woodu16 Napisano 19 Sierpnia 2011 Napisano 19 Sierpnia 2011 Witka. Dzis po raz drugi po 10 dniach silnego antybiotyku ( reakcja alergiczna na ukaszenie, lewa noga zapalona jak wegiel na grillu ) postanowilem pyknac pare kolek po wpk. Nie pisal bym o tym ale pewien Pan przy stadionie slaskim kiedy stanolem na skrzyzowaniu pyknol wiazanke typu "k... dziadek ja pie.... ty masz pierszenstwo" po czym dumnie oddalil sie na swoim rowerze w strone CH AKS. Do tego "milego" Pana: - nie jestem dziadkiem ( choc przez okres choroby nie golilem sie ) - wiem kto gdzie ma pierszenstwo lecz poprostu chcialem odpoczac - jesli sie kiedys spotkamy w wpk to mozemy pyknac browarka i pogadac o kulturze i "milych" odzywkach. Mam nadzieje, ze ten pro biker to przeczyta. Pozdr
paweloko Napisano 19 Sierpnia 2011 Napisano 19 Sierpnia 2011 Wydaj mi się że to nie odpowiedni post w nie odpowiednim miejscu.
aegis Napisano 21 Sierpnia 2011 Napisano 21 Sierpnia 2011 to moze trzeba było stanac w takim miejscu by innym nie przeszkadzac w ruchu -na boku ,usiasc sobie na ławeczce (malo ich w parku???)myslenie nie boli aczkolwiek dzisiejsza młodziez jest bardzo impulsywna,takim słownictwem sie posługuje,jednym słowem zycie - wszystko olej i sie smiej ,jutro wstaniesz bedzie mniej - do emerytury tak BTW .to nie byłem ja mam alibi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.