozone- pedzelkiem i scierka(oczywiscie pedzelek maczany w benzynie) brud poschodzil jednak nie dalem rady wymyc go do konca, nasmarowalem wieczorem lancuch po zalozeniu i dzisiaj bylem pojezdzic, lancuch jest glosny, z przodu ciszej, tyl glosniej i teraz mam problem. Pewnie to kaseta i korba nie sa do konca wyczyszczone i piasek/brud robi swoje, a czysty lancuh trze o to, nasmarowalem tak jak zawsze po kropelce na ogniwo. Co zrobic? Zdjac lancuch i sprobowac jeszcze raz wyczyscic korbe i kasete, czy nasmarowac bardziej lancuch i zobaczyc czy wieksza dawka smaru pomoze?

 

Ps Przy okazji sie spytam.Jako, ze jestem amatorem w rozbiorce roweru chcialbym sie spytac jakie narzedzia potrzebuje by zdjac kasete oraz korbe?

 

Dziekuje z gory za pomoc i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Ja zwykle tak czyszczę kasetę i nie miałem problemów z doczyszczeniem jest. Nigdy nie było to idealne, ale nie do tego stopnia, by sprawiać problemy. Aczkolwiek używałem innego smaru (motocyklowego), który też robił swoje. Ostatnio zmieniłem smar na Finish Line Dry. Po jednej dużej kropli na tuleję, potem jeszcze pomogłem mu wniknąć, poruszając tuleje palcem. Przejechałem około 35km, jest ok. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie udało ci się doczyścić kasety tak, że brud szeleści... Ja bym dodał po jeszcze jednej kropli tego co masz. Jeżeli będą problemy, no to zrobiłbym tak, że na pędzelek nabierał więcej benzyny. Trzeba tylko uważać, aby benzyna nie dostała się do wnętrza piasty, nie jest to łatwe.

 

Korbę ściągałem raz w życiu... Kiedyś byłem zmuszony ściągać korbę bez narzędzi. Udało się, ale raczej już tego nie powtórzę... No cóż to były czasy, kiedy specjalistyczne narzędzia były nie do dostania - przynajmniej w małym mieście.

Do korby potrzebujesz coś takiego: http://allegro.pl/sciagacz-korby-na-kwadrat-octalink-isis-wawa-i1795904665.html taka konstrukcja występuje w różnych wariantach, np z rączką. Zakładam, ze masz kasetę shimano, więc w ciemno polecę: http://allegro.pl/klucz-do-kasety-shimano-hg-i-ig-sciagacz-hartowany-i1782620833.html. Mała rzecz a cieszy :) Dodatkowo bacik by się przydał. Można co prawda kasetę złapać ręką, ale wtedy najlepiej przez szmatę, bo można się pociąć zębatkami.

 

Ściąganie korby

 

Ściąganie kasety

http://www.youtube.com/watch?v=lU37WQyPxNc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej m590 da się obejść bez kluczy jednak tylko wtedy gdy chcę zdjąć samą korbę, bez suportu.

 

Bez kluczy? Rękami ją zdejmujesz?O.o Doooobry jesteś.

 

 

Co do czyszczenia to nie trzeba do tego zdejmować korby ani kasety. Pędzel, szmatka, benzyna i spokojnie wszystko można domyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie wypłukałeś całego brudu podczas czyszczenia. Dla mnie miarą czystego łańcucha jest jego chrzest po wyjęciu z benzyny. Jeżeli jest taki czysty metaliczny, to znaczy, że jest czysty. Jeżeli nie, wraca na kąpieli. Apropos zakładania łańcucha... Nie wiem czy ma znaczenie. Ostatnio zakładałem jak popadło i nie zauważyłem różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lancuch rozpiety, spinka do kosza- nie dala sie rozpiac meczylem sie z 30minut, wszelkie sposoby z forum: skrecanie drutem, kombinerki,wd40, czyszczenie nie pomogly. suport odpada - nie jest brudny, bo po zdjeciu lancucha nie trzeszczalo nic, lancuch do sloika i robie jutro shake'a oraz potem kapiel w kuwecie. Przerzutka do wyczyszczenia tylnia, kaseta tez(jednak tu musze kupic cienki pedzelek) korba podobnie do czyszczenia, jak sie wkurze to kupie jeszcze klucze do korby i kasety i jeszcze zdejme i wymyje porzadnie.

 

 

Jak nasluchiwalem to trzeszczalo przy przerzutce i kasecie, wiec to szczegolnie dobrze umyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinka zmieniona, lancuch,korba, kaseta i przerzutka tyl wyczyszczone na nowo, lancuch po zapieciu i nasmarowaniu chodzi dosyc cicho- tylko slychac lekko ogniwa jak wchodza na zabetaki, ale to normalne, jednak czekam az smar spenetruje lancuch i wtedy wystawie ostateczna ocene- czyz jest cicho(mozna jezdzic) czy nadal glosno( cos jest nie tak).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...