Skocz do zawartości

[Rower] Rower full bardziej do FR lub XC


Rurku

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Chcę kupić nowy rower z pełnym zawieszeniem do 3000zł. Mój styl jazdy to pogranicza freeride'u, enduro i XC. Rower ma być nowy, nieużywany.

Zastanawiałem się nad tym Krossem level F7: http://www.kross.pl/rower/15-Level_F7.html który mógłbym nabyć nówkę za 3000zł.Mam 180cm wzrostu i 75kg wagi. W przyszłości będę chciał startować w jakiś zawodach, maratonach, może też DH.

 

Co sądzicie o tym Krossie? Macie jakieś inne propozycje?

 

Pozdawiam

Napisano

Freeride/DH mówisz - w sensie 2-3 metrowe dropy i pełen ogień na rock gardenach?

 

W takim razie 50 mm skoku, które oferuje ten Kross to o dobre 100 mm za mało.

 

F7 to rower XC. Na maraton się nada, o freeride/dh czy enduro zapomnij.

Napisano

Jak czytam fora rowerowe to się zastanawiam, jak ludzie 50 lat temu (np. w Alpach) dawali sobie radę bez specjalistycznego roweru :D Dzisiaj już "góral" nie wystarczy, musi być jeszcze super-duper specjalistyczny pod konkretne zastosowanie... Ostatnio jeździłem po lesie w Rudach - piach, kamienie, korzenie - czyli norma. Górki na zasadzie - podejście 200-300m pod kątem >35stopni i więcej, do tego dziury takie że 3/4 koła się chowa. Czyli dokładnie to samo co np. przedwczoraj przemierzyłem na piechotę idąc po górach Między Soszowem i Stożkiem. Ale według niektórych ortodoksów tutaj, pewnie nie mógłbym użyć tego samego roweru "bo nie jest od tego" :D

Napisano

Rower ciekawy ale do DH raczej się nie nadaje, maratony itp jak najbardziej ale na tym bym skończył. A po za tym nie wiem czy widzisz cenę tego roweru, jest ponad dwa razy droższy od Twojego budżetu :)

Napisano

Jak czytam fora rowerowe to się zastanawiam, jak ludzie 50 lat temu (np. w Alpach) dawali sobie radę bez specjalistycznego roweru :D

 

Może dlatego, że 50 lat temu ludzie nie skakali z dropów, nie jeździli po telewizorach tylko je oglądali, a to co wtedy nazywało się DH dziś jest trasą XC i to wcale nie najtrudniejszą. Poczytaj sobie o Repack, a najlepiej obejrzyj na YT.

 

A jeżeli sugerujesz, że rower z plastykowymi widełkami i mikrym skokiem nadaje się na Strzebel czy inne miejscówki w Wyspowym, to proszę nie sugeruj, bo jeszcze ktoś posłucha i nieszczęście gotowe.

Napisano

Wiesz, zdaję sobie sprawę (m.in. za sprawą YT) że są downhillowi ekstremiści (cały szereg imprez sponsorowanych przez RedBulla np.) i rozumiem ich potrzebę posiadania roweru który bardziej przypomina skrzyżowanie traktora z krążownikiem Imperium, ale ileż takich skoków kilkunasto-kilkudziesięciometrowych po kanionach wykona przeciętny polski entuzjasta? Skończy się na downhillu ze Skrzycznego, czy temu podobnych górek (choć wcale nie twierdzę że to "pikuś", bo sam bym nie zaryzykował :D)). Tylko że w takich właśnie sytuacjach kończy się tak, że goście muszą na Skrzyczne wyciągiem wjechać, bo ich super-duper-specjalistyczne bolidy nie nadają się na wjechanie pod górkę :)

 

 

Sorry - 99% tej trasy moim vertecu bym przejechał. Jedyna (acz kluczowa) różnica NIE W TYM STYLU. Nie odczuwam potrzeby przy pokonywaniu górki wyrzucać rower na 1,5m w górę i wywijać przy tym nogami nad ramą. Kwestia potrzeb i gustu (o których trudno dyskutować). Pytanie też ile takich tras rower wytrzyma... U mnie na razie po >200km niektóre śruby trzeba podociągać, po poracowały.

