t0mas82 Napisano 18 Września 2011 Napisano 18 Września 2011 Może październikowy wypad na Kraków dojdzie do skutku i znów ruszą połączone siły bikerów z Katowic,Sosnowca i okolic Grzegorz będzie zadowolony jeśli pojedziemy tak jak pisał Krzychu, asfaltów nie będzie dużo - a jeśli będą to mało uczęszczane przez samochody. Dni coraz krótsze więc myślę, że do Krakowa i z powrotem będzie dość. Jest plan by zrobić cały szlak orlich gniazd - do Cz-wy pociągiem i objechać lub odwrotnie Kraków Ale to wycieczka na przyszły sezon w wakacje, gdy dzień jest dłuższy.
MlodyBarney Napisano 18 Września 2011 Napisano 18 Września 2011 tomas w 2 strony to ja odpadam, no chyba, że cały czas asfaltem to szose będę miał i tyle... Nie mam na tyle sił, żeby ścieżkami przejechać 200km niestety. Więc jak coś to ja zamawiam pociąg...
biker90 Napisano 18 Września 2011 Napisano 18 Września 2011 heh A ja bym może i dał radę, ale z 2 godzinnym odpoczynkiem gdzieś na miejscu
krzychu22 Napisano 18 Września 2011 Napisano 18 Września 2011 Na tak długi odpoczynek to nie ma czasu , chyba że chcesz być na rowerze 20 godzin. Dzień krótki i żeby objechać taką trasę to trzeba zredukować liczbę postojów do minimum. A szlaki jakimi mamy jechać miejscami wymagają ostrzejszego pedałowania.
biker90 Napisano 18 Września 2011 Napisano 18 Września 2011 Nie chodzi mi o tempo tylko o to by jak najszybciej dotrzeć na miejsce i tam odpoczynek zrobić, a w czasie jazdy tak co 30-50km jakąś 2-3 min odpoczynku i dalej Co do dnia to faktycznie coraz krótszy się staje powoli więc chyba nie ma sensu zbytnio tak dużego dystansu robić-> Do Krakowa i coś tam pokręcić korbą jeszcze i tyle na pociąg i z powrotem
t0mas82 Napisano 18 Września 2011 Napisano 18 Września 2011 Powrót można ułatwić jadąc asfaltami przez Krzeszowice, Miękinie do Płoków zamiast terenowym szlakiem Stamtąd to już po płaskim do domu. W październiku kończy się promocja na przejazd PKP z rowerem - teraz będzie 5.5zł zamiast złotówy
biker90 Napisano 20 Września 2011 Napisano 20 Września 2011 Szkoda, że ta promocja się kończy Pogoda daje nam już w kość i nic planować nie da się z tak dużym wyprzedzeniem już niestety Tak ma się utrzymać na dłuższej z kilkoma dniami kiedy będzie można pokręcić korbą Miejmy nadzieję, że akurat trafimy na pogodę jak pojedziemy do tego Krakowa(o ile w ogóle śmigniemy!?)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.