sebekprz Napisano 27 Sierpnia 2011 Napisano 27 Sierpnia 2011 Witam, długo zastanawiałem się nad kupnem roweru i przegladałem liczne fora w poszukiwaniu odpowiedzi. Wybór padł niestety na wspomnianego w temacie Unibike'a Viper'a. Niby parametry roweru i zastosowanych w nim części bardzo dobre w stosunku do ceny. Po 3 tygodniach użytkowania i podróżowania po mazurskich drogach rower całkowicie się rozregulował. Zaczeły się jakieś dziwne trzaski z tyłu, tak jakby łańcuch przeskakiwal. Dodatkowo siodelko, a raczej sztyca dostala mega luz i siodełko kręciło się po ok.2 cm w każdą strone. Pojechałem z tym do sklepu i Pan z działu serwisowego powiedział że w sumie to normalne i rower trzeba doregulować.ok. co do siodełka dał mi nową sztyce (z innego roweru, a moją włożył na jej miejsce, twierdząc że jest dobra...to po co przekładał). No i jeszcze okropne trzaski w kierownicy. Przesmarował, dokręcił i grało. Po ok 2 tygodniach i przejechaniu 40 km (dodam że wcześniej miałem raptem 150 km) zaczęły się kolejne problemy. Przy pedałowaniu dało się wyczuć po stopami jakieś trzaski. Tak jakby coś z suportem.no i znów kierownica. No i jadę do sklepu, pokazuje co i jak. Mówią, że czasami tak jest i że jeszcze wyrwgulują raz. Dodatkowo Pan rozkręcił suport, powiedział że wszystko ok, umył i nasmarował łańcuch i było troche lepiej. Ale po przejechaniu raptem 12 km do domu znowu to samo. Wiec następnego dnia wracam tam. Wymienili łańcuch i przestalo trzaskac. Kierownik znów przesmarował. Ale dzisiaj po przejechaniu od tamtego czasu 100 km (tydzien minął) znowu to samo. Dodatkowo zobaczyłem, że tylnia opona na ok. 10 cm odcinku jest łysa, a nie hamuje ostro. Czy to możliwe że po przejechaniu 300 km w terenie urozmaiconym, pół na pół asfalt/teren opona by sie tak zjechala. Ogolnie jakbym mògł oddałbym ten rower i kupił coś zupełnie innego. na pewno firmy unibike nie polecam nikomu. Dodatkowo.podam że Pan ze sklepu powiedział że te usterki raczej nie zostane na gwarancji. Ciekawe co mi teraz powiedza jak do nich pójde. Moja ocena: 1/10 za ładny wygląd, poza tym ten rower to jakaś wielka masakra.
beskid Napisano 27 Sierpnia 2011 Napisano 27 Sierpnia 2011 Sadzisz, że Unibike jest odpowiedzialny za osprzęt, dokręcenie śrubek, że nie wspomnę o zdartych oponach Przecież oni tego nie produkują tylko składają do kupy więc dobry mechanik powinien szybko ewentualne przypadłości wyeliminować. Wymień sztycę na zwykłą. Mostek jest regulowany więc ma tendencję do skrzypienia więc też wymień na taki zwykły bez takich patentów.
sebekprz Napisano 27 Sierpnia 2011 Autor Napisano 27 Sierpnia 2011 No nie wiem, czy Unibike jako producent nie powinien odpowiadać za spasowanie calgo osprzętu. Wiesz, nie po to kupuje rower, szukam, rozważam rożne możliwości, różne modele żeby po miesiącu użytkowania wymieniać w nim elementy bo mogą "trzeszczeć" i taka ich natura. Tak to i ja mogę składać rowery i nie odpowiadać za elementy w nich zamontowane. Co do opony, to doskonale rozumiem, że żaden producent nie daje gwarancji na zużycie tych elemntów, ale kurde ja zrobiłem dopiero 300 km, a tak jak wspominałem nie jeżdże ostro, nie hamuje jak głupi na betonie. No i jeszcze wyczułem luz na amortyzatorze. ten rower to jakaś porażka totalna i będę to podkreślał i każdemu kto rozważa jego zakup - serdecznie odradzam. Kolejny raz potwierdza się fakt, że za dobry sprzęt trzeba dobrze zapłacić i nie ma co na siłę szukać...
sebekprz Napisano 28 Sierpnia 2011 Autor Napisano 28 Sierpnia 2011 A może mógłby ktoś polecić dobry i rzetelny serwis rowerowy w Warszawie, w którym wkońcu znaleźliby w czym tkwi problem, a nie tak jak dotychczas naprawiali, a raczej tuszowali usterki na jakiś czas. Bo właśnie tak z mojego punktu widzenia to wygląda.
