Skocz do zawartości

Kultura rowerzysty ;(


woodu16

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witka. Dzis po raz drugi po 10 dniach silnego antybiotyku ( reakcja alergiczna na ukaszenie, lewa noga zapalona jak wegiel na grillu ) postanowilem pyknac pare kolek po wpk. Nie pisal bym o tym ale pewien Pan przy stadionie slaskim kiedy stanolem na skrzyzowaniu pyknol wiazanke typu "k... dziadek ja pie.... ty masz pierszenstwo" po czym dumnie oddalil sie na swoim rowerze w strone CH AKS. Do tego "milego" Pana:

 

- nie jestem dziadkiem ( choc przez okres choroby nie golilem sie )

- wiem kto gdzie ma pierszenstwo lecz poprostu chcialem odpoczac

- jesli sie kiedys spotkamy w wpk to mozemy pyknac browarka i pogadac o kulturze i "milych" odzywkach.

 

Mam nadzieje, ze ten pro biker to przeczyta.

 

Pozdr

Napisano

to moze trzeba było stanac w takim miejscu by innym nie przeszkadzac w ruchu -na boku ,usiasc sobie na ławeczce (malo ich w parku???)myslenie nie boli

aczkolwiek dzisiejsza młodziez jest bardzo impulsywna,takim słownictwem sie posługuje,jednym słowem zycie - wszystko olej i sie smiej ,jutro wstaniesz bedzie mniej - do emerytury :icon_mrgreen:

tak BTW .to nie byłem ja mam alibi :icon_mrgreen:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...