[Linka hamulcowa]Czy się rozciąga?

[popo00]

witam,

 

 

zauważyłem że muszę co jakiś czas naciągać linkę hamulca, mam hamulce typu v.

 

czym to jest spowodowane? rower mam w miare nowy, ok 2 miesiące.

 

czy linka się rozciąga? wydaje mi się że powinienem razem z naciągnięciem liki, wydłużyć pancerz chyba, ponieważ tuż przy kole, między fajką a miejscem skręcenia przymocowania linki, pozostaje coraz miej tej linki, i nie ma już tej długości co od nowego.

 

o co z tym chodzi?

[sznib]

Linka z czasem się rozciąga, ale nie przez 2 miesiące. Na pewno masz wystarczająco mocno przykręconą?

[Crazyk]

Większość nowych linek trochę po zakupie się wyciąga, później to ustaje. Beznadziejnej jakości linki duuuużo się wyciągają. Raz kupiłem taki badziew do przerzutki i kilka cm się wyciągnął w ciągu kilku dni, masakra.

[olomaster]

klocki sie zużywają

[popo00]

to na pewno nie klocki, widzę po lince, po ostatnich dwóch wycieczkach w górach po 50 km, musiałem linkę za każdym razem o pół cm podciągać.

 

no i teraz mam coraz mniej tej przestrzeni między fajką a mocowaniem linki, aż jej wogóle zabraknie i co potem ?

[Yoshimitsu9]

I co potem ? Idziesz do sklepu rowerowego i kupujesz porządną linkę.

[afly]

Kup dobrą linkę pokrytą teflonem za ok 12-16zł, do tego pancerz i zamontuj. Jezeli to linka to problemy się skończą Tak z ciekawości, co to za rowerek?

[RooSha]

Jeśli linka się rozciąga, to jak Ci się może zmniejszać odległość pomiędzy mocowaniem linki a fajką? Ty naciągasz to się zmniejsza- normalne, ale jeśli później sama linka się naciąga to chcąc nie chcąc ta odległość w/w też się musi zwiększać. Jeśli się nie zwiększa to znaczy, że masz kiepskie klocki i szybko się wycierają.

[Odi]

Nie piszcie głupot, że stalowa linka się rozciąga, to nie guma od gaci czy sznurek, żeby się rozciągała. Albo klocki się wycierają, albo linka jest za słabo dokręcona i się popuszcza. Ewentualnie może być jeszcze jakiś problem z pancerzami.

[safian]

Linka hamulcowa jest 33% grubsza od linki przerzutki, więc nie ma co porównywać, z resztą w takim tempie to żadna linka się nie wyciągnie. Z pancerzami to raczej też nie - gdyby coś było nie tak to czuć by to było wyraźnie na klamce.

Tak jak wyżej napisa ne, masz pewnie niedokręconą śrubkę trzymającą linkę, ewentualnie nie skontrowałeś śruby w klamce i się sama wkręca (to wariant ekstremalny ) lub co bardziej prawdopodobne ze względu, że jeździsz po górach - klocki się tak szybko zużywają, zdejmij te klocki, zobacz jak bardzo są starte i ewentualnie kup jakieś porządne, nowe.

[Killer206]

Podejrzane są według mnie klocki, które mogą się szybko zużywać i widać to na obręczy, że jest brudna

Mój drugi typ: śruba trzymająca linkę jest zbyt słabo przykręcona i linka się wyślizguje co jest najbardziej prawdopodobne i ten problem często występuje w tanich hamulcach

Trzeci typ: Sama linka jest słabej jakości, ale na pewno nie wyciągnie się o 5mm w ciągu 50km...

 

W przeciwieństwie do tego co napisał afly nie polecam linek pokrytych teflonem, który z czasem od linki odchodzi i zasyfia pancerze. Najlepsze według mnie są dobrej jakości nierdzewki, szlifowane i najlepiej Clarksa, które są fabrycznie rozciągane

[tobo]

to na pewno nie klocki, widzę po lince, po ostatnich dwóch wycieczkach w górach po 50 km, musiałem linkę za każdym razem o pół cm podciągać.

