Skocz do zawartości

[Jazda] za tirem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Ostatnio chciałem sprawdzić co będzie jak pojade za tirem 1m-2m na początku tylko mocno pedałuję a pożniej cały czas na luzie.Jade tyle samo co tir czyli 64-61 po głownej drodze przez 3km bardzoo fajnie się jechało :D tylko jak tir zacznie chamować hamować ostro no to ... ale ja jestem już doswiadczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne, dotyczy to wszystkiego co jest wystarczająco duże żeby się schować (busy, tiry, autobusy, traktory). Przeważnie nie hamują gwałtownie ale trzeba uważać, ja zawsze jeżdżę z palcami na hamulcach i obserwuję światła stopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu zdarzało mi się jechać 15 km - praktycznie przez całe miasto za autobusem miejskim. Jak autobus wjeżdżał na przystanek, to ja sobie leciałem dalej ~ 30 km/h a autobus po ruszeniu z przystanku nie gazował ile się dało, tylko po wyprzedzeniu mnie czekał aż do niego dojadę, do tego bardzo płynna jazda, delikatne hamowanie. Mimo to cały czas miałem łapy na klamkach. Wygląda mi na to kierowcom MPK w niedziele się wyjątkowo nudziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko probowalem za autobusem ale to znalem droge na pamiec i wiedzialem gdzie sa dziury, jednak wiedzialem gdzie sa przystanki i gdzie autobus bedzie hamowal, jednak i tak lapki na klamkach i skupienie, na liczniku bylo moze 45 km/h ale to ze wzgledu na to,ze nie jechalem bardzo blisko- smrod spalin nie wplywa zbyt dobrze na chec jazdy nawet szybszej. W wiekszym miescie bym tego nie zrobil, wystarczy ze ktos wyskoczy na droge i robie piekny odcisk w przypadku niewyhamowania na tylnej klapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jesli jezdze za to staram sie jechac maksymalnie po prawej stronie tak zeby miec szanse uciec na pobocze jesliby jakims cudem hamulce zawiodly (skoro tu-154 spadl to i hamulcom w rowerze chocby i byly to hamulce po 5000zl moze sie zdarzyc nawalic, nie wspominam nawet o grozbie przelecenia przez kierownice przy zbyt gwaltownym hamowaniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też kiedyś jeździłem za różnymi pojazdami. do czasu gdy zatrzymałem się na zderzaku. ledwie go dotknąłem kołem. nic się nie stało ale chęci na takie ułatwienia mi przeszły.

później jeszcze spotkałem gościa który połamał kółko na autobusie.

kolega też spróbował i skończyło się na wyprzedzaniu autobusu z prawej strony. rowem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Żor do Ustronia jechałem za tirem z mlekiem. 55 km w godzine. Najlepszy moment był jak razem z tirem lewym pasem wyprzedzałem osobówke... Powrót do domu - tragedia. Niby za tirem, bez oporu powietrza ale swoje trzeba pedałować! Nogi odmawiały już w Warszowicach. Na tej drodze nie ma dziur, ubytków w asfalcie itp. Na innych nie mam odwagi jeździć za dużymi pojazdami. Co chwile studzienka albo dziura. Szkoda życia...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Największe zagrożenie, to przedmioty leżące na drodze i dziury w nawierzchni.

To prawda :thumbsup:

Swego czasu czytałem blog jakiegoś kuriera, którego do takiej jazdy zniechęciły nie dziury tylko ... dżem z kota, który został rozjechany przez autobus i oblepił całego rowerzystę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżenie za przypadkowymi autami jest głupie i nie odpowiedzialne, wiem bo sam tak czasami robię :) Chociaż.. Raczej mało, krótko i zachowuje trochę odstępu zamiast jechać perfidnie na zderzaku. Ostatnio wyjeżdżając z ronda trochę rozpędziłem się za osobówką (do około 45km/h na slickach) i nagle spod auta ukazała się dziura. Efekt? Snake :) Tak to już jest, że przypadkowo spotkane auto dziury bierze między koła a nie pod koła i tu jest ból :P W naszym kraju nie ma, że droga bez dziur. Tamtej na którą najechałem też nie było dzień wcześniej, a jednak. Cegłę na drodze też mi się już zdarzyło spotkać przy prawie 40km/h w nocy wiec wszystko się może zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...