Skocz do zawartości

[napęd] 240s i kaseta CS M770 - nie pokąsa mi bębenka?


13kisiel13

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam 240stki i kasetę XTka. Po 4 tyś są delikatne nacięcia ale naprawdę delikatne, nie ma za to żadnego problemu z demontażem kasety. Raczej jak by chciał podgryźć szczeniak niż pokąsać rottweiler. Nie stosowałem też żadnych patentów w stylu podkładania blaszek itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem dziś wsadzić wsówkę i nic. O ile 5 koronek na pająku bez problemu wpuszcza zszywkę to pozostałe 4, które powodują zniszczenia bębenka bo są luzem, za żadne starby świata nie dają sie załóżyć na bębenek ze zszywkami. Co byście na to poradzili? Podpiłówać kasetę czy może zakładać bez niczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zmień piastę na taką która odpowiada wg. Ciebie w/w wymaganiom albo przyzwyczaj do tego jak jest. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, nie można zjeść i mieć ciastka. ;-) Ja na przykład liczę się że ważąc 82kg i nie oszczędzając roweru szybciej będę wymieniał różne elementy. Coś za coś.

 

Sent from my HTC Desire

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup piastę novatec'a. Nowy bębenek to koszt 100zł więc będziesz mógł sobie kupić 4ry na zapas na cały sezon.

Ja mam z tyłu piastę DT 190 do której bębenek kosztuje tyle ile Twoja tylna piasta i też mam kasetę 770, czy powinienem z wielkim pietyzmem i ostrożnością pedałować nie jeżdżąc twardo i powyżej 10kmh? NIE! rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...