 

no i teraz mam coraz mniej tej przestrzeni między fajką a mocowaniem linki, aż jej wogóle zabraknie i co potem ?

Odpowiedź w tej całej wielopostowej dyskusji jest zawarta w powyższym poście, dokładnie w ostatnim zdaniu. Klocki ulegają bardzo szybkiemu zużyciu, to po pierwsze, po drugie są najprawdopodobniej źle zamontowane - grubsze pierścienie na klockach, te z półkolistym wgłębieniem najprawdopodobniej znajdują sie po stronie zewnętrznej ramienia, przez co od samego początku przestrzeni miedzy fajką a mocwaniem linki było/jest mało.

[popo00]

klocki deore, śruba na bank dobrze skręcona. przyjrze sie jeszcze klockom, może faktycznie sie starły.

pamietam w poprzednim rowerze też zauważyłem że ta przestrzeń między fajką a skręceniem linki się dziwnie kurczyła

 

wrzucasm fotki,

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

.ktoś pytał jaki to rowerek- składak mojego wykonania w innym temacie wrzuciłem jego fotki

[Sandacz]

Tutaj działa zasada przekładni: nawet niewiekie wytarcie klocków mocno wpływa na ilość uciąganej linki. Być może warto zamienić miejscami podkładki w klockach, czyli grubsze dać od strony gumy, cieńsze od strony śruby. Spowoduje to oddalenie ramion od siebie.

[popo00]

aha, czyli można to regulować podkładkami na klocki. pamiętam jak to montowałem to dziwiłem się po kiego grzyba tyle tych podkładek w komplecie tam dali

[Sandacz]

To nawet może być kwestią estetyczą: przy wąskich oponach rower z ramionami blisko siebie ładniej wygląda :-)

Czasami zdarza się (zwłaszcza w kole tylnym, jeśli obręcz nie jest zapleciona idealnie w osi bicykla), że z jednej strony koła daje się podkładkę grubszą przy gumie, z drugiej przy śrubie :-)

[speq]

Tak się zastanawiam oglądając zdjęcia, które obrazują problem. Dlaczego wrzucane są foty, które obrazują jakże piękną miotłę, drzewo lub innego mistrza drugiego planu, a problem pozostaje pięknie rozmyty i jak nie było nic z opisu wiadomo, tak nie wiadomo nic także ze zdjęcia.

 

Ludzie, róbcie normalne foty, przeglądajcie je przed uploadem i wrzucajcie tylko te, które obrazują problem w sposób, który pomoże pomóc...

 

W temacie linek, fakt jest taki, że linki się wyciągają, najbardziej można to odczuć w napędzie, gdzie po założeniu nowej linki trzeba po kilku jazdach przerzutkę korygować, bo przerutka nie pracuje odpowiednio.

Ale z linkami hamulcowymi nigdy takich problemów nie miałem. Tak jak przedmówcy piszą, masz najprawdopodobniej źle zamontowane podkładki - te grubsze idą na wewnętrzną stronę ramienia hamulca - ramiona się oddalają od siebie i latwiej korygować ustawienie hamulca.

[rzymo]

W temacie linek, fakt jest taki, że linki się wyciągają, najbardziej można to odczuć w napędzie, gdzie po założeniu nowej linki trzeba po kilku jazdach przerzutkę korygować, bo przerutka nie pracuje odpowiednio.

Odważna teoria. Do wyciągnięcia stalowej linki trzeba "trochę" większych sił niż te co występują w napędzie/przy hamulcach. Jeśli by tak było i po kilku jazdach trzeba by korygować (swoją drogą nigdy nie miałem takiej potrzeby - linki ustawiam raz na rok, przy wymianie pancerzy), to dlaczego po następnych kilku jazdach nie trzeba? I znowu po następnych kilku? Wyciąganie się linki automagicznie zanika?

To całe wyciąganie to po prostu dobre wytłumaczenie przy niestarannym montażu pancerzy (nierówne docięcie), zwłaszcza ich końcówek...

[speq]

Kolega śmie podważać moje umiejętności?