ooggii Napisano 28 Sierpnia 2011 Napisano 28 Sierpnia 2011 Skoro rower twoim zdaniem nie nadaje się do jazdy to korzystaj z odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową. Wtedy nie mieszasz w problem producenta(gwaranta) tylko sprzedawcę (jego odpowiedzialność to 24m-ce), do którego obowiązku należy złożenie roweru, regulacja i przygotowanie do jazdy. Dodatkowo jesteś u nich częstym gościem i tracisz czas na jakieś drobne poprawki - niech ci to wynagrodzą dodatkowym rabatem na przyszłe zakupy albo obniżeniem ceny nabytego roweru. W ramach porozumienia można też oddać rower do prawdziwego serwisu na koszt sprzedawcy. Pytanie tylko czy jesteś wystarczająco asertywny żeby to wynegocjować Patrząc z drugiej strony to te usterki są drobne, do eliminacji we własnym zakresie. Oczywiście nie każdy ma czas i ochotę na takie zabawy. Unibike tu raczej nie zawinił.
sebekprz Napisano 28 Sierpnia 2011 Autor Napisano 28 Sierpnia 2011 Dzięki Ooggii za podpowiedź, jutro jadę do sklepu i postaram się z nimi trochę ponegocjować. To już będzie moja 4 wizyta, a nie minęło 2 miesiące od zakupu. Co do napraw wykonywanych samemu, to może spróbowałbym coś pokombinować jak już minie okres gwarancyjny. Po pierwsze to nie bardzo się na tym znam, po drugie nie chce eksperymentować i nie chciałbym żeby efekt moich prac był zupełnie odwrotny do zakładanego. Jednak nie wiem czy nawet jeśli uda się ten rower doprowadzić do porządku, czy jeszcze będę umiał czerpać jakąkolwiek przyjemność z jazdy na nim. A własnie po to jak chyba wszyscy kupowałem rower, teraz nawet nie mam ochoty patrzeć na niego. Może trafiłem po prostu na jakiś wadliwy egzemplarz...Jutro po powrocie ze sklepu napiszę co się wyjaśniło.
ooggii Napisano 28 Sierpnia 2011 Napisano 28 Sierpnia 2011 Trafiłeś na źle przygotowany do jazdy, "trudno się nazywa". Pamiętaj też żeby czyścić rower co jakiś czas. Piasek się przykleja i włazi tam gdzie robi hałas. Jakiś pędzel do tego, szmatka i odpowiednie smary/oleje zgodnie z instrukcją obsługi.
sebekprz Napisano 28 Sierpnia 2011 Autor Napisano 28 Sierpnia 2011 Akurat jeśli chodzi o dbanie o czystość roweru to pamiętam o tym bardzo dobrze. Ci, którzy mnie znają pewnie to potwierdzą. Rower trzymam w pokoju w bloku, więc staram się aby nie "psuł" swoim wyglądem otoczenia. A jak już go myję to pamiętam również o miejscach do których piasek lubi się przyklejać. Co do smarowania to łańcucha, to smarowałem go dopiero raz (wczoraj), ale to tylko dlatego, że wcześniej wykonywali to w sklepie jak byłem, a potem zmienili na nowy.
KamilIno Napisano 30 Sierpnia 2011 Napisano 30 Sierpnia 2011 Ja sie dołącze do tematu. Tak sie składa że mam dokładnie to samo ( oprócz sztycy ). Rower kupilem 2 miesiace temu. Mialem z nim troche problemow. Miedzy innymi pedał nie był do końca nabity i omało nie wybiłem sobie zebów. Luzy w kierownicy miałem ale u mnie wystarczyło bardzo mocno dokręcić. Oczywiście poszło łożysko w korbie. U mnie także słyczac hałas który wcześniej nie występowal. Przejechalem może z 400km. Czyszcze rower praktycznie non stop bo także trzymam go w mieszkaniu. Moze coś jest w tej serii rowerów że nie pracują poprawnie. Mam właśnie zamiar znów sie wybrać do serwisu. Ogolnie z jazdy jestem zadowolony. Ale skoro po miesiacu już tak halasuje i coś jest nie tak to co bedzie później?
Pavvel Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 no nie wiem, ja tam problemów nie mam. Co prawda tylko 900km, ale bez takich problemów jak Wasze. Wkurza mnie sztyca, ale wiedziałem co brałem. Skrzypi czasem mostek, ale beskid napisał już dlaczego. Pozostałe komponenty chodzą jak w zegarku. Na upartego należałoby wyregulować przerzutki, bo na 3-6, 3-7 delikatnie chrzęszczą na korbie. P
claas86 Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 Parę takich komentarzy, które zapewne wyskoczą w google do "unibike" odstraszą wielu potencjalnych nabywców
Wonsky Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 Ale nie mieszajcie do tego całej firmy Jeżeli pękła by któremuś z was rama to co innego, ale osprzęt nie ma tu nic do rzeczy. Inną sprawą jest to że rower powinien być w sklepie doregulowany i sprawdzony bo wiadomo jak to robią na taśmie. Jeżeli możesz to szukaj innego mechanika który może lepiej zdiagnozuje te dolegliwości albo po prostu spróbuj pobawić sie sam - to naprawde nie jest skomplikowane a satysfakcja gwarantowana
Pavvel Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 Ależ dokładnie. Nie wyrażam opinii negatywnej o rowerze, wręcz przeciwnie To co mi nie pasuje, to tylko komponenty, które wcześniej czy później i tak zmienię. Zresztą, więcej napisałem w swojej recenzji tego roweru. Gdybym miał dziś kupować rower - kupiłbym go ponownie. W każdym razie - najpierw doszukiwałbym się błędów w sklepie i serwisie, potem u producenta, tak jak mówisz Wonsky. P.