  • Mod Team
Napisano

Przejechać, a walczyć o cenne sekundy na zawodach to dwa różne kosmosy. Zawodnicy nie "wyrzucają" roweru, tylko wybija go w górę przez prędkość. Można kupić rower Enduro który daje radę i podjeżdżać i dość szybko zjechać na trasie DH, ale wielu ludzi ćwiczy zjazdy bo startują w zawodach, i gdyby mieli po zjeździe jeszcze wjechać i tak kilka razy to długo by nie wytrzymali. Sam zjazd potrafi nieźle dać w kość.

Napisano

Nie no wszystko jasne.

 

Tylko, że autor napisał o freeride/DH, a te terminy mają aktualnie znaczenie daleko odbiegające od XC.

 

Ja przez to rozumiem, że chce spróbować bardziej ekstremalnych odmian kolarstwa, do których F7 się po prostu nie nadaje.

 

To że na rowerze XC da się przejechać trasę DH to inna inszość. Ale autor napisał wyraźnie, że chodzi mu o freeride/DH.

Napisano

Co więc możecie mi polecić? Potrzebuję roweru, który dobrze spisałby się w terenie, którym mógłbym zaliczyć parę mniejszych bądź większych hopek (ale nie kilkunastometrowych, może kiedyś - nie mam gdzie nawet...), ale na którym nie wyplułbym płuc przy długich stromych podjazdach, więc musi być lekki.

Do tej pory jeździłem na sztywniaku, ale doceniam pełną amortyzację a myślę że za te pieniądze kupiłbym coś porządnego, które wytrzymałoby zjazd przez stromy czarny szlak.

Niekoniecznie chodzi mi o pełną wygodę, że nie poczułbym nawet kamieni pod sobą, tylko żebym nie zarżnął tego roweru po paru trasach....

 

Pozdrawiam

Napisano

16 kg to dla mnie waga jeszcze w miarę, jednak nie mogę oprzeć się temu Levelowi F7 - nieco ponad 12 kg tylko... tylko czy wytrzyma prawie codzienne katowanie?

 

Inne propozycje w tej cenie?

Napisano

Przybliż bardziej warunki w jakich będzie "katowany" rower, to łatwiej będzie pomóc...

Może jakiś filmik z youtube, jakieś zdjęcia - na razie wygląda na to, że sam niezbyt dobrze wiesz, który rower jest do jakiego zastosowania.

Crime podany przez @szniba dobrze pasuje do twojego opisu.

Napisano

16 kg to dla mnie waga jeszcze w miarę, jednak nie mogę oprzeć się temu Levelowi F7 - nieco ponad 12 kg tylko... tylko czy wytrzyma prawie codzienne katowanie?

 

Inne propozycje w tej cenie?

 

 

Ale jak ty porównujesz 16kg rower enduro do F7? Przecież to rowery o zupełnie innym przeznaczeniu.

 

F7 to nawet nie jest pełnoprawny full tylko soft-tail o skoku ramy zaledwie 50mm. Lekka konstrukcja do lekkiej jazdy.

Napisano

Zdecyduj się - XC albo FR. Nie da się pogodzić tych dwóch dyscyplin jednym rowerem.

 

F7 to nawet nie jest do końca full, lepiej określić tę ramę mianem "soft-tail". I jest to maratończyk. Trasę DH oczywiście przejedziesz. Ale w jakim tempie? No cóż. Tak samo na rowerze do FR da się przejechać maraton. Dać się da, ale w jakim czasie?

 

Dla Ciebie proponowałbym coś z pogranicza trail/enduro, czyli podany wyżej Kross lub Rockrider 9.1, ale z rocznika 2010. Powinny być tańsze.

 

@up No tak, ktoś był szybszy... :thumbsup:

 

 

 

Napisano

Po pierwsze to sie zdecydowac trzeba - albo xc i maratony albo dh, fr i pelna frajda. Patrzylem na cene tego krosa do xc - 6049, w tej cenie mozna miec nowke mondrakera (musialbys skolowac 700zl jeszcze ale sprzet wyj*bany) http://rowerowy.com/rowery/dh_fr/mondraker_prayer_2011 Niby jest "pytaj o dostepnosc" ale jak na rowerowym by nie bylo to na pewno w innym sklepie by znalezli (na romed.pl mozesz ladny rabat dostac, sam na moja dirtowke 600zl dostalem tylko tez telefonicznie sie skontaktuj, pogadaj - z Konradem najlepiej ;) ) Co do wagi roweru - jak lecisz dh/fr to tego nie czuc jakos szczegolnie (nie to co w streecie) w tym mondrakerze tez z wgi zejsc jeszcze mozna (zaleznie od rozmiaru tez waga sie rozni) bez wiekszego problemu, kwestia tylko ile masz $ na rower i czesci.