Nie mówię o rozciąganiu linki przez cały okres jej użytkowania. Mówię tylko o momencie zaraz po jej zamontowaniu. Wszystko się "układa" to i linka musi. A skoro się linka nie wyciąga, to dlaczego Clarks wstępnie naciąga swoje produkty? Ich wiedzę też poddajesz w wątpliwość?

[Odi]

speq - tak jak piszesz po montażu wszystko się układa, ale nie rozciąga. Clarks i ich rozciąganie to dla mnie marketingowy bełkot, jeden z wielu żeby przyciągnąć klientów i zrobić sobie reklamę. Ze zdjęcia zrobionego nieudolnie przy pomocy kalkulatora widać na pierwszy rzut oka, że coś tam jest nie tak i jak koledzy wyżej piszą będzie to kwestia podkładek.

[speq]

Jednak pozostanę przy swoim. Daleko nie szukać. Łańcuch. Rozciąga się? Tak. Zaraz pewnie dowiem się, że na niego inne siły działają, itp.

Linki są znacznie cieńsze niż łańcuch więc potrzeba znacznie mniejszej siły, żeby ją rozciągnąć. Linka od przerzutki naciągane są przez wcale nie słabą sprężynę.

 

Na potwierdzenie dodam, że przy montażu nowej przerzutkowej linki regulować musiałem zawsze podciągając linkę śrubami baryłkowymi. Nie kręciłem nigdy przy mocowaniu linki przy przerzutce. Niezależnie czy to była przerzutka przednia czy tylna.

[rzymo]

Jednak pozostanę przy swoim. Daleko nie szukać. Łańcuch. Rozciąga się? Tak. Zaraz pewnie dowiem się, że na niego inne siły działają, itp.

Co ma "wyciąganie się" łańcucha do wyciągania się (a właściwie nie wyciągania się) stalowej linki?

Przy łańcuchu w cudzysłowie, bo tak właściwie tam nic się nie wydłuża (no bo jak - stalowe blaszki nie urosną na długość), tylko wyciera/ściera.

 

Linki są znacznie cieńsze niż łańcuch więc potrzeba znacznie mniejszej siły, żeby ją rozciągnąć. Linka od przerzutki naciągane są przez wcale nie słabą sprężynę.

Obciążenie stawiane przez sprężynę w przerzutce jest dla takiej linki po prostu za małe (dużo za małe) żeby coś jej zrobić.

[speq]

Twierdzisz, że łańcuch się nie rozciąga? To po co są miarki do mierzenia długości łańcucha? Po co się jeździ na dwa łańcuchy i zakłada ten krótszy? Nadal twierdzisz, że łańcuch się nie rozciąga?

Proszę, nie osłabiaj mnie takimi teoriami...

[Schwefel]

To ty nas nie osłabiaj swoimi teoriami. Sworznie łańcucha się wycierają i dlatego łańcuch się wydłuża. Tam nic się nie rozciąga.

 

Co do tego zdjęcia to widać, że hamulec jest źle zamontowany. Odległość między fajką a ramieniem jest za mała. Tak w ogóle to tam powinna być gumka. Klocki pewnie zużyte albo źle zamontowane. Daj zdjęcie tylko nie z kalkulatora.

[tobo]

Kolega śmie podważać moje umiejętności?

Nie mówię o rozciąganiu linki przez cały okres jej użytkowania. Mówię tylko o momencie zaraz po jej zamontowaniu. Wszystko się "układa" to i linka musi. A skoro się linka nie wyciąga, to dlaczego Clarks wstępnie naciąga swoje produkty? Ich wiedzę też poddajesz w wątpliwość?

Wynika z tego że linki są czarodziejskie i skubane mądrale wiedzą kiedy i ile się rozciągać i jak długo im wolno to robić Niby jaka to właściwość linek decyduje o tym że rozciągają się do pewnego momentu a potem już nie? Jeśli zestawu linek do przerzutki gore używałem przez dwa lata i nic nie regulowałem poza regulacją wstępną, to o czym to świadczy? Gore ma dostęp do stali produkcji NASA?