Skocz do zawartości

[Jazda]Efekty jazdy z wysoką/niską kadencją.


martuska00

Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanka ciągnie temat- ,,nie na temat"- jak reszta od pewnego czasu, ktoś zadał pytanie, odpowiedział ktoś i tak poleciało. Z resztą temat kadencji z resztą tzw ,,nie na temat" nie sposób oddzielić od siebie. W jakimś celu niektórzy świadomie jeżdżą z taką a nie inną kadencją , a to nierozerwalnie wiąże się właśnie budowaniem partii mięśni, sylwetki jaką chcą uzyskać. Aby mieć równomiernie wymodelowaną sylwetkę, należałoby uprawiać jeszcze jakieś inne dyscypliny np. pływanie, jazdę konną, jogę itp ,ruch,który usprawni inne części ciała, nie łączyć już joggingu z jazdą na rowerze- bo w tym wypadku mamy mocno rozwinięte mięśnie ud a reszta mikra. Dla amatora mierzenie kadencji w sek. nie ma sensu, dla startującego - z pewnością tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei, na crossie śmigałem z kadencją <75, bo mam dosyć mocne nogi ale po przesiadce na szosę ten styl mi nie podszedł, kolana zwyczajnie nie wyrabiały, teraz jest to ok 90-100 i od razu czuć różnicę np. przy nagłym wmordewindzie, uda mniej bolą po jeździe, kolana tak samo. Wydaje mi się, że wysoka kadencja pomaga np. przy zjazdach, gdzie przy zmianie na najcięższe przełożenie szybciej idzie dobić do wysokich prędkości, bez obciążania stawów ale to moje odczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...