[amortyzator]RST Gila T4

[Brainstern]

Czesc, dzis stalem sie nabywca roweru kross action, jest w nim amor RST GILA T4 miekki fajny itp ale troszke denerwuja mnie luzy w nim mniej wiecej ile by kosztowala wymiana tuleji(z tego co czytalem to sie wymienia), za rower dalem 100 zl wiec cena nie byla zbyt wysoka, chcial bym jeszcze ten amor rozkrecic i przeczyscic wszystko dokladnie z piasku itp, posiada ktos moze manual do tego modelu lub innego ktory rozkreca sie bardzo podobnie ?(jeden amortyzator rozkrecilem to pozniej nie wiedzialem jak zlozyc oO ale to byl szit^^) Dzieki i pozdrawiam

[Fenthin]

Wymienia się, ale w widelcach kompletnie innej klasy. Zakładając, że znajdziesz kogoś, kto zrobi Ci takie ślizgi (w co szczerze wątpię), może to być albo piwo albo ponad 50zł.

 

Klucz do ręki i odkręcaj co się da. Poważnie. To jest tak proste w środku, że nie ma czego się bać.

 

 

[Brainstern]

a jest moze jakas firma co sie zajmuje wymiana tych tulei ? masz fotke jak one wygladaja ? co do widelca to postapie wedlug zalecen

[Fenthin]

Skoro chcesz wiedzieć, możesz napisać/zadzwonić do Velo (dystrybutor RST) i zapytać jak wyglądają ceny, ale moim zdaniem to gra nie warta świeczki, gdyż jest to kompletnie nieopłacalne. I pewnie taką samą odpowiedź otrzymasz od dystrybutora.

[Brainstern]

dzieki za pomoc napisalem do nich, jezeli twierdzisz ze sie nie bedzie oplacac to nie wiem, za 50-100 zl lepszego amorka wydaje mi sie ze nie znajde, a ten jak na moje oko (bardzo slaby nowicjusz) jest miekki

[Fenthin]

To, ile by to kosztowało jednorazowo to już pal licho. Problem w tym, że ślizgi w widelcach tej klasy strasznie szybko padają. Jedna wymiana, druga, trzecia... można, ale po co.

 

I faktycznie, oko nowicjusza. Gila jest toporna. Ale wiem jak to było, gdy przesiadałem się z Zooma na XCM. Też zachwyt. A teraz dla mnie to zwykły uginacz, który ledwo co działa. Jak to mówią, apetyt rośnie w miarę jedzenia