Skocz do zawartości

[Towar]Najdziwniejsze rzeczy,które przewoziliście swoimi rowerami ;)


roweras

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hmm ok 50 numerów BikeBoarda plus katalogi 1998-2004 ok 12 km, masakra.

Kule inwalidzkie.

Siebie mając noge w gipsie - kilka razy mnie holowali na lince, w innych wypadkach jak na hulajnodze.

Miedziane rury 4m, fi40.

Tyle z rzeczy, które pamiętam na chwile obecną.

Napisano

O sporo tego bylo:) :kose, bude dla psa, lawke, rury stalowe, komputer, dziewczyne :) , 4worki ze zborzem, maske od samochodu, drzwi :)

Napisano

U mnie kundel w koszyku na kierownicy (tak z 15kg),po koledze na siodelku i kierownicy,jadąc trzymałem drugi rowerowa mostek,klatka dla papugi i oczywiście choinka :D

Napisano

Dużo tego było ostatnimi czasy na obozie rowerowym przez ponad 500km(prawie cały obóz) przyczepkę w której znajdowały się gary, mała butla z gazem i inne drobiazgi a na niej był namiot(czasem 2) i również dwa baniaki 5l z wodą. Kiedyś woziłem butle z gazem nawet specjalny rower do tego był dystans w dwie strony ok. 5km, na szczęście teraz jest samochód i tata się tym zajął. Jak pracowałem to codziennie szpadel i brecha.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

130kilogramowego kolegę, ja mam 79kg... może to nie wydaje się dziwne, ale tak musiało wyglądać, jak ja jechałem na stojąco i się pociłem, a on sobie wygodnie siedział, a oprócz tego to jeszcze gitarę (nic dziwnego) i piec na kierownicy...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...