[ Hamulce Tarczowe Hydrauliczne ] Tektro Dracq - pisk przy hamowaniu, problem z tylną dźwignią

[ZipZiom]

Witam Wszystkich

Mam problem z hamulcami tarczowymi hydraulicznymi TEKTRO DRACQ

dwa tygodnie temu kupiłem używany rower STEVENS 4S model 2010, jak go kupowałem to stan roweru był idealny, tylko przerzutki były trochę rozregulowane. Ale hamulce działały idealnie były bardzo ostre, wystarczyło lekkie przyciśnięcie dźwigni hamulca i natychmiast koła były zablokowane ( kochałem to ) bez żadnego pisku czy zgrzytu, rower wydawał się perfekcyjny, chociaż zdaję sobie sprawe, że jest to rower średniej klasy, ale mimo to był dla mnie wystarczający. Niestety po paru dniach zaczęły się problemy . Podczas jazdy Tarcza przedniego hamulca zaczęła obcierać o klocki ale to był malutki problem. Kupiłem WD-40 i chciałem oczyścić łańcuch i tryby, ale niestety jako amator, niechcący psiknąłem tym WD-40 na tarczę tylnego hamulca i następnego dnia hamulec przestał działać. Próbowałem go oczyścić, wyczyściłem tarczę i klocki, ale tylko tak mniej więcej, czyli włożyłem mokrą chusteczkę a potem suchą w jedną z dziurek w tarczy i zacząłem krecić kołem trochę to poskutkowało ale bardzo mało. Krótko mówiąc , hamulec przedni jak i tylny już nie były takie ostre. A więc jako ktoś bez pojęcia o naprawie takich rzeczy oddałem rower do serwisu na generalny przegląd. Niestety zapłaciłem sporo kasy, prawie za nic, co prawda przerzutki zostały wyregulowane, części nasmarowane i podokręcane, hamulce zostały rozebrane i oczyszczone,odpowietrzone i olej został zmieniony. Ale jak wyjechałem na ulicę to hamulce nie były wcale ostre musiałem używać dużo więcej siły żeby zahamować rower, a jak przyciskam dźwignię trochę lżej to zaczynają strasznie piszczeć jak w jakimś tanim tandetnym rowerze a w dodatku dźwignia tylnego hamulca nie jest sprężynująca jak ją przyciskam to nie wraca ,tylko lata tak bezwładnie. A więc wróciłem do serwisu z pytaniem dlaczego tak się dzieję, to powiedzieli mi,że ten pisk zniknie z czasem jak klocki i tarcza się przybrudzą, a tylna dźwignia nie odbija i nie jest taka sprężynująca jak przednia bo kabel od hamulca tylnego jest dłuższy( głupie co? ) Poprostu wcisneli mi kit po tym jak zobaczyli że nie mam pojęcia o rowerach, a że ten rower dopiero co kupiłem to nie byłem pewien jak działała ta tylna dźwignia, ale od razu zobaczyłem że coś jest nie tak. Później z kolegą który się trochę zna na tych rzeczach, sprawdziliśmy czy olej w tylnym hamulcu jest nalany do pełna i czy nie ma w nim powietrza, no i wygląda na to, że wszystko jest w porządku, ale tylna dźwignia nadal nie działa dobrze, obydwa hamulce nie hamują natychmiast czyli tak ostro tylko po lekkim przyciśnięciu - co bardzo lubiałem, no i ten przeraźliwy dźwięk, pisk w obydwu hamulcach. Proszę o pomoc o kąkretne podpowiedzi co mam zrobić z tym problemem z tym piskiem i tą tylną dźwignią i jak wyregulować hamulce żeby były bardzo ostre, bo już się podłamałem Kupiłem taki fajny rower a tu takie problemy jak w jakiejś ukrainie.

PROSZĘ O POMOC I Z GÓRY DZIĘKUJĘ

[JaniszMTB]

Hmm zapewne nie wymienili Ci klocków i nie wyczyścili tarcz. Musisz kupić nowe klocki hamulcowe lub te obecne wypiec, a tarcze potraktować do czysta, do stanu 0 smug na powierzchni, papierem ściernym. Jak nie odbija klamka może to wina że jest zapowietrzony. Najlepiej pojedź do innego serwisu lub wygooglaj sobie jak to zrobić(tak samo jak w Tektro Auriga).

[mot4ba]

Masz zatłuszczoną tarczę. Poczytaj.