bialy1241 Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Witam. Mam problem bo musze wymienic amorek w nowym rowerze dla kupmla I powiedzcie mi, który z podanych bd będzie najczulszy dla 60 kg czlowieczka. Kolega bd będzie jezdzil po miescie, ale rowniez bardzo czesto po lesie i po gorach Podane egzemplarze to: rock shox sid team 1500zl(nowy) fox f100 rl 1450zl(nowy) rock shox reba / lub rock shox reba u-turn 850 zl(uzywki) 1200(nowe) marzocchi bomber tez jest z zalozenia, tylko nie mam pojecia ktory model bd będzie dobry. manitou R7 1300zl(nowy) Nie ukrywam, ze reba bardzo kusi cena do jakosci ale chcialbym zobaczyc opinie specjalistow. Jestem tez otwarty na wszelkie inne propozycje, ale nie wiem czy mozna znalezc cos jeszcze w tej cenie w miare lekkiego Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam. Mój odnośnik Znalazlem jeszcze cos takiego Mysle, ze ciekawa propozycja
tobik2010 Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Ja bym wziął foxa ale jak na razie mam rower warty mniej niż ten amor Foxy są bardzo dobre wytrzymałe i lekkie.
razorjack Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 jeździłem kilka lat na rebie i świetnie się sprawowała, teraz mam foxa (ale większy skok) i też działa może jeszcze zależy jak chcesz używać roweru? czy w tym foxie rl jest do ustawienia 'próg blokady'? (lockout threshold), w starszych to ustawienie było jedynie w RLC (dolne pokrętło) w Rebie masz floodgate, zachowuje się podobnie. możesz zablokować amorka, ale blokadę ustawić bardzo lekko, tak że przy stawaniu na pedały nie będzie bujał, ale na większych przeszkodach już się uaktywni. popatrz jeszcze na dodatki, np. manetka
Dolat Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Od kilku miesięcy mam R7 PRO (2011) i póki co nie mogę powiedzieć o nim nic złego Działa bardzo dobrze, wybiera nawet malutkie nierówności, luzów do tej pory nie złapał żadnych, jest też całkiem lekki. Jego jedynym mankamentem jest mała możliwość regulacji, możemy regulować jedynie szybkość odbicia. Jest też tańszy niż piszesz, w Polsce można dostać wersję z manetką do blokady za 1180zł LINK Z innymi amortyzatorami nie miałem osobiście do czynienia i nie mogę się odnieść który działa lepiej. Mogę tylko napisać, że znajomi posiadający SIDa Race/RLT zachwalają jego działanie.
bialy1241 Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Napisano 17 Sierpnia 2011 a o tym revelation moze ktos cos powiedziec bo nie powiem ze mnie nie kusi . Kolego razorjack a wedlug Cb Ciebie co ma lepszy stosunek cena jakosc? fox czy reba? Szczerze bardzo mi sie spodobal system u-turn . tylko teraz reba sid czy revelation?? Dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam, Maciek
Dolat Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Jeśli kolega waży 60kg i będzie jeździł dość sporo po mieście, to myślę że powinieneś zastanawiać się tylko na Reba/SID (jeśli decydujesz się na Rock Shoxa). Revelationa był nie brał ze względu na jego duży skok (on chyba w do ogóle all-mountain/enduro jest), który zmieni geometrię. Nie pomogę Ci niestety w wyborze pomiędzy Rebą i SIDem bo tak jak już pisałem nie mam doświadczenia z tymi amorami i nie wiem czy SID działa na tyle lepiej żeby dopłacać do niego 300zł (aczkolwiek moi znajomi bardzo zachwalają tego amora).
Piksel Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 Jeśli będzie jeździł sporo po mieście to powinien się zastanowić na sztywnym.
bialy1241 Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Napisano 17 Sierpnia 2011 Piksel jakbysmy mieszkali w niemieckim miescie to mozna myslec o sztywnym.. Mieszkamy w polskim wiec bez amortyzatorow sie nie da. Jezeli masz takie bzdury pisac to nie pisz nic.! Pozdrawiam.
Dolat Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 "Kolega bd będzie jezdzil po miescie, ale rowniez bardzo czesto po lesie i po gorach" Bardzo często po lesie i górach, ale na pierwszym miejscu wymienione jednak miasto. Nie mogę jasno stwierdzić gdzie najwięcej Może autor mnie naprowadzi? Bo jeśli w zdecydowanej większości będzie jeździł po mieście to Piksel dobrze radzi
Mod Team safian Napisano 17 Sierpnia 2011 Mod Team Napisano 17 Sierpnia 2011 @bialy1241: Kiedyś jakoś nie było amortyzatorów, ludzie latali po lasach na sztywniakach, zresztą nadal na maratonach można spotkać sztywne widelce. Do miasta, na asfalt, czy nawet na lekki teren sztywny widelec jest bardzo dobry. Pytanie jak bardzo zależy Ci na wadze? Podane przez Ciebie widły sporo różnią się wagą, chociażby przeciętny MZ i SID
bialy1241 Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Napisano 17 Sierpnia 2011 Co prawda to prawda Ale swiat idzie do przodu . Zalezy bo kolega probuje zejsc do dychy , ale wazniejsze dla niego jest zeby dobrze pracowal i byl trwaly Pozdrawiam. Jeździ dużo po mieście bo do lasu trzeba do jechać Jeździ więcej w lesie niż po mieście i około 2 razy w miesiącu jeździ w góry.. Więc sztywny mu się raczej nie przyda. Pozdrawiam.
Dolat Napisano 17 Sierpnia 2011 Napisano 17 Sierpnia 2011 W takim wypadku chyba najlepszym wyborem będzie SID: jest lekki, o jego pracy słyszałem masę pozytywnych opinii, a żeby się sypały te amorki to raczej nie słyszałem Chociaż Reba też ciężka nie jest, ale nie słyszałem nic o jej działaniu... Ja już Ci nic doradzę, decyduj sam albo poczekaj, aż ktoś inny się wypowie
bialy1241 Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Napisano 17 Sierpnia 2011 Dzieki, dzieki Dolat. Forum jest pelne na temat opinie o rebie. Jak będziesz miał ochotę to poczytaj. No poczekam jeszcze trochę. I kupujemy Chociaż się na tym amorku przjadę ;d Pozdrawiam.
bialy1241 Napisano 18 Sierpnia 2011 Autor Napisano 18 Sierpnia 2011 Koledzy może ktoś jeszcze coś powiedzieć na ten temat . Prosiłbym. Pozdrawiam
razorjack Napisano 4 Października 2011 Napisano 4 Października 2011 nowe Reby od SIDów (od kilku lat), chyba nie różnią się wnętrznościami - więc praca ta sama, te same regulacje. jedynie SIDy mają lżejsze golenie (może i koronę? - w rezultacie nie są tak sztywne - dlatego to dobry wybór jedynie dla lekkich ludzi)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.