brt0555 Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 Pedaly lubia sie w Viperze odkrecac- opinia osoby, ktora je sklada. Jezdze Viperem i nic oprocz skrzeczacego mostka nie moge mu zarzucic, opony prawie jak nowe a 1500km zrobione, naped chodzi precyzyjnie mimo mojego problemu z czyszczeniem, ale to wina niedomycia. Jestem ciekaw w jakim terenie jezdziles, bo jesli ciezszy to sie bym nie zdziwil ze rower padl. Dla mnie sa 3 mozliwosci: Twoje zaniedbanie, brak umiejetnosci i wiedzy skladajacego, rower zlozony z nieszczesliwych podzespolow. Pierwsze raz slysze o przypadku Vipera z takimi problemami.
ooggii Napisano 31 Sierpnia 2011 Napisano 31 Sierpnia 2011 to może napiszcie w których sklepach kupowaliście - rowery nie przygotowane do jazdy
Poochaty Napisano 1 Września 2011 Napisano 1 Września 2011 No ale z tego co piszecie...niepodokręcane kierownice, skrzypiące pedały...mostek jak jest regulowany to będzie skrzypiał i już, pedały wystarczy dokręcić na kleju do gwintów, kierownica itd to są błędy ludzi którzy to składali po transporcie a nie wada roweru raczej...
ooggii Napisano 1 Września 2011 Napisano 1 Września 2011 trzeba też wiedzieć, że kupując rower w kartonie to nie wystarczy wsadzić koło w wideł, wetknąć siodło i kierownicę. Składacze robią na akord, i lecą na ilość nie jakość. W karcie gw. np krossa jest zapis, że odbierając rower nieprzygotowany do natychmiastowej jazdy (z odkręconym kołem, w kartonie) automatycznie tracisz gwarancję. Ewidentnie zawinił pracownik sklepu który po wyjęciu roweru z kartonu, ograniczył sprawdzanie roweru do minimum i potem coś trzeszczy, coś lata, tu się odkręci itp. Sprawdzajcie też w jaki sposób zamocowane są przednie przerzutki w nówkach. Co jakiś zobaczę (allegro, esklepy) to wózek jest wyżej niż wszystkie poradniki czy instrukcje jakie czytałem.
sebekprz Napisano 1 Września 2011 Autor Napisano 1 Września 2011 Właśnie dzisiaj otrzymałem wiadomość sklepu, że rower jest do odbioru. Niestety będę mógł po niego pojechać dopiero w poniedziałek. Z tego co dowiedziałem się wstępnie przez telefon to nie powinno już z nim być żadnych problemów. Podobno zostały wymienione pewne elementy, ale jakie i co nowego w ich miejsce zostało zamontowane będę wiedział lepiej przy odbiorze. Jak tylko dojadę, opisze co i jak. Odpowiedź do brt0555: teren w jakim jeździłem to drogi (beton/asfalt/bruk), ścieżki leśne (w większości utwardzone, tam gdzie był piach to i tak przy takich kolach rower trzeba było przeprowadzić). Także nie wiem, co mogłoby być nie tak z mojej strony, rower użytkowałem zgodnie z jego przeznaczeniem (prawidłowe ustawienia przerzutek itp). No ale już podobno ma być dobrze. Udanego weekendu.
ooggii Napisano 1 Września 2011 Napisano 1 Września 2011 ...rower jest do odbioru... przy odbiorze sprawdź czy odnotowali ci to w karcie gwarancyjnej (każdy pobyt roweru w serwisie przedłuża ci gwarancję o ten okres) i przydałby się spis elementów wymienionych (na wszelki wypadek)
sebekprz Napisano 5 Września 2011 Autor Napisano 5 Września 2011 Dzisiaj odebrałem rower i po pierwszej jeździe wydaje się być w porządku (oby jak najdłużej). W serwisie została wymieniona kaseta na HG50, łańcuch na HG91 oraz korba na nową tego samego typu oraz wymieniony został wspornik kierownicy. Oczywiście wszystko zostało odnotowane w karcie gwarancyjnej. Co prawda nie znam się aż tak dobrze na częściach rowerowych, ale najważniejsze że wymiana ich poskutkowała. Teraz pozostaje tylko jeździć dopóki pogoda jeszcze sprzyja. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.