Napisano

Proponowałbym NAJPIERW przeczytać temat a POTEM coś proponować.

Założyciel tematu zapytał o F7 bo może go kupić za ok 3 tyś zł i dlatego mieści się w budżecie. Ty proponujesz mu rower za 6 tysięcy plus dokładkę "7 stów".

 

Kupując rower nawet bliższy sugerowanemu zastosowaniu, jeśli jest on "budżetowy" (bo chyba tak trzeba ocenić rower do ostrej jazdy do 3 tyś zł) trzeba się liczyć z dalszymi inwestycjami i to być może nawet niezbyt odległymi, niejednokrotnie już na powitanie. Tak bywa np z oponami, dętkami, zbyt małymi tarczami hamulcowymi itd.

Napisano

Przybliż bardziej warunki w jakich będzie "katowany" rower, to łatwiej będzie pomóc...

Może jakiś filmik z youtube, jakieś zdjęcia - na razie wygląda na to, że sam niezbyt dobrze wiesz, który rower jest do jakiego zastosowania.

Crime podany przez @szniba dobrze pasuje do twojego opisu.

Pomyślałem o tym samym. Ostatnio często zdarza mi się jeździć do Czech na Singltrek - oto filmik:

Trasa na której już jeździłem zaczyna się od 3:46, wyżej nie byłem ale na pewno będę.

W okolicy jest w budowie cała sieć tych ścieżek, więc będzie mozna się pobawić a naprawdę lubie pocisnąć z zasadą "hamulec twój wróg" :D. Mając rower który to wytrzyma nie pogardziłbym również jakimiś czarnymi wymagającymi szlakami...

 

Jak już mówiłem cena to max 3000zł, za tyle mogę mieć i tego F7 i Crime 3.

 

Z tego co piszecie, rower do FR odpada. Pozostaje kwestia, czy cięższy rower enduro będzie lepszy od XC.

Chyba, że w ogóle kupować sztywniaka ale teraz to już kompletnie nie wiem co robić.

  • Mod Team
Napisano

 

Z tego co piszecie, rower do FR odpada. Pozostaje kwestia, czy cięższy rower enduro będzie lepszy od XC.

Chyba, że w ogóle kupować sztywniaka ale teraz to już kompletnie nie wiem co robić.

F7 na pewno lepiej będzie się spisywał na podjazdach i na prostych na prostym terenie. Z kolei Crime będzie dużo lepszy na zjazdach. Wybór należy do ciebie :).

Napisano

Szkoda zeby sie kolega na tym pierwszym krossie polamal bo do takiej jazdy to on sie zdeka nie nadaje (chociarz ktos pisal, ze kiedys takiego sprzetu jak dzis mamy nie bylo a ludzie jezdzili). W tych 3tys. lepiej wziac cos co zostalo zrobione do "wiekszych rzeczy" niz krossy do xc ktore mialyby jezdzic fr. Moze Ns-a core? http://rowerowy.com/rowery/dh_fr/2010core3 http://rowerowy.com/rowery/dh_fr/ns_core_3

Kolega w miescie ma tego z 2010 i bardzo sobie chwali (jezdzi troche fr i czasem na dirt/street tez zawita nim) Rama sztywna ale skoro mowisz, ze te twoje dh bedzie jak w czeskim filmiku ktory wkleiles ns bedzie do tego baardzo dobry. Zostanie ci tez troche kasy (zaleznie od rocznika ktory bys wybral) to i bys w jakies ochraniacze zainwestowal bo rower rowerem ale jak glebe zaliczysz to cie nie ochroni.

Ps. na rame w Ns-ie jest gwarancja w razie pekniecia i wymieniaja na nowa choc watpie abys c sie sztuka jej polamania udala :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...