Skocz do zawartości

[Technika] Problem z osiąganiem dużych prędkości na płaskim


Delur

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdżę na Krossie Level A6.

Mam problem z przekraczaniem 25km/h gdy jadę po zwykłym, płaskim asfalcie, gdy pedałuję szybciej to męczę się po max 2 minutach (czuję się jakbym sprintował), bolą mnie nogi tuż nad kolanami (uda).

Z tego co czytam na forum, to powinienem osiągać ~33km/h na spokojnie. Siedzę w normalnej, prawidłowej pozycji. Rozpędzając się układam przerzutki na 2-5 -> 2-6 -> 3-5 i dalej w górę. To wina napędu, opon, złego ustawienia siodełka/kierownicy, czy słabych nóg? Co zrobić, jak ćwiczyć żeby to poprawić?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic za darmo :)

Po pierwsze to kondycja.. Ja osobiście utrzymywać mogę co najwyżej 27km/h na jakimś większym odcinku :)

Drugie to to opony są. Im cięższe i bardziej terenowe tym stawiają większy opór na asfalcie i trudniej utrzymać prędkość

Trzecie to to, czy wolisz jechać kadencyjnie (np wrzucasz sobie 2-7 albo 3-5 i mielisz do tej prędkości) i wtedy uda nie powinny boleć, ale trzeba mieć dobrą kondychę, albo siłowo (np 3-8, 3-9) no i trzeba mieć kawałek mięcha na udzie żeby się poruszać :)

 

Edit:

@UP - ale koledze chodzi o utrzymanie tej prędkości ;) a to dwie różne sprawy..

Na siedząco to i 60km/h przy bezwietrznej pogodzie sie da uzyskać :) tylko osobiście nie utrzymam tego nawet 15 sekund :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele zależy od opon, które stawiają opór, oraz od wagi kół i całego roweru co ma przełożenie na przyśpieszenie roweru. Dla mnie na slickach 1.25 Maxxis Detonator i karbonowym widelcu Mosso utrzymanie prędkości na płaskim odcinku rzędu 45-50km/h nie stanowi dużego problemu w zasadzie cały czas tak jadę z pracy(23 km w jedną stronę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak cie boli nad kolanami, to siodelko za nisko, byc moze tez zle ustawione przod-tyl, jesli mowa o sredniej predkosci przelotowej 33 na goralu, to na normalnych oponach byle kto takich nie osiaga, a jesli mowa o chwilowych, to trenuj

 

inna sprawa, ze takich wypowiedzi, jak powyzej mozesz zaraz przeczytac kilka pod rzad, a w praktyce okazaloby sie, ze jest 'troche' slabiej - oczywiscie nie mowie konkretnie o tobie Grand231, chociaz przyznam, ze mam spore watpliwosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że przez 23 km nie jadę cały czas 45 km/h gdyż droga którą jadę jest pofałdowana raz z góry raz pod górę raz prosto-piszę tutaj o typowo płaskich odcinkach gdzie naprawdę nie ma dużego problemu utrzymać te 45 km/h. Co innego gdy przesiadam się na Maxxisy Crossmarki 2.1 tutaj już wyraźne czuć znaczącą różnicę w oporach toczenia i nie jest możliwe wykręcenie takiej średniej na asfalcie-dlatego tak jak pisałem wszystko zależy od wagi kół, roweru, opon oraz przede wszystkim własnej siły i kondycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma być ustawione siodełko bliżej korby czy dalej żeby się nogi nie męczyły.

Dołączam się do pytania.

Dodam, że płaskich ścieżkach w lesie jeździ mi się lepiej (28, 29km/h) może faktycznie kupię slicki :)

Gdy jeżdżę kadencyjnie to jak mi się rozpędzą nogi to aż podskakuję na siodełku - jest za nisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy jeżdżę kadencyjnie to jak mi się rozpędzą nogi to aż podskakuję na siodełku - jest za nisko?

 

Albo za nisko albo beznadziejna technika pedałowania. Ustaw rower po prostu tak żeby Ci było dobrze i wygodnie. A jak chcesz osiągnąć większe prędkości to ćwicz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się, chyba że masz podkładki zamontowane nad mostkiem, ale to rzadko spotykane rozwiązanie. Można zmienić mostek na model o większym wzniosie lub kierownicę na giętą (lub kupić z większym wzniosem jeśli już masz giętą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dałeś siodełko 9cm do góry to jak jeździłeś przed podniesieniem? Kolana nie waliły w brodę?

Wbrew pozorom nie, teraz mam naprawdę wysoko. Siedząc na siodełku nie mogę dotknąć nogami ziemi, ale jeździ się świetnie. O dziwo dłonie też mniej bolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delur tylko jestem ciekaw czy teraz nie masz za wysoko, ponad ogranicznik w sztycy :voodoo:

 

LOL ja też ostatnio jeżdżę z bardzo obniżonym siodełkiem bo mi się gacie rowerowe podarły :icon_mrgreen: Ale to nie znaczy, że jestem podwórkowym amatorem (na pewno nie podwórkowym :teehee: ) po prostu w zwykłych gaciach czy jeansach po mieście o niebo lepiej jeździ się z obniżonym siodełkiem.

 

Zauważyłem też, że "PRO" rowerzyści w strojach rowerowych teraz wymijają mnie z pogardą :laugh: Mam niezły ubaw :)

 

Panowie nie szata zdobi człowieka :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... z pamięci ciężko mi opisać. Mam założone noski i spokojnie sięgam do ich końca, więc nie pedałuję samymi palcami :) Dodatkowo obniżyłem maksymalnie kierownicę, przez co jestem trochę bardziej pochylony na rowerze, więc trochę przechyliłem siodełko do przodu, bo było niewygodnie.

 

LOL ja też ostatnio jeżdżę z bardzo obniżonym siodełkiem bo mi się gacie rowerowe podarły :icon_mrgreen:

 

To co Ty za gacie miałeś takie "wytrzymałe"? :blink:

W jeansach jeżdżę na rowerze praktycznie codziennie :) Przy wysokim ustawieniu siodełka pomaga jego pochylenie do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...